Politycy w PE chcą ostrzeżenia Polski ws. zmian w wymiarze sprawiedliwości

2017-07-17, 20:18  Polska Agencja Prasowa/Krzysztof Strzępka

jasny sygnał" w imieniu PE do polskiego prezydenta, rządu i parlamentu, że przyjęcie zmian odnoszących się do wymiaru sprawiedliwości spotka się z "konsekwencjami"

PiS zwraca uwagę, że obszar wymiaru sprawiedliwości należy do wyłącznych kompetencji państw członkowskich, a rozwiązania, jakie proponuje się w naszym kraju, funkcjonują już w wielu innych państwach unijnych.

"Przed rozpoczęciem nadchodzącego posiedzenia Sejmu musimy jasno oświadczyć, że przyjęcie tych regulacji (dotyczących zmian w wymiarze sprawiedliwości - PAP) będzie miało swoje konsekwencje, jako że prawa te nie są zgodne z unijnymi traktatami i członkostwem w UE" - napisali szefowie grup politycznych w PE.

Chcą też wystąpienia do prezydenta Andrzeja Dudy, aby ten nie podpisywał przyjętych już przez parlament ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o ustroju sądów powszechnych. Twierdzą, że regulacje te znacznie osłabiają niezależność i bezstronność polskiego wymiaru sprawiedliwości. Przypominają też o złożonym w ubiegłym tygodniu projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym, który przewiduje, że sędziowie SN, powołani na podstawie dotychczasowych przepisów, przejdą w stan spoczynku, z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości.

"To nie tylko jest złamanie polskiej konstytucji, ale też jest przeciwne fundamentalnym zasadom traktatów UE. Co gorsza, Sąd Najwyższy jest również instancją oceniającą ważność wyborów, wyżej wspomniane środki będą więc nie tylko oznaczać, że rządy prawa są zniesione w Polsce, ale również że nie można zagwarantować demokratycznych wyborów" - czytamy w piśmie.

Liderzy pięciu frakcji wezwali również Komisję Europejską do działania w tej sprawie i jasnego wskazania, jakie będą konsekwencje przyjęcia tych przepisów. Poprosili też Tajaniego, by ten zwrócił się do KE o wezwanie Komisji Weneckiej do pilnej oceny polskich regulacji. "Chcielibyśmy, aby takie działanie odbyło się przed wrześniem" - zaznaczono w piśmie.

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki uważa, że sygnatariusze pisma powinni najpierw zapoznać się z polskimi propozycjami, a dopiero później wypowiadać się na ich temat.

"Zdaje się, że ci państwo nie zadali sobie trudu, żeby przeczytać, co jest w naszych propozycjach. Gdyby przeczytali, to by się okazało, że jest tam szereg rozwiązań, które są stosowane w prawodawstwie Niemiec, Holandii, Hiszpanii i innych krajów UE i to nie wzbudza żadnych kontrowersji" - powiedział PAP polityk.

Zwrócił uwagę, że również w części krajów UE władze mają wpływ na wybór sędziów, podobnie zresztą jest w USA, gdzie cały skład Sądu Najwyższego jest powoływany przez prezydenta tego kraju.

Czarnecki zaznaczył, że obszar wymiaru sprawiedliwości należy do wyłącznych kompetencji państw członkowskich. "Byłoby dobrze, gdyby szefowie frakcji w PE przypomnieli sobie, co wchodzi w kompetencje Unii, a co należy do krajów tworzących UE, bo okaże się, że nie odrobili zadania domowego" - ocenił eurodeputowany. Jego zdaniem pismo szefów frakcji to "typowe dla wakacji szukanie potwora z Loch Ness".

Pod listem do Tajaniego podpisali się: szef frakcji Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber, lider Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w PE Gianni Pitella, przewodniczący liberałów Guy Verhofstadt, szefowa Konfederacyjnej Grupy Zjednoczonej Lewicy Europejskiej Gabi Zimmer oraz współprzewodniczący Zielonych Ska Keller i Philippe Lamberts. Ugrupowania te skupiają zdecydowaną większość europosłów w PE.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Premier Morawiecki rozpoczął wizytę w Budapeszcie

2018-01-03, 10:18

25 lat temu odbył się pierwszy Finał WOŚP

2018-01-03, 09:43

Lider Korei Płn. wydał polecenie otwarcia granicy dla rozmów z Koreą Płd.

2018-01-03, 09:41

MZ: klauzule opt-out wypowiedziało 3546 lekarzy

2018-01-02, 20:25

Ustawa o SN i nowelizacja ustawy o KRS opublikowane w Dzienniku Ustaw

2018-01-02, 20:23

Nowoczesna chce dymisji ministra zdrowia

2018-01-02, 13:46

Radziwiłł: lekarze odmawiający pracy na dyżurach chcą skomplikować pracę szpitali

2018-01-02, 13:44

Ajatollah Chamenei oskarża wrogów Iranu o wywoływanie niepokojów

2018-01-02, 13:43

CBOS: A.Duda politykiem roku według 13 proc. badanych, 11 proc. wskazało Szydło

2018-01-02, 13:42

Dworczyk: w sprawie imigracji UE i historia przyznają nam rację

2018-01-02, 13:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę