Przed Sądem Najwyższym w Warszawie protest przeciw reformom sądownictwa

2017-07-17, 08:29  Polska Agencja Prasowa

Tysiące osób protestowało w niedzielę wieczorem przed budynkiem Sądu Najwyższego w Warszawie przeciw projektom reform wymiaru sprawiedliwości - autorstwa PiS.

Protestujący przynieśli ze sobą zapalone świece. Część trzymała w rękach flagi biało-czerwone i unijne. Zgodnie z prośbą organizatorów, nie mieli ze sobą transparentów.

Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia powiedział m.in., że „dziś obywatele i sędziowie łączą się w obronie niezależnych sądów”. Odczytał zgromadzonym list stowarzyszenia, którego autorzy są zdania, ze „dziś domyka się proces przejmowania niezależnych sądów przez rządzących”. Autorzy listu twierdzą, że w rękach władzy jest już prokuratura, proces tworzenia prawa, a teraz będą także sędziowie, adwokaci i radcowie prawni.

„Politycy jednej partii wybiorą KRS. Minister będzie mógł odwołać każdego prezesa sądu. Odwołani mają zostać sędziowie Sądu Najwyższego wybrani w ostatnich 25 latach demokracji” – sądzą autorzy listu.

„Stajemy dziś w łańcuchu światła wokół SN, wokół wielu sądów w całej Polsce (…). Chcemy takich reform, które będą napisane ponad podziałami politycznymi” – zakończyli sędziowie.

Weronika Paszewska z Akcji Demokracja powiedziała, że cieszy się, iż zgromadzonych jest „tak wiele”. Dodała, że „ważne jest, żebyśmy byli na ulicy codziennie i nie tylko w Warszawie, ale też w innych miejscowościach”.

"Na ulice polskich miast wychodzą ludzie; cała Polska protestuje. 30 tys. osób podpisało apel +Brońmy sądu+ umieszczony na stronie Akcji Demokracja” – poinformowali organizatorzy.

Policja nie podała dotąd danych o frekwencji na pl. Krasińskich - za to rzecznik warszawskiego ratusza napisał na Twitterze, że przed SN było aż 17 tys. osób. Kilka godzin wcześniej twierdził z kolei, że na niedzielnej manifestacji opozycji przed Sejmem było "ponad 10 tysięcy osób; w szczytowym momencie kilkanaście tysięcy". Informacje te znacznie odbiegają od ustaleń stołecznej policji, która zabezpieczała demonstrację przed parlamentem i w oficjalnym komunikacie podała, że uczestniczyło w niej ok. 4,5 tys. osób.

Przed godz. 22 przed SN odegrano polski hymn, po czym zgromadzeni unieśli do góry świece i zaczęli skandować: „wolne sądy”. Na koniec ustawili je dookoła budynku SN.

W nocy z piątku na sobotę Senat bez poprawek poparł nowe ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i ustroju sądów powszechnych. W środę wieczorem na stronach Sejmu został opublikowany projekt PiS, który przewiduje m.in. trzy nowe izby SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Projekt przewiduje, że „z dniem następującym po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy sędziowie SN, powołani na podstawie przepisów dotychczasowych, przechodzą w stan spoczynku, z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości”.

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro pytany w sobotę w TVP o obawy opozycji i części środowiska sądowego dot. dużych uprawnień, które minister sprawiedliwości zyskuje w związku z przyjęciem przez Senat dwóch ustaw dot. KRS i ustroju sądów powszechnych tłumaczył, że w tym wypadku zyskuje demokracja.

"Zyskuje wymiar sprawiedliwości - realne narzędzie kontroli nieprawidłowości, które miały miejsce i narastały przez ostatnie lata w polskim sądownictwie. Polskie sadownictwo na tle Europy wyróżniało się tym, że niemal całkowicie oderwało się od mechanizmów kontroli demokratycznej, było korporacją, która wszystko sama załatwiała i o wszystkim rozstrzygała; to prowadziło do demoralizacji" - powiedział. "Czas na to, żeby przywrócić standardy europejskie" - dodał.

Na uwagę, że w wyniku uchwalonych ustaw minister sprawiedliwości zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotychczas nigdy w Polsce, odpowiedział: "To nie chodzi o to, czy ja zyskuję uprawnienia". "Chodzi tutaj o to, że wprowadzamy mechanizmy realnej kontroli i balansu władz" - zaznaczył Ziobro.

"Nasza propozycja jest właśnie oparta na dążeniu do równowagi, której w Polsce w tej chwili zupełne nie ma, bo jest całkowity przechył w kierunku korporacji. Dzisiaj o tym, kto będzie sędzią, decydują sędziowie w KRS-ie, o tym, kto będzie ewentualnie usunięty spośród sędziów, też tylko i wyłącznie sędziowie" - stwierdził minister sprawiedliwości. (PAP)

Kraj i świat

W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

2024-11-06, 15:22
Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Zdobył 277 głosów elektorskich

Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Zdobył 277 głosów elektorskich

2024-11-06, 12:08
Do Donalda Trumpa płyną gratulacje od szefa NATO i przywódców krajów, w tym Polski

Do Donalda Trumpa płyną gratulacje od szefa NATO i przywódców krajów, w tym Polski

2024-11-06, 10:20
Donald Trump ogłosił, że wygrał wybory prezydenckie w USA. I rzeczywiście je wygrał [aktualizacja]

Donald Trump ogłosił, że wygrał wybory prezydenckie w USA. I rzeczywiście je wygrał [aktualizacja]

2024-11-06, 10:00
Wybory w USA: głosy z tych stanów dały przewagę Trumpowi. To dopiero cząstkowe wyniki

Wybory w USA: głosy z tych stanów dały przewagę Trumpowi. To dopiero cząstkowe wyniki

2024-11-06, 01:34
Wybory w USA: priorytety zwolenników Harris - demokracja i aborcja, Trumpa - gospodarka i migranci

Wybory w USA: priorytety zwolenników Harris - demokracja i aborcja, Trumpa - gospodarka i migranci

2024-11-06, 00:11
Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

2024-11-05, 23:28
Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

2024-11-05, 16:10
Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

2024-11-05, 16:10
Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę