Brejza: To, co mówiłem o powiązaniach SKOK-ów z Amber Gold wynika z analizy dokumentów

2017-07-13, 16:38  Polska Agencja Prasowa

Wszelkie słowa, które wypowiedziałem odnośnie powiązań SKOK-ów z Amber Gold wynikają z wnikliwej analizy dokumentów, którymi dysponujemy jako komisja śledcza ds. Amber Gold - tak poseł PO Krzysztof Brejza skomentował zapowiedź złożenia wobec niego pozwu sądowego przez Kasę Stefczyka.

Kasa Stefczyka w środę poinformowała w komunikacie, że składa pozew sądowy przeciwko Brejzie; domaga się opublikowania przez posła przeprosin oraz zobowiązania do zaniechania naruszania jej dóbr osobistych.

"W związku z nieuprawnionymi insynuacjami posła Krzysztofa Brejzy (Platforma Obywatelska), jakie miały miejsce w trakcie posiedzenia Komisji Śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold z dnia 28 czerwca 2017 roku, oświadczamy, że Kasa Stefczyka składa pozew sądowy przeciwko posłowi Krzysztofowi Brejzie" - czytamy w komunikacie.

Według informacji przekazanych PAP przez pracowników bydgoskich sądów - okręgowego i rejonowego - pozew Kasy Stefczyka przeciwko posłowi Brejzie jeszcze nie wpłynął.

Poproszony przez PAP o komentarz w tej sprawie Brejza podkreślił, że wszelkie słowa, które wypowiedział odnośnie powiązań SKOK-ów z Amber Gold wynikają "z wnikliwej analizy dokumentów", którymi dysponuje komisja śledcza ds. Amber Gold.

"Czystą prawdą jest to, że w trakcie przesłuchania Marcina P. zadałem mu pytanie dotyczące brania pożyczek w SKOK na rozruch Amber Gold. Najpierw nie chciał na to pytanie odpowiedzieć, ale w końcu potwierdził, że jego otoczenie w jednym z oddziałów SKOK Stefczyk brało takie pożyczki na rozruch Amber Gold" - powiedział Brejza.

"Na wątek sfinansowania początków Amber Gold z pożyczek branych w SKOK natrafiłem wcześniej analizując zeznania świadków. Potwierdzeniem tego są innego dokumenty, którymi dysponuje komisja śledcza. Dlatego dziwię się posłom PiS, że zaprzeczają istnieniu takich dokumentów" - dodał poseł.

Według niego komisja śledcza staje się komisją obrony Amber Gold i SKOK-ów, ponieważ - jak ocenił - posłowie PiS przestają docierać do istoty Amber Gold.

"Istotą jest to, kto stał za Marcinem P. Mam kolejne dokumenty świadczące o dziwnych związkach Amber Gold ze SKOK, które odkryłem w materiałach operacyjnych. Odnalazłem korespondencję wewnętrznej w centrali Amber Gold - kilkanaście szczegółowych, wielostronicowych opracowań - dotyczących wewnętrznych procedur SKOK Stefczyk" - zaznaczył Brejza.

"Mam nawet nie prawo, ale obowiązek weryfikować fakty. Nie moją winą jest to, że wskazują one na związki Amber Gold ze SKOK. Posłowie PiS wezwali kolejnego świadka - biznesmena Mariusa Olecha, którego mamy przesłuchiwać we wtorek. Ten człowiek, o czym nie wiedzieli posłowie PiS, miał swój własny SKOK o nazwie +SKOK Olech+ w Gdańsku. Potem w tym samy miejscu, w biurowcu tego biznesmena, funkcjonował SKOK Stefczyk" - mówił polityk Platformy.

Brejza zaznaczył, że weryfikuje i sprawdza wszystkie powiązania Amber Gold ze SKOK-ami. "Mam święty obowiązek wyjaśnić sprawę Amber Gold. Nie moją winą jest, że środowisko finansowe bezpośrednio związane z PiS, czyli SKOK, pojawia się w tej sprawie" - dodał.

W trakcie posiedzenia komisji śledczej ds. Amber Gold 26 czerwca Brejza dopytywał Marcina P. o związki ze SKOK Stefczyka. Szef Amber Gold zaprzeczył, by na rozruch spółki wziął środki z tego źródła. (PAP)

Kraj i świat

Erdogan zadeklarował gotowość do przywrócenia kary śmierci

2017-07-16, 14:52

Goście Williama i Kate - z kim spotka się w Polsce para książęca?

2017-07-16, 13:45

82-letnia gliwiczanka nie dała się oszukać metodą „na policjanta”

2017-07-16, 12:03

PO, Nowoczesna i PSL apelują do prezydenta o weto do ustaw dot. wymiaru sprawiedliwości

2017-07-15, 12:24

Policja: 29 postępowań w związku z nocnym protestem przed Sejmie

2017-07-15, 11:08

Bitwa pod Grunwaldem - sukces militarny, polityczna klapa

2017-07-15, 10:30

Egipt/ Władze: w Hurghadzie zginęły dwie Niemki, a nie Ukrainki

2017-07-14, 21:25

Egipt/ Atak nożownika w Hurghadzie; dwie osoby zginęły, cztery ranne

2017-07-14, 19:47

Kaczyński: reforma sądownictwa to realizacja zapowiedzi z programu PiS

2017-07-14, 17:02

Ok. 50 tys. osób może mieć obniżone emerytury na mocy tzw. ustawy dezubekizacyjnej

2017-07-14, 08:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę