Członkowie komisji ds. reprywatyzacji podzieleni w ocenie rozprawy

2017-06-26, 19:22  Polska Agencja Prasowa

Członkowie komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji są podzieleni w ocenach pierwszej rozprawy. Część zgłoszonych przez opozycję mówi o upolitycznieniu jej prac; przedstawiciel PiS uważa ten zarzut za "całkowicie niezasadny".

W poniedziałek komisja obradowała przez 8 godzin. Przesłuchano dwóch świadków, trzecia osoba odmówiła zeznań, za co została ukarana 3 tys. zł grzywny. Szef komisji Patryk Jaki zarządził przerwę w rozprawie do 29 czerwca.

Robert Kropiwnicki (poseł PO) za błąd komisji i nadużycie przez nią prawa uznał ukaranie grzywną Gertrudy Jakubczyk-Furman. "To pokazuje charakter polityczny komisji; że oni raczej idą, w tym przewodniczący Patryk Jaki, bardziej w kierunku +sądu ludowego+ niż postępowania prawnego" - ocenił.

Zdaniem Kropiwnickiego, brak jest "twardych dowodów" na to, by Hanna Gronkiewicz-Waltz ingerowała w proces reprywatyzacji - jak zeznał jeden ze świadków. "To były raczej korytarzowe plotki z urzędu" - ocenił. Za zasadną uznał nieobecność na rozprawie przedstawiciela Ratusza - skoro twierdzi, że jest z komisją w sporze prawnym. "Komisja powinna zawiesić postępowanie do rozstrzygnięcia tego sporu" - dodał.

Według Kropiwnickiego, na wiarygodność dwóch przesłuchanych w poniedziałek świadków wpływa fakt, że są w sporze prawnym z urzędem miasta. "Mówią coś, żeby im to nie zaszkodziło w sporze, a nawet wręcz pomogło" - powiedział.

"Rozprawa była bardzo konstruktywna; myślę że to dobry początek owocnej pracy tego gremium" - ocenił w rozmowie z PAP Łukasz Kondratko (wybrany do komisji jako kandydat PiS). "Zarzut upolitycznienia jest całkowicie niezasadny; natomiast uważam, że nasza praca przyczyni się do dokładnego wyjaśnienia patologii, które miały miejsce" - oświadczył.

Kondratko nie chciał się wypowiadać na temat sporu kompetencyjnego, jaki według Ratusza istnieje między nim a komisją. "Będzie to przedmiotem posiedzenia komisji" - dodał.

Posiedzenie było dość owocne; wykazało ono m.in., iż wielkim błędem państwa był brak ustawy reprywatyzacyjnej po 1989 r. - uważa Paweł Rabiej (N). Powiedział on PAP, że widać też wyraźnie, iż istniał "pewien rodzaj presji ze strony części osób, które miały roszczenia reprywatyzacyjne, na Ratusz, żeby szybciej je wykonywać".

"Ponadto niestety w samym mieście brakowało takiej jasnej busoli, jak podchodzić do spraw reprywatyzacyjnych, żeby jak najlepiej bronić interesu miasta i jego mieszkańców" - oświadczył. "Wygląda na to, że kierując się dobrze pojętym interesem prawnym, podejmowano decyzje, natomiast gdzieś w tym wszystkim gubiło się poczucie sprawiedliwości" - dodał.

"Miałem poczucie, że obaj świadkowie starali się, w sposób bardzo wyczerpujący i nieukrywający niczego, wyjaśnić jak podejmowano proces decyzyjny; bardzo często brakowało im pamięci o szczegółach, co nie dziwi, skoro minęło wiele czasu i biorąc pod uwagę liczbę decyzji, jakie podejmowali" - powiedział Rabiej. "Nie dostrzegałem jakiejś niechęci do byłego pracodawcy" - zaznaczył.

"Pierwsze koty za płoty; mam nadzieję, że dalej będzie lepiej" - ocenił Adam Zieliński (zgłoszony do komisji przez Kukiz'15). "Martwi mnie, że dyskusja polityczna dominuje w posiedzeniach komisji. Chciałbym, żebyśmy więcej procedowali na temat konkretnej nieruchomości, a nie odwoływali się do kontekstu politycznego" - powiedział PAP.

Powiedział, że głosował przeciw ukaraniu Jakubczyk-Furman, bo według niego miała ona prawo odmówić zeznań.

Pytany, czy jest spór kompetencyjny między Ratuszem a komisją, Zieliński odparł: "Naczelny Sąd Administracyjny jest właściwy do rozstrzygnięcia sporu, ale moim zdaniem sporu nie ma".(PAP)

Kraj i świat

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

2024-09-14, 13:47
Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

2024-09-14, 10:40
PSP: 1300 interwencji strażaków, stan alarmowy przekroczony w Głuchołazach

PSP: 1300 interwencji strażaków, stan alarmowy przekroczony w Głuchołazach

2024-09-14, 09:00
Papież Franciszek: Dwoje kandydatów w wyborach w USA jest przeciwko życiu

Papież Franciszek: Dwoje kandydatów w wyborach w USA jest przeciwko życiu

2024-09-13, 20:45
Czechy: ostrzeżenie przed wielką powodzią dotyczą już prawie całego kraju

Czechy: ostrzeżenie przed wielką powodzią dotyczą już prawie całego kraju

2024-09-13, 18:06
Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

2024-09-13, 17:08
Ryszard Czarnecki: Moje zatrzymanie to polityczne igrzyska, zarzuty są absurdalne

Ryszard Czarnecki: Moje zatrzymanie to polityczne igrzyska, zarzuty są absurdalne

2024-09-13, 12:49
Odprawa z premierem, w gotowości kilka tysięcy policjantów. Widmo powodzi nad częścią Polski

Odprawa z premierem, w gotowości kilka tysięcy policjantów. Widmo powodzi nad częścią Polski

2024-09-13, 11:01
Prymas Polak: Zmiany wprowadzane przez Ministerstwo Edukacji szkodzą uczniom

Prymas Polak: Zmiany wprowadzane przez Ministerstwo Edukacji szkodzą uczniom

2024-09-13, 09:34
Ryszard Czarnecki został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości

Ryszard Czarnecki został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości

2024-09-12, 17:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę