Gdańsk/ Skradziono środki ochrony roślin mogące stwarzać zagrożenie

2017-06-25, 10:50  Polska Agencja Prasowa

Środki ochrony roślin, które mogą stwarzać zagrożenie dla osób mających z nimi bezpośredni kontakt skradziono z magazynu znajdującego się na terenie jednej z firm w Gdańsku. Policja wyjaśnia sprawę i apeluje o pomoc.

Komenda Miejska Policji w Gdańsku w sobotę wieczorem poinformowała, że "policjanci ze Stogów prowadzą czynności w sprawie włamania do magazynu i kradzieży środków ochrony roślin". "Środki te mogą stwarzać zagrożenie dla osób, które mają z nimi bezpośredni kontakt" - podano.

O kradzieży z włamaniem do magazynu ze środkami ochrony roślin znajdującego się na terenie jednej z firm w Gdańsku policja została poinformowana w sobotę. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że nieznany sprawca lub sprawcy włamali się do magazynu, skąd ukradli środki o nazwach QUICKPHOS, PHOSTOXIN i DEGESCH.

Policja prosi wszystkie osoby, które w jakikolwiek sposób mogą wejść lub weszły w kontakt z tymi substancjami o nieotwieranie opakowań i natychmiastowe poinformowanie najbliższej jednostki Policji.

Postępowanie prowadzi Komisariat Policji VII w Gdańsku przy ul. Ugory 9, tel. 58 32-16-622. Można dzwonić też na numery alarmowe 997 i 112. (PAP)

Kraj i świat

PO apeluje o jak najszybsze prace nad projektem ustawy o pomocy osobom niesamodzielnym

2018-05-28, 16:18

PK: Lech Kaczyński nie wpływał na decyzje o postawieniu zarzutów Tomaszowi Komendzie

2018-05-28, 14:30

Kołodziejski: rozpoczynamy drugi etap cyfryzacji radia - włączamy do niej radia komercyjne

2018-05-28, 13:27

Morawiecki: NATO to najsilniejszy sojusz w historii

2018-05-28, 11:07

ABW zatrzymało sześć osób podejrzanych o oszustwa podatkowe na 176 mln zł

2018-05-28, 10:57

Irlandzkie media pozytywnie o wyniku referendum w sprawie aborcji

2018-05-27, 22:29

Prezydent dla PAP: decyzja o zaprzestaniu protestu w Sejmie odpowiedzialna; teraz czas na dalsze rozmowy

2018-05-27, 22:26
Hartwich: zawieszenie protestu to był nasz głos rozsądku obawialiśmy się o życie i zdrowie nas i naszych dzieci.

Hartwich: zawieszenie protestu to był nasz głos rozsądku; obawialiśmy się o życie i zdrowie nas i naszych dzieci.

2018-05-27, 15:41

Kopcińska: jeżeli zawieszenie protestu stanie się faktem, będzie to dobra decyzja

2018-05-27, 11:54
Hartwich: po 40 dniach zawieszamy protest w Sejmie decyzja została podjęta jednomyślnie

Hartwich: po 40 dniach zawieszamy protest w Sejmie; decyzja została podjęta jednomyślnie

2018-05-27, 11:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę