Policja: wakacje nie zwalniają rodziców z odpowiedzialności za dzieci
W okresie wakacyjnym zgłaszanych jest ponad 2 tys. zaginięć dzieci, z czego zdecydowanie największą grupę stanowią nastolatkowie - wynika z policyjnych statystyk. Policja podkreśla, że to w dużej mierze od rodziców i opiekunów zależy, jak wysoka będzie ta liczba w tym roku.
Policjanci przypominają, że czas wakacji to dla dzieci okres większej swobody, a dla rodziców czy opiekunów powinien to być czas zwiększonej koncentracji na dziecku – jego zainteresowaniach, sposobie spędzania wolnego czasu.
Policja zwraca uwagę, że szczególnie małe dzieci powinny być przedmiotem troski i uwagi. Policjanci radzą, aby małego dziecka nie zostawiać bez opieki osoby dorosłej w domu czy na podwórku.
Nie należy dopuścić do tego, aby małe dziecko choć na chwilę stracić z oczu, szczególnie w tak zatłoczonym miejscu jak plaża, masowa impreza, festyny, koncerty, imprezy sportowe, czy galerie handlowe. "Dziecko pozostawione nawet na krótki czas bez opieki rodzica czy opiekuna, może stać się ofiarą przestępstwa, bądź ulec groźnemu w skutkach wypadkowi losowemu, jak np. wypadek komunikacyjny, utonięcie, utknięcie w niebezpiecznym dla niego miejscu, takim jak studzienka, głęboki rów" - podkreślają policjanci.
Przypominają, że to rodzice powinni pilnować dziecka, a nie ono ma się pilnować rodziców.
Radzą także, by zaopatrzyć dziecko w karteczkę ze swoim numerem telefonu - należy je nauczyć, aby swego imienia, nazwiska i miejsca zamieszkania nie podawało obcym ludziom. Ma zdecydowanie odmawiać, kiedy nieznajoma osoba pod jakimkolwiek pretekstem je zaczepia, np. częstuje słodyczami, proponuje podwiezienie.
Rodzic powinien nauczyć dziecko rozpoznawać sytuacje dla niego groźne bez budzenia w nim lęku. Małe dziecko należy także nauczyć korzystać z telefonu, a w domu wyeksponować kartkę z numerami telefonów do najbliższych oraz telefonami alarmowymi.
Dziecku należy także wyjaśnić, że w sytuacjach problemowych ma prawo głośno krzyczeć, wołać o pomoc, płakać - podkreśla policja. W razie zaginięcia powinno stać w miejscu i czekać na rodzica lub opiekuna, ewentualnie zwrócić się o pomoc do osoby dorosłej - najlepiej do policjanta, ochroniarza, sprzedawcy sklepowego.
"Reaguj, gdy widzisz dziecko w sytuacji problemowej, także wtedy, gdy to nie jest twoje dziecko" - apelują policjanci.
Jeśli w okresie wakacyjnym trzeba wynająć do opieki nad dzieckiem obcą osobę, należy sprawdzić jej referencje, obserwować, jak dziecko zachowuje się w jej towarzystwie. "Bądźmy czujni na wszelkie mogące nas zaniepokoić zmiany w zachowaniu naszego dziecka (strach przed pozostaniem z opiekunem, zwiększona nerwowość, płaczliwość, moczenie się)" - radzą policjanci.
W przypadku starszego dziecka warto zainteresować się, czym się zajmuje w wolnym czasie, jak i z kim go spędza. Policjanci radzą, by starać się poznać przyjaciół i znajomych dziecka, nie bagatelizować jego problemów. Apelują też, aby nigdy nie zezwalać dziecku na podróżowanie autostopem.
Najczęstszym powodem zaginięć starszych dzieci i nastolatków są ucieczki z domów. Motywacją do ucieczki, obok poczucia bezradności wobec konkretnego problemu, próby uwolnienia się od niego, jest często próba zwrócenia na siebie uwagi rodzica. W takich przypadkach ucieczka to wołanie o nasze zainteresowanie - podkreślają policjanci.
Przypominają, że nic nie zastąpi bezpośredniego, szczerego kontaktu z dzieckiem, codziennej uwagi i rozmowy. "Poświęć mu swój czas, swoje zainteresowanie, okaż, że jest dla ciebie bardzo ważne. Rozmawiaj ze swoim dzieckiem i bądź uważnym słuchaczem" - radzą policjanci.
Zwracają uwagę, że dużym ryzykiem dla starszego dziecka jest trafienie do grupy rówieśniczej podejmującej nieakceptowane społecznie zachowania – za to dającej właśnie uwagę, zainteresowanie i możliwość bycia kimś ważnym i docenionym. Często jednak ceną takiego zainteresowania jest spełnienie określonych warunków, np. dokonanie kradzieży, rozboju czy sięgnięcie po alkohol i narkotyki.
Ważnym aspektem życia dzieci jest internet. Dlatego policjanci podkreślają, że należy nauczyć je mądrze i bezpiecznie korzystać z internetu, czyli tak, by nie podawały swoich danych osobowych, kontaktowych (numer telefonu, adres mejlowy) nieznanym osobom, nie zapraszały do znajomych w serwisach społecznościowych osób, których nie poznały wcześniej bezpośrednio. Dzieci powinny mieć świadomość, że w każdej sytuacji, w której czują się atakowane, albo zmuszane do zrobienia czegoś, co wzbudza w nich niepokój, lęk lub dyskomfort, powinny porozmawiać o tym z rodzicem albo opiekunem.
"Pokaż mu, że sympatyczny rówieśnik poznany w sieci może być zupełnie kimś innym niż osobą, za którą się podaje. Uświadom dziecku, jak niebezpieczna może być anonimowość obcych osób poznanych tą drogą" - podkreślają policjanci.(PAP)