Szyszko: będziemy wnioskować o zmianę statusu Puszczy Białowieskiej w UNESCO

2017-06-22, 19:50  Polska Agencja Prasowa

Polska złoży wniosek do UNESCO, by Puszczę Białowieską wpisać na listę dziedzictwa kulturowo-przyrodniczego - zapowiedział minister środowiska Jan Szyszko. Obecnie Puszcza Białowieska znajduje się na liście dziedzictwa przyrodniczego UNESCO.

"Puszcza Białowieska była i jest dziedzictwem kulturowo - przyrodniczym; dlatego trzeba tak ją wpisać na listę UNESCO. Działalność człowieka w Puszczy jest bardzo dobrze udokumentowana" - podkreślił minister podczas spotkania z dziennikarzami.

Pytany o to, czy Polska złoży wniosek o zmianę statusu puszczy, szef resortu odpowiedział - "tak, to nie ulega żadnej wątpliwości". Ocenił, że kiedy Puszczę wpisywano na listę światowego dziedzictwa, popełniono błąd, ograniczając się jedynie do kwestii przyrodniczej.

Komitet Światowego Dziedzictwa w 2014 r. przyjął zgłoszony przez Polskę i Białoruś wspólny wniosek o wpisanie obszaru Puszczy Białowieskiej, leżącej po obu stronach granicy, na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jak podkreślił minister Szyszko, odbyło się to bez konsultacji ze społecznością lokalną. Starania trwały od 2008 r.

W lipcu 2016 r. Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO zdecydował o pozostawieniu Puszczy na liście, ale zapowiedział, że wróci do dyskusji w 2017 r. Tegoroczna sesja za dwa tygodnie odbędzie się w Krakowie.

Minister przekonywał, że Puszcza Białowieska jest jednym z najlepiej udokumentowanych obiektów przyrodniczych pod względem historii użytkowania. Jego zdaniem świadczą o tym m.in. mapy z XVI wieku, gdzie zaznaczano miejsca, w których prowadzona była działalność gospodarcza, np. pozyskiwanie smoły. Potwierdzają to też - jak dodał - zdjęcia w podczerwieni, na których widać pozostałości śródpolnych miedz.

"Ten teren był cały czas użytkowany z różną intensywnością. Najgorzej było podczas pierwszej wojny światowej i tuż po niej, kiedy Puszcza była rabunkowo eksploatowana. Ale to dzięki poświęceniu i ogromnej pracy miejscowej ludności, polskich naukowców i leśników udało się ją uratować. Dzięki nim udało się też przywrócić żubra, który praktycznie wyginął na zachodzie Europy. Czy można w takim razie mówić, że to obiekt nietknięty ręką człowieka?" - pytał minister.

Szyszko dodał, że gdyby Puszczę Białowieską wpisano na listę UNESCO jako dziedzictwo kulturowo przyrodnicze, potwierdzałoby to szczególną rolę człowieka w życiu i tworzeniu tego lasu.

Minister argumentował, że kiedy w 2011 roku zmniejszono etat rębny (dopuszczalna wielkość wyrębu - PAP) w Puszczy, doprowadzano do tego, że nie dało się powstrzymać epidemii kornika. To spowodowało zanik drzew i zachwianie gospodarki wodnej na tym terenie. W niektórych częściach - argumentował - stan wód się podniósł, w innych teren zaczął stepowieć, co spowodowało zanik wyznaczonych siedlisk obszarów Natura 2000.

Według ministra jesteśmy obecnie "w pułapce", bo prawo europejskie nakazuje ochronę wyznaczonych siedlisk, a przepisy UNESCO ograniczają możliwość ingerencji człowieka w naturalne procesy leśne.

Szyszko przypomniał, że w tym roku zakończył się pierwszy etap inwentaryzacji zasobów przyrodniczych Puszczy Białowieskiej. Kosztował on 5 mln zł, wyznaczono ok. 1,4 tys. powierzchni badawczych, gdzie pracowało ponad 200 specjalistów; gleboznawców, archeologów, botaników czy ornitologów. Minister podkreślił, że taka inwentaryzacja została przeprowadzona pierwszy raz i stanowi niejako punkt startowy.

"Zrobiono zdjęcia, mapy, wyznaczono gatunki roślin i zwierząt, oznaczono martwe, zdrowe czy rozkładające się drzewa. Te prace będziemy kontynuować" - zapowiedział.

Dodał, że wychodząc na przeciw postulatom ekologów, w części Puszczy wyznaczono tzw. strefy referencyjne (17 tys. ha), gdzie nie będzie prowadzona żadna wycinka oraz nowe nasadzenia drzew.

Z kolei na pozostałej części trzech nadleśnictw: Browsk, Hajnówka i Białowieża (ponad 30 tys. ha) takie zabiegi mają być wykonywane. Według ministra jest to zgodne z prawem europejskim i da odpowiedź, która metoda ochrony przyrody - czynna bądź bierna - przynosi lepsze rezultaty. (PAP)

Kraj i świat

Prawo jazdy dla 17-latków Ekspert: Rozwiązanie ma sens, jeśli szkolenie będzie dłuższe

Prawo jazdy dla 17-latków? Ekspert: Rozwiązanie ma sens, jeśli szkolenie będzie dłuższe

2024-10-29, 13:56
Minister zdrowia: Są lekarze, którzy wystawiają fakturę na 299 tys. zł. Tak wysokie pensje są demoralizujące

Minister zdrowia: Są lekarze, którzy wystawiają fakturę na 299 tys. zł. „Tak wysokie pensje są demoralizujące"

2024-10-29, 09:35
Prokuratura chce dożywocia dla głównego oskarżonego o zabójstwo Jaroszewiczów

Prokuratura chce dożywocia dla głównego oskarżonego o zabójstwo Jaroszewiczów

2024-10-28, 20:05
Gruzja: Opozycja na manifestacji ogłosiła, że będzie domagać się powtórzenia wyborów

Gruzja: Opozycja na manifestacji ogłosiła, że będzie domagać się powtórzenia wyborów

2024-10-28, 18:41
KE: Od reakcji na nieprawidłowości w wyborach zależy akcesja Gruzji do Unii

KE: Od reakcji na nieprawidłowości w wyborach zależy akcesja Gruzji do Unii

2024-10-28, 15:28
Związkowcy Poczty Polskiej: W najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja o strajku

Związkowcy Poczty Polskiej: W najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja o strajku

2024-10-28, 10:00
Trwa sezon grzewczy. Strażacy apelują: Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w domach

Trwa sezon grzewczy. Strażacy apelują: Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w domach

2024-10-27, 18:17
Holandia: Na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie uczczono żołnierzy gen. Maczka

Holandia: Na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie uczczono żołnierzy gen. Maczka

2024-10-27, 15:29
Partia Razem zdecydowała o opuszczeniu klubu Lewicy i utworzeniu koła

Partia Razem zdecydowała o opuszczeniu klubu Lewicy i utworzeniu koła

2024-10-27, 14:58
Izrael: Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy. 35 osób rannych, kierowca zabity

Izrael: Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy. 35 osób rannych, kierowca zabity

2024-10-27, 11:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę