KE zdecydowała o procedurze wobec m.in. Polski; wzywa do solidarności

2017-06-13, 17:46  Polska Agencja Prasowa

KE zdecydowała o wszczęciu procedury przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom w związku z odmową realizacji przez te kraje decyzji o relokacji uchodźców. Unijny komisarz ds. migracji apelował o przemyślenie stanowiska przez te państwa i okazanie solidarności.

Formalnie pakiet dotyczący naruszeń prawa UE przez państwa członkowskie zostanie ogłoszony w środę. Wówczas do Warszawy, Pragi i Budapesztu skierowane zostaną wezwania do usunięcia uchybienia, czyli rozpoczęcia relokacji.

"Relokacja to nie wybór; poza faktem moralnego zobowiązania to decyzja prawna, która została wspólnie ustalona. Powinna być ona realizowana wspólnie bez wyjątków" - mówił na konferencji prasowej w Strasburgu unijny komisarz ds. migracji Dimitris Awramopulos.

Jak podkreślił, było już dostatecznie wiele dyskusji i opóźnień i teraz czas na działania. Zaznaczył, że żałuje, iż pomimo wezwań do składania deklaracji dotyczących relokacji, Czechy, Węgry i Polska nie podjęły koniecznych działań. "Z tego powodu Komisja zdecydowała, by uruchomić procedury o naruszenie prawa UE przeciw tym trzem krajom członkowskim" - oświadczył komisarz.

Jak zaznaczył, KE musi być uczciwa wobec krajów UE, które wywiązują się ze zobowiązań. Z raportu opublikowanego przez KE wynika, że według stanu na 9 czerwca łączna liczba relokowanych osób wynosi 20 tys. 869 osób. To niewiele, biorąc pod uwagę fakt, że państwa członkowskie zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch oraz Grecji.

Komisarz mówił, że jeśli kraje, które nie przyjmują uchodźców w ramach programu relokacji, przemyślą swoje stanowisko, Komisja Europejska może zmienić decyzje ws. procedur, jakie wobec nich wszczęła. "Mam nadzieję, że rządy tych trzech krajów przemyślą swoje stanowisko. To moment, żeby pokazać praktyczną solidarność wobec zdesperowanych ludzi, ale też innych krajów członkowskich" - zaznaczył.

"Europa nie polega tylko na żądaniu funduszy czy zapewnienia bezpieczeństwa. Tak, to są ważne sprawy, ale Europa polega również na dzieleniu się trudnymi sprawami i wyzwaniami, tak jak wspólnymi marzeniami" - dodał Awramopulos.

Zapewniał, że relokacji podlegają ludzie, co do których nie ma wątpliwości, że potrzebują ochrony. "To są ludzie, którzy zostali gruntownie prześwietleni, zidentyfikowani" - przekonywał. Jego zdaniem utrudnianie relokacji czy przesiedleń wspiera nieregularną migrację, co zwiększa ryzyka dotyczące bezpieczeństwa.

"Tylko dzięki relokacjom, przesiedleniom, postępowaniu zgodnie z procedurami możemy efektywnie, wspólnie zredukować nieregularne i wtórne przepływy migracyjne i potencjalne ryzyka dotyczące bezpieczeństwa" - ocenił komisarz.

Jak tłumaczył, decyzja ws. wszczęcia procedur zapadła teraz, bo w ciągu minionego roku KE wyczerpała wszystkie możliwości działania. "Wzywałem te trzy kraje członkowskie do wypełnienia swoich zobowiązań. Przypominam, że decyzja w tej sprawie została podjęta półtora roku temu. Podjęliśmy ją wszyscy razem i jest ona obowiązkowa" - zaznaczył Awramopulos. Jak tłumaczył, Polska i Węgry nie zrobiły nic podczas całego okresu obowiązywania decyzji o relokacji. Czechy relokowały 12 osób.

Austria do tej pory nie relokowała ani jednej osoby, a Słowacja zaledwie 16, ale oba te kraje, pod naciskiem KE, zdecydowały się złożyć zobowiązanie do przyjęcia uchodźców. Komisarz z uznaniem mówił o postępowaniu tych krajów.

Przypominał jednocześnie, że Polska w grudniu 2015 r. zobowiązała się do przyjęcia uchodźców w ramach programu relokacji (zrobił to już obecny rząd), ale ostatecznie nie zrealizowała tej zapowiedzi. Szefostwo MSWiA tłumaczyło, że zdecydowały względy bezpieczeństwa.

We wrześniu 2015 roku państwa członkowskie UE zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch oraz Grecji; termin na zakończenie działań wyznaczono na wrzesień 2017 roku.

Z raportu KE wynika, że dużo lepiej niż relokacje z Grecji i Włoch idą przesiedlenia. Przeprowadzono już ponad trzy czwarte - 16 419 z 22 504 przesiedleń uzgodnionych w lipcu 2015 r. Przesiedlenia na podstawie oświadczenia UE–Turcja osiągnęły rekordowo wysoki poziom w maju 2017 r., kiedy prawie tysiąc syryjskich uchodźców przybyło legalnie do Europy.

Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Kosiniak-Kamysz: W ramach koalicji trzeba wyłonić jednego kandydata na prezydenta

Kosiniak-Kamysz: W ramach koalicji trzeba wyłonić jednego kandydata na prezydenta

2024-10-26, 17:21
KGP: Paweł Szopa zatrzymany w Dominikanie. Jego mecenas ocenia: To niepotrzebne

KGP: Paweł Szopa zatrzymany w Dominikanie. Jego mecenas ocenia: „To niepotrzebne"

2024-10-25, 19:20
Ksiądz Michał Olszewski opuścił areszt śledczy na warszawskim Służewcu

Ksiądz Michał Olszewski opuścił areszt śledczy na warszawskim Służewcu

2024-10-25, 13:36
Sprawa Funduszu Sprawiedliwości. NIK zawiadomiła prokuraturę o próbie zastraszenia kontrolerów

Sprawa Funduszu Sprawiedliwości. NIK zawiadomiła prokuraturę o próbie zastraszenia kontrolerów

2024-10-25, 12:54
Wiceszef MON: Zawiadomienia i raport z prac podkomisji Macierewicza trafią w piątek do prokuratury

Wiceszef MON: Zawiadomienia i raport z prac podkomisji Macierewicza trafią w piątek do prokuratury

2024-10-25, 11:13
Prezydent Duda odwiedził koreańskie zakłady produkujące czołgi K2 dla Polski

Prezydent Duda odwiedził koreańskie zakłady produkujące czołgi K2 dla Polski

2024-10-25, 10:09
Nie żyje Jadwiga Barańska, pamiętna Barbara Niechcic z filmu Noce i dnie

Nie żyje Jadwiga Barańska, pamiętna Barbara Niechcic z filmu „Noce i dnie”

2024-10-25, 08:32
27 osób opuściło partię Razem. Pozostają członkowie, dla których program jest ważniejszy niż kariery

27 osób opuściło partię Razem. „Pozostają członkowie, dla których program jest ważniejszy niż kariery”

2024-10-24, 19:19
Pediatrzy: Krztusiec dla niemowląt śmiertelnie niebezpieczny. Dlaczego rodzice ich nie szczepią

Pediatrzy: Krztusiec dla niemowląt śmiertelnie niebezpieczny. Dlaczego rodzice ich nie szczepią?

2024-10-24, 13:20
Prezydenci Polski i Korei Południowej potępili Koreę Północną za współpracę z Rosją

Prezydenci Polski i Korei Południowej potępili Koreę Północną za współpracę z Rosją

2024-10-24, 12:38
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę