Zamach terrorystyczny w centrum Londynu; co najmniej sześć ofiar

2017-06-04, 08:59  Polska Agencja Prasowa

Co najmniej sześć osób zginęło, a 30 jest hospitalizowanych po zamachu terrorystycznym, do którego doszło w sobotę w Londynie. Zamachowcy wjechali samochodem w pieszych na moście London Bridge, a następnie zaatakowali za pomocą noży ludzi w pobliżu targu Borough Market.

Według oświadczenia policji metropolitalnej w Londynie, pierwsze informacje o incydencie zostały przekazane służbom krótko po 22 czasu lokalnego (23 czasu polskiego), kiedy świadkowie relacjonowali, że duży samochód dostawczy wjechał w grupę przechodniów na moście London Bridge.

Jak dodano, po chwili zgłoszono także drugi incydent na pobliskim targu Borough Market, gdzie kilka osób zostało zaatakowanych przez nożowników. Według ustaleń policji, oba zdarzenia były elementem tego samego ataku.

Podczas krótkiego briefingu dla mediów w niedzielę rano, komisarz Mark Rowley podkreślił, że "nasza wiedza na temat tego incydentu cały czas rośnie".

Szef londyńskich antyterrorystów potwierdził, że zamachowcy najpierw wjechali samochodem w ludzi przebywających na moście, a następnie wysiedli z pojazdu i zaatakowali przechodniów nożami. Wśród poszkodowanych znalazł się m.in. funkcjonariusz brytyjskiej policji transportowej, który jest w "poważnym, ale nie zagrażającym życiu" stanie.

Rowley dodał, że uzbrojeni funkcjonariusze zastrzelili wszystkich trzech zamachowców w ciągu zaledwie ośmiu minut od pierwszego zgłoszenia.

Komentując spekulacje medialne o tym, że sprawcy mieli na sobie kamizelki z materiałami wybuchowymi, komisarz zaznaczył, że okazały się one atrapami i nie stwarzały zagrożenia.

Jednocześnie zaapelował także do mieszkańców Londynu o unikanie okolicy mostu London Bridge i targu Borough Market, "aby pozwolić służbom ratunkowym zająć się tym incydentem".

Jak dodał, policja planuje w kolejnych dniach zwiększyć obecność funkcjonariuszy na ulicach Londynu.

Borough Market i okolice mostu London Bridge to popularne miejsce spotkań towarzyskich w Londynie. W rejonie znajduje się kilkadziesiąt pubów i restauracji, które są w weekend zapełnione zarówno mieszkańcami Londynu, jak i turystami odwiedzającymi brytyjską stolicę.

Wbrew wcześniejszym doniesieniom nie potwierdziły się informacje o trzecim incydencie w rejonie Vauxhall, położonym w odległości ok. pięciu kilometrów na południowy zachód od London Bridge.

Brytyjska premier Theresa May, która krótko po ataku przybyła do swojej kancelarii na Downing Street, podkreśliła w oświadczeniu, że "koszmarny incydent w Londynie jest traktowany jako potencjalny atak terrorystyczny".

Po wydaniu oświadczenia, policja metropolitalna w Londynie potwierdziła, że oba incydenty traktowane są jako zamachy terrorystyczne.

Szefowa rządu weźmie w niedzielę rano udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego COBRA, w którym najprawdopodobniej będą uczestniczyć także m.in. minister spraw wewnętrznych Amber Rudd, minister zdrowia Jeremy Hunt i najwyżsi rangą przedstawiciele brytyjskiej policji, w tym szefowa londyńskiej policji komisarz Cressida Dick.

"Chcę wyrazić swoją wdzięczność policji i służbom ratunkowym, które są na miejscu. Nasze myśli są z tymi, którzy zostali dotknięci przez te okropne wydarzenia" - zaznaczyła premier.

Również burmistrz Londynu Sadiq Khan potępił sobotni zamach terrorystyczny w Londynie, nazywając go "świadomym i tchórzliwym atakiem na niewinnych londyńczyków". Jak podkreślił, "nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takich aktów barbarzyństwa".

Khan podkreślił, że "myślami jest ze wszystkimi dotkniętymi" wydarzeniami w pobliżu London Bridge i Borough Market oraz zapowiedział, że także weźmie udział w niedzielnym posiedzeniu rządowego sztabu kryzysowego COBRA.

"Sytuacja wciąż jest rozwojowa i apeluję do wszystkich londyńczyków i osób odwiedzających nasze miasto o zachowanie spokoju i bycie czujnym" - zaapelował, prosząc o zgłaszanie wszystkich podejrzanych sytuacji policji.

Z kolei brytyjska minister spraw wewnętrznych Amber Rudd oceniła w niedzielę rano, że sobotni zamach terrorystyczny w Londynie to "straszliwy atak w serce naszej stolicy, wymierzony w ludzi, którzy cieszyli się wieczorem z rodziną i przyjaciółmi".

Rudd, która jest odpowiedzialna m.in. za politykę bezpieczeństwa i walkę z terroryzmem, podkreśliła, że "jest niezwykle dumna z policji i służb ratunkowych, które tak szybko odpowiedziały (na pierwsze doniesienia) i które będą nieustannie pracowały nad trwającym śledztwem w sprawie tego okropnego aktu".

"Myślami jestem z ofiarami i wszystkimi dotkniętymi tym incydentem" - zapewniła.

Polska ambasada w Wielkiej Brytanii poinformowała w nocy w serwisie społecznościowym Twitter, że "monitoruje wydarzenia w Londynie" i zaapelowała do Polaków o śledzenie informacji udzielanych przez londyńską policję metropolitalną.

Jak podkreślono, osoby, które znalazły się w pobliżu zamachów mogą skontaktować się ze służbami konsularnymi pod numerem telefonu +44 2030789621.

Do zamachu doszło na zaledwie cztery dni przed czwartkowymi wyborami parlamentarnymi w Wielkiej Brytanii. Lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn zapowiedział w nocy z soboty na niedzielę, że jego ugrupowanie wstrzyma się w niedzielę od prowadzenia kampanii wyborczej.

Sobotni atak to trzeci poważny incydent terrorystyczny w Wielkiej Brytanii na przestrzeni kilku miesięcy.

Wcześniej w marcu br. w zamachu na Westminster Bridge w Londynie zginęło sześć osób, a 49 zostało rannych. Pod koniec maja doszło zaś do ataku w Manchesterze, gdzie po koncercie amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande zamachowiec samobójca wysadził się w powietrze w pobliżu wejścia do hali. 22 osoby zginęły, a ponad 120 zostało rannych.

Po zamachu w Manchesterze poziom zagrożenia atakiem terrorystycznym został podniesiony do najwyższego, "krytycznego", który oznacza, że "kolejny zamach jest możliwy w każdej chwili". Po kilku dniach został jednak obniżony do czwartego w pięciostopniowej skali, "poważnego", zgodnie z którym "atak jest wysoce prawdopodobny". (PAP)

Kraj i świat

Katastrofa w Wilnie. Samolot transportowy DHL spadł na budynek mieszkalny

Katastrofa w Wilnie. Samolot transportowy DHL spadł na budynek mieszkalny

2024-11-25, 07:18
PiS wskazało kandydata na prezydenta. Dr Karol Nawrocki, szef IPN powalczy o Belweder [zdjęcia]

PiS wskazało kandydata na prezydenta. Dr Karol Nawrocki, szef IPN powalczy o Belweder [zdjęcia]

2024-11-24, 16:37
Prawo i Sprawiedliwość przedstawi w niedzielę swojego kandydata na prezydenta

Prawo i Sprawiedliwość przedstawi w niedzielę swojego kandydata na prezydenta

2024-11-24, 15:36
Policjant został postrzelony z broni służbowej podczas interwencji w Warszawie. Zmarł w szpitalu

Policjant został postrzelony z broni służbowej podczas interwencji w Warszawie. Zmarł w szpitalu

2024-11-23, 17:22
Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Idę po zwycięstwo

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. „Idę po zwycięstwo”

2024-11-23, 11:41
Łukaszenka udzielił azylu byłemu polskiemu sędziemu Tomaszowi Szmydtowi

Łukaszenka udzielił azylu byłemu polskiemu sędziemu Tomaszowi Szmydtowi

2024-11-22, 17:16
Oskarżeni o zabójstwo premiera Jaroszewicza i jego żony zostali uniewinnieni

Oskarżeni o zabójstwo premiera Jaroszewicza i jego żony zostali uniewinnieni

2024-11-22, 15:31
Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski Koalicja Obywatelska rozpoczęła prawybory

Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski? Koalicja Obywatelska rozpoczęła prawybory

2024-11-22, 10:56
Jest wniosek o zgodę Sejmu na przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję ds. Pegasusa

Jest wniosek o zgodę Sejmu na przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję ds. Pegasusa

2024-11-21, 21:20
Z 500 do 1000 złotych. Sejm zdecydował: świadczenie z funduszu alimentacyjnego w górę

Z 500 do 1000 złotych. Sejm zdecydował: świadczenie z funduszu alimentacyjnego w górę

2024-11-21, 20:57
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę