W.Brytania/Laboratorium FEL: badanie szczątków Tu-154M potrwa do 6 miesięcy

2017-05-31, 19:27  Polska Agencja Prasowa/Jakub Krupa

Brytyjskie Forensic Explosives Laboratory (FEL) potwierdziło w środę w oświadczeniu przesłanym PAP, że otrzymało próbki prezydenckiego Tupolewa 154-M, który 10 kwietnia 2010 r. rozbił się w Smoleńsku. "Planujemy zakończenie analizy w ciągu sześciu miesięcy" - poinformowano.

Służby prasowe FEL dodały w rozmowie z PAP, że to zwyczajowy okres potrzebny do przeprowadzenia pełnej analizy próbek pod kątem ewentualnej obecności materiałów wybuchowych.

Pytani w lutym br. o szczegóły kontraktu rzecznicy FEL podkreślili, że analiza przekazanego materiału zostanie przeprowadzona na zamówienie polskiego rządu na mocy komercyjnej umowy podpisanej w grudniu ubiegłego roku. "Nasze wsparcie jest rutynowe i czysto naukowe, bo FEL jest uznane na całym świecie jako centrum niezależnej analizy śledczej materiałów wybuchowych" - dodano.

Jak zaznaczono, eksperci funkcjonującego przy brytyjskim ministerstwie obrony laboratorium "nie wydadzą żadnego komentarza na temat przyczyn katastrofy, opinii lub interpretacji wyników badania".

O tym, że próbki Tu-154M zostały wysłane do Wielkiej Brytanii, poinformowała w ubiegłym tygodniu Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej.

W kwietniu br. prokuratorzy prowadzący śledztwo ujawnili, że laboratoria z Włoch, Hiszpanii oraz dwa z Wielkiej Brytanii zbadają próbki z ciał ekshumowanych oraz z wraku Tu-154 na obecność pozostałości materiałów wybuchowych. Zapowiedziano wtedy, że pierwsze próbki zostaną przekazane do badań w maju. Będą one przesyłane za granicę w pakietach po kilkadziesiąt próbek; badanie pakietu będzie trwało kilka miesięcy.

Według prokuratury umiędzynarodowienie tych badań jest spowodowane wątpliwościami co do opinii Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, którego biegli nie znaleźli śladów po wybuchu. "W konkluzji opinii fizykochemicznej biegli z CLKP ustalili m.in., iż w poddanych analizie próbkach pobranych podczas sekcji ekshumowanych zwłok oraz z powierzchni wytypowanych miejsc i elementów szczątków samolotu nie ujawniono śladów pozostałości materiałów wybuchowych oraz substancji będących produktami ich degradacji" - ogłosiła wówczas prokuratura.

Sprawa śladów materiałów wybuchowych stała się głośna, gdy w 2012 r. "Rzeczpospolita" napisała, że śledczy znaleźli na wraku samolotu ślady trotylu i nitrogliceryny. Wojskowa Prokuratura Okręgowa (WPO) w Warszawie tłumaczyła, że wyświetlenie się napisu TNT na detektorze używanym przez ekspertów podczas pobierania próbek z wraku nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem obecności trotylu. W czerwcu 2013 r. WPO ogłosiła, że ze sprawozdania biegłych Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji wynika, iż w próbkach nie stwierdzono "obecności pozostałości materiałów wybuchowych lub produktów ich degradacji".

4 kwietnia 2016 r. Prokuratura Krajowa przejęła od zlikwidowanej wtedy Wojskowej Prokuratury Okręgowej śledztwo w sprawie katastrofy Tu-154 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, w której zginął prezydent RP Lech Kaczyński, jego małżonka oraz 94 inne osoby, w tym politycy, wojskowi i duchowni udający się na obchody 70-lecia Zbrodni Katyńskiej.

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)

Kraj i świat

Prezydent USA Donald Trump przybył w środę wieczorem do Warszawy

2017-07-05, 22:32

Prezydent powołał Mariusza Muszyńskiego na wiceprezesa TK

2017-07-05, 18:56

PO proponuje, by za obrót dopalaczami groziło do 12 lat pozbawienia wolności

2017-07-05, 18:05

Wiceszef Kancelarii Prezydenta: przemówienie Trumpa - dla całej Europy

2017-07-05, 18:00

PiS do TK: badanie w trybie cywilnym powołania prezesa TK - niekonstytucyjne

2017-07-05, 17:58

Sejm/ Złożono petycję ws. referendum dot. reformy edukacji

2017-07-05, 17:56

Wizyta Trumpa - rozstawione metalowe barierki, zamknięte ulice w Warszawie

2017-07-05, 13:16

Premier: Błaszczak pozostanie szefem MSWiA; gwarantuje bezpieczeństwo Polsce

2017-07-05, 13:10

Podejrzani o zestrzelenie malezyjskiego samolotu będą sądzeni w Holandii

2017-07-05, 13:09

RPO o nieprawidłowościach w domach pomocy społecznej

2017-07-05, 09:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę