Papież: ludzkości nie uratuje logika oko za oko, ząb za ząb
Papież Franciszek powiedział, że ludzkości nie uratuje się zgodnie z zasadą „oko za oko, ząb za ząb”. „W ten sposób nie wyjdziemy ze spirali zła”- dodał podczas spotkania z wiernymi w niedzielę na modlitwie Anioł Pański.
„Szatan jest przebiegły. Łudzi nas, że naszą ludzką sprawiedliwością możemy ocalić siebie i świat. W rzeczywistości jednak tylko sprawiedliwość Boża może nas uratować” - mówił papież do kilkudziesięciu tysięcy wiernych zgromadzonych na placu Świętego Piotra w strugach deszczu.
„Jakie jest niebezpieczeństwo? Takie, że twierdzimy, że jesteśmy sprawiedliwi i osądzamy innych. Oceniamy także Boga, ponieważ myślimy, że powinien karać grzeszników, skazać ich na śmierć zamiast im przebaczać” - podkreślił Franciszek.
Następnie stwierdził: "Jeśli w naszym sercu nie ma miłosierdzia, radości przebaczenia, nie jesteśmy w jedności z Bogiem, nawet jeśli przestrzegamy wszystkich przykazań, bo to miłość nas ratuje, a nie wyłącznie przykazania”.
Papież powiedział: "Miłosierdzie jest prawdziwą siłą, która może ocalić człowieka i świat przed +rakiem+, jakim jest grzech, zło moralne, duchowe”.
Przypomniał: „Tylko miłość wypełnia pustkę, negatywną otchłań, którą zło otwiera w sercach i w historii”.
Franciszek zachęcił wiernych: „niech każdy z nas w ciszy pomodli się za kogoś, na kogo jesteśmy wściekli, kogo nie lubimy”. Na placu Świętego Piotra zapanowała cisza.
Papież przypomniał też, że w sobotę w jego ojczystej Argentynie odbyła się beatyfikacja księdza José Gabriela Brochero z Cordoby, który żył w latach 1840-1914. Zwrócił uwagę na to, że ten proboszcz całkowicie był oddany swym parafianom.
„Przemierzał góry na swej mulicy, która nazywała się Brzydka Twarz, bo faktycznie nie była ładna” - dodał. (PAP)