Tusk o wypłacie zawieszonych emerytur: błędy trzeba naprawiać

2013-09-13, 19:28  Polska Agencja Prasowa

Instytucjom państwa mogą zdarzać się błędy; ważne jednak, by umieć je naprawiać - tak premier Donald Tusk odniósł się do konieczności zwrócenia pieniędzy odebranych tym, którzy łączyli pobieranie emerytury z pracą zawodową.

"Gazeta Wyborcza" opisała w piątek konsekwencje wyroku TK z listopada 2012 r. Orzekał on o ustawie z 2011 r., która zawieszała wypłatę świadczeń tym emerytom, którzy pracowali. Po wyroku ZUS ponownie zaczął wypłacać im emerytury. Resort pracy przygotowuje ustawę, która ma doprowadzić do wypłaty - wraz z waloryzacją i odsetkami - świadczeń zawieszonych przed wyrokiem TK.

"Błędy czy różnice zdań pomiędzy poszczególnymi instytucjami mogą się zdarzyć, ale ważne jest, żeby demokracja umiała - szczególnie jeśli chodzi o ludzi - naprawiać tego typu sytuacje. W tym przypadku najważniejsze jest, żeby móc szybko i sprawnie wypłacić obywatelom pieniądze" - ocenił w piątek Tusk, pytany przez dziennikarzy o sprawę.

Podkreślił, że istota pochodzącej z 2011 r. ustawy nie została zakwestionowana przez TK i nadal będzie obowiązywała. Jak wyjaśnił TK uznał, że osoby, którym nie wypłacano świadczeń emerytalnych w okresie przejściowym, zostały poszkodowane. "Trybunał Konstytucyjny wskazał niekonstytucyjność jednego z rozwiązań w tej ustawie. My przygotowujemy i kończymy prace nad ustawą i w przyszłym roku wszystkie osoby, które zostały poszkodowane, otrzymają zwrot tej należności wraz z odsetkami. Akcję przeprowadzimy sprawnie" - zapewnił Tusk.

Pytany o projektowane rozwiązanie, polegające na tym, że poszkodowani będą musieli wystąpić do ZUS, premier zwrócił uwagę, że roszczenia należy udokumentować. "Przygotujemy z ministrem (pracy Władysławem) Kosiniakiem-Kamyszem i prezesem ZUS taką procedurę, żeby ona ułatwiała ludziom, a nie utrudniała zrealizowanie tych uzasadnionych roszczeń" - zapewnił.

Szef rządu ocenił też, że błąd nie jest drogi, bo pieniądze trzeba było wypłacić albo wcześniej, albo teraz, tyle że z odsetkami. "Najważniejsze, żeby państwo potrafiło zrealizować należności, której jest winne obywatelom - to wydaje mi się kluczowe. A oczywiście autor tamtego projektu pewnie ma małego kaca, że nie był doskonały, perfekcyjny. Ale najważniejsze, żeby zadbać o ludzi" - mówił.

Również minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że TK, który nie zakwestionował głównego założenia ustawy, czyli tego że należy zwolnić się z pracy, by uzyskać emeryturę. Wyrok dotyczył natomiast tego, że w okresie przejściowym zawieszono świadczenia części osób, które już pobierały emerytury.

"W tej ustawie naprawiamy ten błąd. Wykonujemy wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Jest to oczywiście nasz obowiązek. Robimy to w bardzo sprawnym tempie" - powiedział dziennikarzom w Sejmie Kosiniak-Kamysz.

Emeryci będą mogli odzyskać pieniądze po złożeniu wniosku do ZUS. Będą na to mieli rok od wejścia projektowanych przepisów w życie. Jak podała "GW" razem z odsetkami i uwzględnieniu waloryzacji państwo będzie musiało oddać emerytom ok. 989 mln zł. (PAP)

Kraj i świat

W przyszłym tygodniu w Sejmie wniosek o referendum ws. sześciolatków

2013-10-20, 13:11

Syria/ Wiele ofiar zamachu bombowego w mieście Hama

2013-10-20, 10:51

Opera w Sydney świętuje 40. urodziny

2013-10-20, 10:31

Trybunał Praw Człowieka ogłosi w poniedziałek wyrok ws. zbrodni katyńskiej

2013-10-20, 10:28

PO wybierze szefów regionów, Schetyna zmierzy się z Protasiewiczem

2013-10-20, 10:26

Eksperci: jasny zakaz uboju rytualnego wymagałby zmiany konstytucji

2013-10-20, 10:24

Pierwsze w Europie muzeum psów

2013-10-20, 10:23

USA/Schwytano zabójców, zwolnionych z więzienia na podstawie sfałszowanych dokumentów

2013-10-20, 10:22

Prezes PiS zaapelował o zmianę sposobu uprawiania polityki w Polsce

2013-10-19, 16:59

Władze Pakistanu potwierdziły śmierć 400 cywilów w atakach dronów USA

2013-10-19, 16:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę