Papież: moje telefony do osób prywatnych to nie jest żadna wiadomość
Papież Franciszek powiedział, że dziennikarze nie powinni uważać za “wiadomość” faktu, że dzwoni do różnych prywatnych osób. „Na szczęście nie wiedzą o wszystkich moich telefonach” - zażartował papież, którego słowa przytoczył szef watykańskiej telewizji.
Dyrektor Watykańskiego Ośrodka Telewizyjnego (CTV) ksiądz Dario Edoardo Vigano ujawnił, że podczas spotkania z Franciszkiem chciał dowiedzieć się czegoś więcej o jego zwyczaju dzwonienia do wielu osób, autorów listów do niego. Informacje o takich telefonach często podają media.
Papież dzwonił już między innymi do włoskiego studenta, ciężarnej kobiety porzuconej przez partnera, Argentynki zgwałconej przez policjanta.
Ksiądz Vigano usłyszał od papieża: „Niech pan powie dziennikarzom, że moje telefony to nie jest żadna wiadomość”.
“Ja taki już jestem. Zawsze tak robiłem także w Buenos Aires. Dostawałem bilecik, list od księdza, który ma problemy, rodziny czy osoby uwięzionej i odpowiadałem” - wyjaśnił Franciszek. Następnie dodał: „Mnie jest znacznie łatwiej zadzwonić, dowiedzieć się, jaki jest problem, i zasugerować rozwiązanie, jeśli jest. Do jednych dzwonię, do innych z kolei piszę”.
Ksiądz Vigano powiedział włoskiemu tygodnikowi katolickiemu "Famiglia Cristiana", że papież dzwoni również do niego w sprawach służbowych. (PAP)