Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich obchodzą Wielką Sobotę
15 kwietnia prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich obchodzą uroczystość Wielkiej Soboty. Święcone są pokarmy na wielkanocne śniadania. Już rano odprawiane były liturgie; przez cały dzień wierni odwiedzają Groby Pańskie.
W tym roku Wielkanoc w Kościele wschodnim przypada w tym samym czasie, co u katolików. Dzieje się tak, raz na jakiś czas, bo w obu obrządkach data tego święta wyliczana jest w nieco inny sposób. Dlatego często Wielkanoc w Cerkwi i innych obrządkach wschodnich przypada później, niż w Kościele katolickim, a różnica może być nawet 5-tygodniowa.
Podobnie jak u katolików, także w Kościele wschodnim w Wielką Sobotę święcone są pokarmy. W województwie podlaskim, gdzie są największe w kraju skupiska wiernych Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, pokarmy święcone są w cerkwiach przez cały dzień, po porannych liturgiach.
W Białymstoku takiej liturgii św. Bazylego Wielkiego, z poświęceniem chleba i wina, przewodniczył rano w katedrze św. Mikołaja abp Jakub, ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej.
W niektórych wiejskich parafiach na Białostocczyźnie zachował się zwyczaj święcenia w dużych koszach wszystkich potraw przygotowanych na wielkanocne śniadanie. Święcenie odbywa się tam nie tylko w cerkwiach, ale także przed nimi czy przy przydrożnych, wiejskich krzyżach.
Odwiedzanie symbolicznego grobu Chrystusa i święcenie pokarmów, to najważniejsze wydarzenia Wielkiej Soboty także dla - również świętujących w tym samym terminie - grekokatolików, których skupiska są m.in. na Podkarpaciu.
"Do poświęcenia wierni przynoszą m.in. jajka, sól, wędliny, chrzan; podobnie jak u katolików" - powiedział PAP ks. Andrzej Żuraw, dziekan sanocki i proboszcz parafii greckokatolickiej w Komańczy w Bieszczadach.
W Wielką Sobotę duchowny odwiedzi kilkanaście miejscowości w Beskidzie Niskim i Bieszczadach, by poświęcić pokarmy m.in. w Smolniku, Radoszycach, Rzepedzi, Kulasznem, Komańczy, Zyndranowej, Olchowcu, Polanach i Grabiu. Do pokonania samochodem ma blisko 200 km. "Do niektórych miejscowości dotrę już późnym popołudniem" - dodał ks. Żuraw.
W Wielką Sobotę wiernych wciąż obowiązuje ścisły post. "To jeszcze nie święto, to zaledwie niezbędne wprowadzenie, które, jak wierzymy, zakończy się paschalną radością" - podkreśla ks. dr Marek Ławreszuk, kierujący Katedrą Teologii Prawosławnej Uniwersytetu w Białymstoku.
Pierwszym posiłkiem bez postu będzie dla wiernych Kościołów wschodnich wielkanocne śniadanie. W niektórych rodzinach spożywane bywa wcześnie rano, po powrocie z nocnych uroczystości paschalnych.
Prawosławną tradycją Wielkiej Soboty jest również odwiedzanie cmentarzy. Zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa odwiedzi tego dnia groby zmarłych metropolitów i duchownych spoczywających na cmentarzu wolskim w Warszawie.
Dokładnych danych dot. liczby prawosławnych w naszym kraju nie ma. Przedstawiciele polskiej Cerkwi szacują, że wiernych jest ok. 450-500 tys., z czego ok. połowy mieszka w północno-wschodniej Polsce. Według danych GUS w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. Hierarchowie uznają te dane jednak za niemiarodajne.
Liczba grekokatolików w Polsce szacowana jest na ok. 50 tys., mieszkają oni m.in. w województwach: podkarpackim, małopolskim, warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. (PAP)