Berczyński o katastrofie smoleńskiej: z dużą pewnością - samolot rozpadł się w powietrzu

2017-04-10, 10:32  Polska Agencja Prasowa

Wiemy z dużą pewnością, że samolot rozpadł się w powietrzu – powiedział w poniedziałek rano w TVP Info przewodniczący powołanej przez MON podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej dr Wacław Berczyński.

Berczyński pytany na jakiej podstawie podjęto takie ustalenia powiedział, że bardzo dokładnie zbadano rozmowy pilotów z wieżą, a także to, że rozpad samolotu zaczął się znacznie przed pasem lądowania, o czym świadczą m.in. części rozrzucone kilkadziesiąt metrów przed upadkiem na ziemię.

"Samolot zaczął rozpadać się w powietrzu i zaczął gubić części, które spadały na ziemię znacznie przed tzw. brzozą. (…) Brzoza nie miała żadnego wpływu na katastrofę. (…) Było tłumaczenie, że samolot uderzył skrzydłem o brzozę, stracił kawałek skrzydła, obrócił się upside down i to była przyczyna katastrofy, ale to nie jest prawda" – powiedział.

Zapytany o przyczynę katastrofy , odparł, że "w tej chwili jeszcze nie wiemy". "Wiemy, że samolot zaczął się rozpadać w powietrzu. (…) Zrobiliśmy wiele eksperymentów, również aerodynamicznych, obliczeniowych, nawet robiliśmy wybuchy, żeby zobaczyć jaki będzie rozrzut części samolotu" – powiedział.

Berczyński odnosząc się do ocen, że komisja jest niepotrzebna i kosztowna poinformował, że komisja wydała w ub.r. 1,4 mln zł – ok. jedną trzecią przyznanego budżetu. "Zrobiliśmy mnóstwo badań, eksperymentów. (…) Zatrudniliśmy ekspertów z zagranicy z renomowanych ośrodków" – wskazał.

Przewodniczący podkomisji komentując pracę komisji Jerzego Millera powiedział, że "oni nie zrobili żadnych eksperymentów, żadnych badań". "Kolokwialnie – przepisali raport (Tatiany-PAP) Anodiny; natomiast my wykonujemy badania, prowadzimy po prostu porządną naukową pracę" – ocenił.

Berczyński powiedział, że podkomisja została powołana do "wyjaśnienia przyczyn katastrofy, (…) nie szukania winnych, tylko określenia przyczyn, w tym celu, żeby nigdy taka katastrofa się nie powtórzyła".

"Nie znamy jeszcze przyczyn katastrofy. Wiemy co się stało, coraz lepiej wiemy, w jaki sposób wyglądał przebieg wydarzeń, natomiast nie możemy jeszcze powiedzieć, co spowodowało katastrofę z całą pewnością. Będziemy szukać" – powiedział.

W poniedziałek o godz. 15 w Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie odbędzie się publiczne spotkanie powołanej przez MON podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej.

Berczyński zapowiedział, że w poniedziałek podkomisja pokaże m.in. "złe sprowadzanie samolotu Tu-154, w odróżnieniu od Iła, który miał lądować wcześniej i nie wylądował", "błędy, czy więcej niż błędy kontrolerów rosyjskich", "eksperymenty, które zostały wykonane, pokazujące, że tezy komisji MAK-u i Millera nie były prawdziwe", "makiety samolotu w skali jeden do jeden, część kabiny ponad podłogą".

10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku w katastrofie Tu-154M zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka.

Badanie katastrofy smoleńskiej w Polsce przeprowadziła Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, którą kierował ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. W opublikowanym w lipcu 2011 r. raporcie komisja Millera stwierdziła, że przyczyną katastrofy samolotu było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Komisja podkreślała, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu.

Ustalenia komisji Millera kwestionował Macierewicz i jego zespół parlamentarny. Po objęciu władzy przez PiS, w lutym 2016 r. szef MON powołał podkomisję do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej. Działa ona w ramach KBWLLP. W skład podkomisji weszła część naukowców, którzy współpracowali z zespołem parlamentarnym.

Podkomisja rozpoczęła pracę w marcu 2016 r. Jedyną do tej pory konferencję prasową (bez możliwości zadawania pytań) zorganizowała w połowie października 2016 r. Kilka dni później jej członkowie zaprezentowali dotychczasowe ustalenia na posiedzeniu sejmowej komisji obrony.

Zdaniem podkomisji, której szef dr Wacław Berczyński zapewniał, że nie przyjmuje ona żadnych wstępnych założeń ani hipotez w sprawie przyczyn katastrofy, na komisję Millera wywierano nacisk, by jej ustalenia pokrywały się z rosyjskim raportem MAK. Członkowie komisji Millera temu zaprzeczają. (PAP)

Kraj i świat

Dzień Matki - polskie mamy są dobrze wykształcone i aktywne zawodowo

2017-05-26, 08:21

Otwarcie nowej siedziby NATO/Donald Trump wzywa do większych wydatków obronnych

2017-05-25, 20:04

Sejm będzie pracował nad projektem noweli o ustroju sądów powszechnych

2017-05-25, 19:24

Sejm uczcił minutą ciszy pamięć rotmistrza Pileckiego

2017-05-25, 19:13

Prokuratura Krajowa: próbki z Tu-154 już w Wlk. Brytanii

2017-05-25, 18:03

RPO do MS: zdefiniować "opiekę naprzemienną" w polskim prawie

2017-05-25, 17:17

Radni sejmiku woj. opolskiego apelują do samorządowców z Polski - zostawcie KFPP w Opolu

2017-05-25, 16:48

ITAKA: 5 proc. dzieci zaginionych w Polsce nie udaje się odnaleźć

2017-05-25, 14:46
UE Trump przyjęty przez Tuska i Junckera

UE/ Trump przyjęty przez Tuska i Junckera

2017-05-25, 11:20

Stoltenberg: NATO wstępuje do koalicji przeciw IS, ale nie będzie walczyć

2017-05-25, 11:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę