Graś: rekonstrukcja rządu mniej więcej w listopadzie
Rzecznik rządu Paweł Graś zapowiedział w czwartek, że do rekonstrukcji rządu dojdzie w połowie kadencji, "mniej więcej" w listopadzie. Zapewnił, że nie będzie przy tym "żadnego medialnego spektaklu".
"Rekonstrukcja rządu nastąpi w połowie kadencji, mniej więcej w listopadzie" - powiedział Graś w czwartek w TVN24. Przypomniał, że premier Donald Tusk już bardzo dawno temu zapowiedział rekonstrukcję swojego gabinetu.
Jak dodał, czas na ewentualne zmiany w rządzie będzie po podsumowaniu półmetka rządów, "kiedy premier usiądzie ze swoimi ministrami, rozliczy ich, jak zrealizowali pierwsze i drugie expose w swoich resortach, zapyta ich o plany na dokończenie kadencji".
"Po tym rozliczeniu mogą ewentualnie nastąpić zmiany personalne, jeśli taka będzie decyzja pana premiera" - powiedział Graś. Zapewnił, że w związku z ewentualną rekonstrukcją nie będzie "żadnego medialnego spektaklu".
Graś pytany, czy premier chce zmarginalizować Grzegorza Schetynę, powiedział: "Grzegorz Schetyna jest pierwszym zastępcą przewodniczącego Platformy, jest drugą najważniejszą osobą w partii, więc kto i dlaczego mówi od czasu do czasu o marginalizacji Schetyny?".
O tym, że w połowie roku należy się spodziewać "dużej renowacji" Rady Ministrów, premier Donald Tusk mówił w lutym, gdy doszło do kilku zmian w rządzie. Tomasza Arabskiego na stanowisku szefa kancelarii premiera zastąpił wtedy Jacek Cichocki, ówczesny szef MSW. Fotel ministra spraw wewnętrznych objął Bartłomiej Sienkiewicz. Minister finansów Jacek Rostowski został wicepremierem.
Od tego czasu nastąpiły też kolejne zmiany: 19 kwietnia odwołany został szef resortu skarbu Mikołaj Budzanowski, a ministrem SP został Włodzimierz Karpiński. Pod koniec kwietnia premier zdymisjonował też ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina; jego miejsce w resorcie zajął Marek Biernacki.
Prezydent Bronisław Komorowski mówił w maju, że ważne, aby rekonstrukcja rządu miała wymiar nie tylko personalny, ale i programowy. Jak ocenił, rekonstrukcje rządów na ogół mają na celu pokazanie "nowego początku". (PAP)