Boni: zachować równowagę między bezpieczeństwem a wolnością obywateli

2013-09-12, 07:54  Polska Agencja Prasowa

Trzeba zachować równowagę między bezpieczeństwem a wolnością obywateli - powiedział we wtorek w Warszawie podczas debaty o elektronicznej inwigilacji obywateli minister administracji i cyfryzacji Michał Boni. Inicjatorami spotkania były organizacje pozarządowe.

Spotkanie „Granice inwigilacji: Debata obywateli z władzami na temat problemu dopuszczalności i granic masowej, elektronicznej inwigilacji” zorganizowały: Fundacja Panoptykon, Amnesty International i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Przyczyną jej zorganizowania były ujawnione w czerwcu br. przez byłego współpracownika amerykańskich służb wywiadowczych Edwarda Snowdena informacje, że Agencja Bezpieczeństwa Narodowego(NSA) prowadzi za pomocą systemu PRISM inwigilację elektroniczną obywateli, obejmującą także sojuszników Stanów Zjednoczonych. Spotkanie odbyło się w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.

Wzięli w nim udział: minister administracji i cyfryzacji Michał Boni, poseł Ryszard Kalisz, senator Józef Pinior, prokurator Andrzej Niewielski z Biura Spraw Konstytucyjnych Prokuratury Generalnej, dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich Mirosław Wróblewski, zastępca pełnomocnika ds. postępowań przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Justyna Chrzanowska oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych, Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon, Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Draginja Nadaždin, dyrektorka Amnesty International Polska.

Głównym tematem debaty była próba odpowiedzi m.in. na pytania, czy polskie służby korzystały z amerykańskich programów masowej inwigilacji, czy elektroniczna inwigilacja obywateli jest w ogóle dopuszczalna, a jeśli tak, to jakie są jej granice.

Michał Boni podkreślił, że w stosowaniu inwigilacji należy zachować równowagę między bezpieczeństwem obywateli a wolnością. "Bez względu na to jak może to być trudne, to uważam, że cel różnego rodzaju działań musi być nakierowany na równowagę między wolnością a bezpieczeństwem. To oznacza, że nie można w imię bezpieczeństwa ograniczać wolności" - powiedział Boni. Dodał, że ustalenie takiej równowagi jest trudne, ale "fałszywą tezą jest, że jesteśmy bezpieczniejsi, gdy służby mają więcej danych".

Dodał, że należy ustalić, na jakich zasadach podejmowana może być inwigilacja obywateli. "Bo ona nie może być podejmowane w imię ogólnego hasła, że jest potrzebne bezpieczeństwo. W tym sensie PRISM jest fałszywą ochroną bezpieczeństwa, bo tworzy zagrożenia dla poczucia wolności" - podkreślił Michał Boni.

Jego zdaniem w wypadku amerykańskiego programu PRISM granice dotyczące inwigilacji obywateli zostały przekroczone.

Z kolei Mirosław Wróblewski z biura RPO, powiedział, że brakuje kontroli na służbami specjalnymi w Polsce. "Część działań podejmowanych przez polskie władze jest rozczarowująca, jeśli chodzi o kontrolę działań operacyjnych służb specjalnych" - zaznaczył Wróblewski.

Według Andrzeja Niewielskiego zakres wkraczania służb specjalnych w życie obywateli musi być określony i zapisany w ustawie. Dodał, że wiele przepisów polskiego prawa w zakresie praw do prywatności jest niekonstytucyjnych i prokuratura przygotowuje w tej sprawie odpowiednie wnioski do Trybunału Konstytucyjnego.

Uczestniczący w debacie poseł Ryszard Kalisz i senator Józef Pinior zapowiedzieli, że złożą wnioski w komisjach, których są członkami(Ryszard Kalisz jest członkiem sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka a Józef Pinior - senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji) o zbadanie działania programu PRISM w Polsce.

Podsumowując debatę Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka zapowiedział, że w najbliższym czasie organizacje pozarządowe zwrócą się do rządu z listą szczegółowych pytań w sprawie PRISM.

Organizatorami debaty były Fundacja Panoptykon, Amnesty International i Helsińska Fundacja Praw Człowieka. (PAP)

Kraj i świat

93. rocznica Bitwy Warszawskiej 1920 roku

93. rocznica Bitwy Warszawskiej 1920 roku

2013-08-15, 09:40

Polski MSZ na razie nie ma niepokojących sygnałów od turystów w Egipcie

2013-08-14, 18:55

Likwidacja obozów zwolenników Mursiego; ok. 150 zabitych w Egipcie

2013-08-14, 18:53

Policja apeluje do kierowców o ostrożność w długi weekend

2013-08-14, 16:44

Ojciec Snowdena ma przyjechać do Rosji

2013-08-14, 13:42

Zginęło nie 15 a 30 osób - twierdzi egipskie Bractwo Muzułmańskie

2013-08-14, 09:00

Berlusconi nie zostanie ułaskawiony

2013-08-14, 08:57

15 zwolenników byłego prezydenta zginęło w Egipcie

2013-08-14, 08:22

W górach Montany odnaleziono ciało polskiego żołnierza

2013-08-14, 08:18

Próba zbiorowego samobójstwa w Chinach

2013-08-14, 08:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę