Przywódcy 27 państw UE przyjęli deklarację ws. przyszłości Wspólnoty

2017-03-25, 12:09  Polska Agencja Prasowa/Magdalena Cedro
Premier Włoch Paolo Gentiloni (P) przemawia podczas uroczystości upamiętniających 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Premier Włoch Paolo Gentiloni (P) przemawia podczas uroczystości upamiętniających 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Będziemy działać wspólnie, w zależności od potrzeb w różnym tempie i z różnym nasileniem, podążając jednocześnie w tym samym kierunku - głosi Deklaracja Rzymska, przyjęta w sobotę przez przywódców 27 państw i instytucji UE. Unia jest niepodzielona i niepodzielna - podkreślono w dokumencie.

Premier Beata Szydło powiedziała dziennikarzom po podpisaniu deklaracji, że "jest to początek drogi zmian, które muszą nastąpić w UE". Jak dodała, "dla Polski najważniejsze jest potwierdzenie jedności i wola państw UE byśmy razem budowali naszą przyszłość".

Ceremonia na rzymskim Kapitolu upamiętniła 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich, które dały początek integracji europejskiej. Udział w obchodach wzięli przywódcy 27 państw członkowskich, bez Wielkiej Brytanii, która przygotowuje się do opuszczenia Wspólnoty.

Wspólny dokument, podpisany przez premier Beatę Szydło, wyznacza kierunki rozwoju Unii i podkreśla dotychczasowe osiągnięcia integracji. Pod dokumentem, oprócz szefów państw i rządów, podpisali się także szef Rady Europejskiej Donald Tusk, przewodniczący Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker, lider Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani.

"60 lat temu, doświadczeni tragedią dwóch wojen światowych, postanowiliśmy stworzyć silną więź i odbudować kontynent z popiołów" - napisano w deklaracji. Przywódcy zaznaczyli w dokumencie, że Unia stała się wyjątkową wspólnotą pokoju, wolności, demokracji, praw człowieka i praworządności oraz jedną z największych gospodarczych potęg.

"Uczynimy Unię Europejską silniejszą i odporniejszą dzięki jeszcze większej jedności i solidarności między nami oraz poszanowaniu wspólnych zasad" - napisano. "Pojedynczo zostalibyśmy zmarginalizowani przez globalną dynamikę. Razem mamy największą szansę wpływać na nią oraz bronić naszych wspólnych interesów i wartości" - zaznaczyli szefowie państw i rządów.

"Będziemy działać wspólnie, w zależności od potrzeb w różnym tempie i z różnym nasileniem, podążając jednocześnie w tym samym kierunku, tak jak czyniliśmy to w przeszłości, zgodnie z Traktatami, nie odmawiając tym, którzy zechcą przyłączyć się później" - deklarują przywódcy.

"Nasza Unia jest niepodzielona i niepodzielna" - podkreślają.

Szefowie państw i rządów zobowiązali się w deklaracji do podjęcia pracy na rzecz czterech celów: zwiększania bezpieczeństwa w oparciu o ochronę granic zewnętrznych i walkę z terroryzmem, zapewniania rozwoju gospodarczego, podejmowania działań prospołecznych takich jak walka z bezrobociem i wykluczeniem, wzmacniania Unii na arenie międzynarodowej.

Według unijnych liderów UE jest najlepszym narzędziem służącym realizacji tych celów. "Zobowiązujemy się wsłuchiwać w obawy wyrażane przez naszych obywateli i reagować na nie; będziemy także współpracować z naszymi parlamentami narodowymi" - zapowiedzieli.

Projekt Deklaracji Rzymskiej zamyka to samo zdanie, które kończy przyjętą 10 lat temu, w 50-lecie podpisania Traktatów Rzymskich, Deklarację Berlińską: "Europa jest naszą wspólną przyszłością".

Do ostatniego momentu z zatwierdzeniem dokumentu czekała premier Beata Szydło. Tuż przed wylotem do Włoch w piątek szefowa polskiego rządu oświadczyła, że polski rząd chciał mieć pewność, że jest to dokument bezpieczny dla Polski. Według niej negocjacje i napięcia wokół tekstu trwały do ostatnich chwil.

Przedmiotem napięć w dyskusji o Deklaracji Rzymskiej była propozycja zapisu odnosząca się do różnicowania tempa integracji pod hasłem "Europy wielu prędkości". Jak mówił PAP wiceszef MSZ Konrad Szymański, Polsce zależało na podkreśleniu w tekście jedności UE i ograniczeniu elastyczności do ram obowiązujących traktatów, co zawarto w ostatecznej wersji tekstu.

Zastrzeżenia do tekstu miała także Grecja, która chciała wzmocnienia zapisów dotyczących działalności socjalnej. Szymański podkreślił, że "kontrapunktem" do tego zapisu stała się deklaracja zachowania integralności wspólnego rynku oraz "podkreślenie różnorodności krajowych systemów socjalnych". Według wiceszefa MSZ odzwierciedlenie w dokumencie znalazł także postulat Polski, by działania na rzecz bezpieczeństwa były realizowane "we współpracy i na zasadzie komplementarności".

Z Rzymu Magdalena Cedro (PAP)

Kraj i świat

Europoseł Daniel Obajtek złożył dwa wnioski do prokuratury ws. działań obecnego zarządu Orlenu

Europoseł Daniel Obajtek złożył dwa wnioski do prokuratury ws. działań obecnego zarządu Orlenu

2024-12-23, 20:54
MON wyda 17 miliardów złotych na dozbrojenie armii. Ogłoszono podpisane umowy

MON wyda 17 miliardów złotych na dozbrojenie armii. Ogłoszono podpisane umowy

2024-12-23, 19:12
Orlen pozwał byłych członków zarządu. Mieli robić prywatne zakupy za pieniądze firmy

Orlen pozwał byłych członków zarządu. Mieli robić prywatne zakupy za pieniądze firmy

2024-12-23, 13:43
RPO: Ksiądz Michał O. nie był torturowany, ale doszło do niehumanitarnego traktowania

RPO: Ksiądz Michał O. nie był torturowany, ale doszło do niehumanitarnego traktowania

2024-12-23, 11:02
Kilkudziesięciu Ocalałych przyjedzie na obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz

Kilkudziesięciu Ocalałych przyjedzie na obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz

2024-12-22, 13:33
Niemcy: Ofiary śmiertelne ataku w Magdeburgu to 9-letnie dziecko i cztery kobiety

Niemcy: Ofiary śmiertelne ataku w Magdeburgu to 9-letnie dziecko i cztery kobiety

2024-12-22, 11:31
Niemieckie media o sprawcy masakry na jarmarku: Lekarz psychiatra, pracuje w szpitalu - AKTUALIZACJA [zdjęcia]

Niemieckie media o sprawcy masakry na jarmarku: Lekarz psychiatra, pracuje w szpitalu - AKTUALIZACJA [zdjęcia]

2024-12-21, 09:11
Bild: 11 osób zginęło w Magdeburgu. Kierowca wjechał w tłum ludzi na jarmarku. Władze: to był atak

„Bild”: 11 osób zginęło w Magdeburgu. Kierowca wjechał w tłum ludzi na jarmarku. Władze: „to był atak”

2024-12-20, 20:58
Chorwacja: Nożownik w szkole ranił pięcioro dzieci i nauczycielkę, nie żyje siedmiolatka

Chorwacja: Nożownik w szkole ranił pięcioro dzieci i nauczycielkę, nie żyje siedmiolatka

2024-12-20, 12:40
Ministerstwo Spraw Zagranicznych: Ambasador Węgier otrzymał protest strony polskiej

Ministerstwo Spraw Zagranicznych: Ambasador Węgier otrzymał protest strony polskiej

2024-12-20, 12:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę