Saryusz-Wolski deklaruje, że pozostanie w EPL; oskarża PO

2017-03-05, 13:13  Polska Agencja Prasowa

Usunięty z PO europoseł Jacek Saryusz-Wolski zadeklarował w niedzielę, że zostaje w Europejskiej Partii Ludowej. Jak podkreślił, za kandydowanie na szefa Rady Europejskiej nic mu nie obiecano.

W serii wpisów opublikowanych w niedzielę na Twitterze Saryusz-Wolski oskarżył swoich byłych kolegów partyjnych z PO o rozpętanie kampanii przeciw Polsce, a byłego premiera Donalda Tuska o nielojalność wobec naszego kraju.

"Wrocław był momentem przekroczenia ostatniej czerwonej linii nielojalności wobec własnego państwa" - napisał europoseł. Chodzi o grudniową wizytę szefa Rady Europejskiej we Wrocławiu, podczas której zwracał się on do rządzących "o respekt wobec ludzi, wobec zasad i wartości konstytucyjnych". Słowa te zostały odebrane, jako opowiedzenie się po stronie PO, której posłowie prowadzili wówczas protest sali plenarnej Sejmu.

Szef MSZ Witold Waszczykowski tłumacząc, dlaczego rząd zdecydował się na wystawienie Saryusz-Wolskiego na stanowisko szefa Rady Europejskiej podkreślał, że daje on "rękojmię i gwarancję bezstronności" w przeciwieństwie do Donalda Tuska, który "był jednym z liderów totalnej opozycji w Polsce". Minister spraw zagranicznych zaznaczył, że świadczyła o tym m.in. grudniowa wizyta Tuska we Wrocławiu, gdy był on gotowy włączyć się w pucz przeciwko legalnie wybranej władzy w Polsce.

Saryusz-Wolski oskarżył na Twitterze swoich byłych kolegów partyjnych o hipokryzję, bo - jak wskazał - to oni naruszyli prawo wybierając na zapas sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a teraz oskarżają o łamanie procedur PiS. "Szczyt hipokryzji, popełnić samemu delikt (TK), półgębkiem przeprosić, oskarżyć adwersarzy o to samo, rozpętać kampanię (...) przeciw Polsce" - napisał Saryusz-Wolski. "Wysiadam z Platformy na przystanku Polska" - napisał wcześniej.

Europoseł napisał też, że dotrwał do końca kadencji szefa Rady Europejskiej "sprzeciwiając się antypolskim rezolucjom", przed czym przestrzegał władze Platformy Obywatelskiej.

Odnosząc się do spekulacji jakoby za kandydowanie na szefa Rady Europejskiej miał w przyszłości otrzymać jakieś stanowisko Saryusz-Wolski napisał, że nic mu nie obiecano. "Że zacytuję PDT (premiera Donalda Tuska - PAP) +Rząd to nie urząd zatrudnienia+" - zaznaczył polityk. Później dodał: "Przeraża, że nikt nie dopuszcza innych motywacji niż karierowo-ambicjonalnych. Atrofia myślenia państwowego".

Europoseł podkreślił również, że pozostaje w Europejskiej Partii Ludowej. "Wyjaśniam, w grupie EPP są/pozostają osoby, które opuściły lub zostały usunięte ze swych partii" - podkreślił. W sobotę należąca do EPL (angielski skrót EPP) Platforma Obywatelska usunęła z partii Saryusz-Wolskiego. Rzecznik PO Jan Grabiec przekonywał, że oznacza to także wykluczenie europosła z Europejskiej Partii Ludowej.

Saryusz-Wolski wskazał, że od 10 lat uczestniczy w szczytach Europejskiej Partii Ludowej, podczas których w najlepszych czasach uczestniczyło dwie trzecie premierów państw unijnych. Jak zaznaczył "lata temu" przedstawił Tuska szefowej niemieckiej CDU, czyli obecnej kanclerz Angeli Merkel.

Według niego, polski rząd "nie mógł pozwolić, w imię powagi państwa", by wbrew jego stanowisku zastosowano nietransparentną procedurę obiegową podczas wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej.

Szef Europejskiej Partii Ludowej Joseph Daul poinformował w sobotę, że wezwał Saryusz-Wolskiego na rozmowę w poniedziałek, aby wyjaśnić informacje o kandydaturze polityka na stanowisko szefa Rady Europejskiej.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Nowe zasady usuwania drzew i krzewów z prywatnych działek

2017-01-22, 11:14

Niemieckie media: Gauck zaprosił do siebie rodziny ofiar zamachu w Berlinie

2017-01-21, 16:46

Zieloni protestowali w Warszawie, domagali się dymisji ministra środowiska

2017-01-21, 16:44

Para prezydencka przekazała życzenia babciom i dziadkom z okazji ich święta

2017-01-21, 13:35
W Warszawie pożegnano Tomasza Kalitę

W Warszawie pożegnano Tomasza Kalitę

2017-01-21, 13:05
W wypadku węgierskiego autobusu we Włoszech 16 zabitych, 13 ciężko rannych

W wypadku węgierskiego autobusu we Włoszech 16 zabitych, 13 ciężko rannych

2017-01-21, 13:01

Z ruin zasypanego hotelu wydobyto w nocy kolejne trzy żywe osoby

2017-01-21, 10:17

45. prezydent USA Donald Trump: koniec masakrowania Ameryki

2017-01-20, 20:32

Szef NATO liczy na bliską współpracę z Trumpem we wzmacnianiu Sojuszu

2017-01-20, 20:30

Papież apeluje do Trumpa o krzewienie godności ludzkiej i wolności na świecie

2017-01-20, 20:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę