Rozpoczął się proces Belgów oskarżonych o kradzież z muzeum Auschwitz

2017-02-28, 19:36  Polska Agencja Prasowa

Przed krakowskim sądem rozpoczął się we wtorek proces dwóch turystów z Belgii, oskarżonych o kradzież trzech izolatorów - elementów ogrodzenia byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau, stanowiących dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury.

Oskarżeni nie stawili się w sądzie. Jeszcze w prokuraturze chcieli dobrowolnie poddać się karze, przed sądem poprzez obrońcę uzupełnili swoje wnioski o zgodę na publikację wyroku w mediach.

Sąd uznał jednak, iż sprawa musi zostać zbadana w ramach przewodu sądowego, "albowiem okoliczności popełnienia zarzucanego im przestępstwa i wina nie są tego rodzaju, że nie budzą wątpliwości sądu, zwłaszcza odnośnie kwalifikacji prawnej zarzucanego im czynu".

51-letni Yann P.-B. i 48-letni William H. zostali zatrzymani 26 lipca ub.r. przez straż leśną w lesie przy ogrodzeniu obozu kobiecego w Auschwitz-Birkenau. Mieli przy sobie trzy porcelanowe izolatory, niektóre z kawałkami drutu kolczastego. Były one elementem obozowego ogrodzenia, które podczas niemieckiej okupacji znajdowało się pod napięciem.

Jak zeznali w prokuraturze, nie mieli zamiaru kradzieży. Chcieli sfotografować obóz od zewnątrz i idąc wzdłuż ogrodzenia natrafili na leżące izolatory, niektóre częściowo zakopane w ziemi.

"Wziąłem bez zastanowienia, nie wiedziałem, że popełniam przestępstwo, nigdy bym ich nie podniósł, gdybym wiedział, że popełniam przestępstwo" – mówił w prokuraturze realizator audiowizualny Yann P.-B. Jak wyjaśniał, miał zamiar napisać scenariusz o człowieku, który przeżył obóz i wiedział, jakie to ważne, symboliczne miejsce. "Zrobiliśmy straszną głupotę, podnieśliśmy bez zastanowienia, nie wiedzieliśmy, że pochodzą z ogrodzenia" – mówił w wyjaśnieniach, odczytanych we wtorek przez sąd.

Również 48-letni artysta plastyk William H. mówił o "głupocie" i "odruchowym działaniu bez zastanowienia". Zapewniał, że nie chciał niczego ukraść; że ma świadomość rangi i znaczenia tego miejsca i posiada wiele książek na ten temat.

Sąd przesłuchał troje świadków, w tym dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotra Cywińskiego. "Z relacji strażnika leśnego wiem, że te osoby przeskoczyły rzeczkę i mówiły, że chcą fotografować drzewa, co wzbudziło zaskoczenie straży leśnej" – mówił Piotr Cywiński. Jak zeznał, do zdarzenia doszło w czasie Światowych Dni Młodzieży, kiedy obowiązywały podwyższone wymogi bezpieczeństwa, dlatego oprócz policji Belgów spisali także BOR i ABW.

Jak wyjaśnił, "teren, skąd zabrano izolatory, należy do muzeum, ogrodzenie historyczne jest w bardzo wielu miejscach wybrakowane, zniszczone, niektóre elementy leżą na ziemi, bo odpadły przez dziesięciolecia".

"Kiedy nie jesteśmy przekonani, że dany element odpadł od tego słupa czy innego, to nie chcemy zniekształcać historii; gdy nie ma wątpliwości, że dany izolator odpadł od konkretnego słupa, zdarza nam się remontować" – wyjaśniał dyrektor. Pytany przez sąd o los skradzionych izolatorów zeznał, że prawdopodobnie wrócą na miejsce na słupy, jeżeli będzie to możliwe, ewentualnie po zakonserwowaniu zostaną wpisane do inwentarza i trafią do zbiorów. Poinformował również, że przy wejściu oraz na terenie muzeum znajdują się tablice z informacjami, że nie należy zabierać żadnych przedmiotów, podobnie jak na stronie internetowej muzeum.

Z kolei archeolog z działu zbiorów muzeum zeznała m.in., że "las jest jakby częścią muzeum, ale stanowi naturalną granicę", i że "znaczna część elementów ogrodzenia leży na podłożu, zarówno zewnątrz, jak i wewnątrz ogrodzenia". "Taka forma pozostawienia ich w kawałkach ma stanowić świadectwo tego miejsca" – wyjaśniła świadek.

W celu przesłuchania kolejnych świadków sąd odroczył rozprawę do 30 marca. Za kradzież dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Jak mówił PAP rzecznik Muzeum Auschwitz Bartosz Bartyzel, cały teren Miejsca Pamięci ma szczególne znaczenie dla historii i światowego dziedzictwa kulturowego. "Dlatego zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wszystkie elementy wyposażenia i instalacji byłego obozu, które znajdują się na jego terenie, stanowią dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury" - podkreślał.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.

W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. W ubiegłym roku zwiedziło je ponad 2,05 mln osób. Były obóz w 1979 r. został wpisany, jako jedyny tego typu obiekt, na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Anna Pasek (PAP)

Kraj i świat

Komisja Europejska zaakceptowała wstępnie wniosek Polski o płatność z KPO na 40 mld zł

Komisja Europejska zaakceptowała wstępnie wniosek Polski o płatność z KPO na 40 mld zł

2024-11-12, 19:39
Sondaż IBRiS: Zarówno Trzaskowski, jak i Sikorski wygraliby z kandydatem PiS na prezydenta

Sondaż IBRiS: Zarówno Trzaskowski, jak i Sikorski wygraliby z kandydatem PiS na prezydenta

2024-11-12, 17:59
Prezydent o spotkaniu z Donaldem Trumpem: Nasi współpracownicy mają ustalić termin

Prezydent o spotkaniu z Donaldem Trumpem: Nasi współpracownicy mają ustalić termin

2024-11-12, 15:35
Stołeczny ratusz: Szacujemy, że w Marszu Niepodległości wzięło udział około 90 tys. osób

Stołeczny ratusz: Szacujemy, że w Marszu Niepodległości wzięło udział około 90 tys. osób

2024-11-11, 17:51
Szef BBN: 13 listopada nastąpi oficjalne otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie

Szef BBN: 13 listopada nastąpi oficjalne otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie

2024-11-11, 15:20
Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

2024-11-11, 10:28
Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

2024-11-09, 19:21
Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

2024-11-09, 17:08
Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

2024-11-09, 11:30
Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

2024-11-08, 19:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę