"Le Figaro": zamachowiec z Luwru robił przelewy do Polski

2017-02-08, 17:40  Polska Agencja Prasowa

Egipcjanin, który 3 lutego zaatakował żołnierzy pilnujących bezpieczeństwa przed Luwrem w centrum Paryża, przed tym zamachem dokonał dwóch przelewów na łączną kwotę 5 tys. euro do swojego rodaka przebywającego w Polsce - podał w środę dziennik "Le Figaro".

29-letni Abdallah el-Hamahmi (Hamahmy) przekazał te pieniądze za pośrednictwem Western Union 31 stycznia i 1 lutego, gdy był już w Paryżu, dokąd przyleciał 26 stycznia z Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

"Le Figaro" podaje, że tożsamość odbiorcy obu przelewów została ustalona i jest on obecnie sprawdzany w ramach międzynarodowej współpracy policyjnej. "Na razie śledczy zachowują ostrożność w sprawie ewentualnych związków tych przelewów z atakiem w Luwrze" - podaje gazeta.

Egipcjanin przybył do Francji, posługując się wizą turystyczną. Po przylocie w sklepie militarnym w Paryżu miał kupić dwie maczety i zapłacić 1,7 tys. euro za tygodniowy pobyt w apartamencie w prestiżowej okolicy w pobliżu Pól Elizejskich. Dzień po przylocie wynajął samochód osobowy renault, ale niemal z niego nie korzystał. Według "Le Figaro", w śledztwie stawiana jest hipoteza, czy nie zamierzał się posłużyć tym pojazdem do przeprowadzenia zamachu takiego jak w lipcu ub. roku w Nicei albo w grudniu w Berlinie, gdzie terroryści taranowali tłumy ludzi.

Według paryskiej policji w piątek około godz. 10 napastnik uzbrojony w co najmniej jedną maczetę ruszył w kierunku czteroosobowego patrolu w pobliżu Luwru. Mężczyzna wykrzykiwał groźby i krzyczał "Allahu akbar". Żołnierz oddał do niego kilka strzałów. Napastnik został poważnie ranny w brzuch i nadal przebywa w szpitalu. Zaatakował, kiedy nie pozwolono mu wejść z bagażem do kompleksu handlowego pod Luwrem. W ataku lekko ranny został jeden z żołnierzy.

Agencja AP przytaczała tweet napisany po arabsku przez domniemanego napastnika krótko przed atakiem. "Żadnych negocjacji, żadnych kompromisów, z pewnością żadnego cofania się, bezwzględna wojna" - miał napisać.

Przesłuchiwany w szpitalu Egipcjanin powiedział, że jego celem nie był zamach na żołnierzy; twierdził, że w symbolicznym proteście przeciwko Francji miał zamiar zniszczyć farbą dzieła zgromadzone w Luwrze - pisze agencja AFP, zaznaczając, że tej wersji przeczy faktyczny przebieg ataku. (PAP)

Kraj i świat

Niemieckie media: Gauck zaprosił do siebie rodziny ofiar zamachu w Berlinie

2017-01-21, 16:46

Zieloni protestowali w Warszawie, domagali się dymisji ministra środowiska

2017-01-21, 16:44

Para prezydencka przekazała życzenia babciom i dziadkom z okazji ich święta

2017-01-21, 13:35
W Warszawie pożegnano Tomasza Kalitę

W Warszawie pożegnano Tomasza Kalitę

2017-01-21, 13:05
W wypadku węgierskiego autobusu we Włoszech 16 zabitych, 13 ciężko rannych

W wypadku węgierskiego autobusu we Włoszech 16 zabitych, 13 ciężko rannych

2017-01-21, 13:01

Z ruin zasypanego hotelu wydobyto w nocy kolejne trzy żywe osoby

2017-01-21, 10:17

45. prezydent USA Donald Trump: koniec masakrowania Ameryki

2017-01-20, 20:32

Szef NATO liczy na bliską współpracę z Trumpem we wzmacnianiu Sojuszu

2017-01-20, 20:30

Papież apeluje do Trumpa o krzewienie godności ludzkiej i wolności na świecie

2017-01-20, 20:28

Szefowie MSZ Polski i Litwy o sprawach do rozwiązania w dwustronnych relacjach

2017-01-20, 18:53
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę