Nie będzie śledztwa ws. przelotu delegacji rządu z Londynu do Warszawy

2017-01-25, 10:24  Polska Agencja Prasowa

Warszawska prokuratura okręgowa odmówiła wszczęcia śledztwa ws. niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z organizacją przelotu delegacji rządowej z Londynu do Warszawy pod koniec ub.r. - poinformował PAP rzecznik prokuratury prok. Michał Dziekański.

Zawiadomienie w tej sprawie złożyła Nowoczesna; w grudniu trafiło ono do śródmiejskiej prokuratury; sprawę przejęła jednak prokuratura okręgowa.

Jak powiedział w środę rzecznik, prokuratura nie dopatrzyła się znamion popełnienia przestępstwa. Śledczy stwierdzili m.in., że instrukcja HEAD w przypadku tego lotu nie obowiązywała, ponieważ jest ona przewidziana dla lotów wykonywanych przez siły zbrojne, a nie był to samolot wojskowy. (Dokument ten określa zasady organizacji i zabezpieczenia lotów z najważniejszymi osobami w państwie, realizowanych przy użyciu statków powietrznych lotnictwa Sił Zbrojnych RP - PAP).

"Nie został też naruszony przepis, na który wskazuje zawiadamiający, zgodnie z którym na pokładzie nie może być równocześnie premiera i I wicepremiera, bo tych osób tam razem nie było" - zaznaczył Dziekański.

Na początku grudnia "Dziennik Gazeta Prawna" opublikował artykuł dotyczący powrotu polskiej delegacji rządowej z wizyty w Londynie, gdzie odbyły się polsko-brytyjskie konsultacje pod przewodnictwem premierów: Beaty Szydło i Theresy May. Jak napisał "DGP" wojskowa CASA, którą do Londynu przylecieli dziennikarze, miała odlecieć do kraju sześć godzin później niż rządowy embraer, którym podróżowała delegacja. Okazało się, że dziennikarze mają wracać embraerem; wówczas na pokładzie tego samolotu znalazło się najpierw więcej osób niż było miejsc, samolot był źle wyważony.

Według "DGP", odbywały się wówczas rozmowy, kto zostaje w samolocie, a kto wysiada, by polecieć kilka godzin później CASĄ, a kapitan embraera oświadczył, że samolot nie poleci, dopóki problem nie zostanie rozwiązany; ostatecznie po opuszczeniu pokładu przez grupę osób embraer odleciał do Polski.

Kancelaria premiera tuż nagłośnieniu sprawy poinformowała, że "decyzje związane z organizacją lotu polskiej delegacji rządowej z Londynu były wykonywane zgodnie z procedurami" i "w żadnym momencie nie było narażone bezpieczeństwo lotu".(PAP)

Kraj i świat

PiS o planach PO ws. kontroli w MON: awantura za awanturą

2017-04-26, 15:06

Piąty przypadek przejęcia sprawy do rozpatrzenia przez Izbę Karną SN

2017-04-26, 13:45

Premier na środę zwołała spotkanie z ministrami i wiceministrami

2017-04-26, 12:47
18 osób rannych w wyniku wypadku na autostradzie A2

18 osób rannych w wyniku wypadku na autostradzie A2

2017-04-25, 11:28

CBOS: rekordowo wysokie przekonanie o bezpieczeństwie życia w Polsce

2017-04-24, 13:46

Rusza kampania MSWiA "Kręci mnie bezpieczeństwo”

2017-04-24, 13:31

Trzaskowski: miejmy nadzieję, że Macron wygra - trzymam za niego kciuki

2017-04-24, 09:15

Zybertowicz: program Macrona zawiera rzeczy korzystne i niepokojące dla Polski

2017-04-24, 09:04

82 lata temu prezydent Ignacy Mościcki podpisał Konstytucję kwietniową

2017-04-23, 13:34

Gniezno/Obchody 600-lecia prymasostwa na uroczystościach ku czci św. Wojciecha

2017-04-23, 13:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę