Kamiński: plan modernizacji służb specjalnych i nowe przepisy antykorupcyjne
Modernizację i wzmocnienie służb specjalnych oraz wprowadzenie ustawy, która ujednolici przepisy antykorupcyjne i ureguluje status sygnalistów - zapowiedział w piątek minister, koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński.
Razem z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą Kamiński spotkał się w piątek z premier Beatą Szydło w ramach przeglądu resortów.
"Mamy przygotowany bardzo szczegółowy plan, którego jedynym celem jest wzmocnienie naszych służb specjalnych i ich modernizacja, aby w jeszcze większym stopniu, żebyśmy wszyscy mieli poczucie - my jako rządzący i państwo jako obywatele - że możemy żyć w bezpiecznym kraju, że Polska jest póki co oazą bezpieczeństwa na tle tego, co się dzieje w Europie" - powiedział Kamiński na konferencji prasowej.
Dodał, że te elementy planu, które będą wymagały zgody parlamentu, "będą w odpowiednim i właściwym momencie podane do wiadomości opinii publicznej". W piątek Kamiński odmówił odpowiedzi na pytanie o szczegóły.
Kamiński zapowiedział też ustawę "o jawności życia publicznego". "Ten projekt będzie się odnosił do oświadczeń majątkowych wszystkich funkcjonariuszy publicznych. Chcemy ujednolicić w jednej ustawie wszystkie przepisy antykorupcyjne związane z obowiązkami, które nakładały poszczególne ustawy branżowe" - powiedział minister.
W ustawie ma zostać także uregulowany status tzw. sygnalistów, czyli osób, które informują o nieprawidłowościach w instytucjach. W tym wypadku - jak mówił minister - chodzi o osoby informujące o korupcji w swoim miejscu pracy lub środowisku. "Chodzi o stworzenie pewnej ochrony dla tych obywateli, tak żeby nie mogli być z tytułu swojej obywatelskiej postawy szykanowani w miejscu pracy" - podkreślił Kamiński. Zwrócił uwagę, że tego typu rozwiązania istnieją w prawodawstwach wielu państw europejskich.
Kamiński powiedział, że podstawowym zadaniem służb specjalnych jest ochrona suwerenności państwa. "Czy jest to zadanie abstrakcyjne i wydumane? Proszę zwrócić uwagę, co się dzieje w tej chwili, jak wielki niepokój jest w Europie w związku z próbami ingerencji w procedury demokratyczne w poszczególnych państwach. Czy skuteczny wpływ zewnętrznych państw na wewnętrzne wybory demokratyczne nie byłby tak naprawdę utratą suwerenności przez te państwa?" - mówił Kamiński. Dodał, że polskie służby specjalne zajmują się również tego typu sprawami.
Kamiński zaznaczył też, że z bezpieczeństwem obywateli związane jest "wielkie zagrożenie tetrystyczne". "To, że u nas nie doszło do spektakularnych, krwawych zamachów to wielkie szczęście, ale to również ciężka praca służb specjalnych" - powiedział minister.
Zwrócił uwagę na to, że w 2016 r. w Polsce odbyły się dwie światowej rangi imprezy - szczyt NATO w Warszawie i Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. "Zabezpieczenie tych imprez pod kątem bezpieczeństwa ich uczestników, to był gigantyczny wysiłek m.in. służb specjalnych. Jestem przekonany, że były to najbardziej zaawansowane i na największą skalę działania operacyjne służb specjalnych być może (w ogóle - PAP) w wolnej Polsce, a na pewno od wielu lat tak intensywnych działań nie było. Dzięki temu uzyskaliśmy to, na co oczekiwali obywatele, że będziemy bezpieczni i jesteśmy na razie bezpieczni" - mówił Kamiński. (PAP)