Trwa protest posłów opozycji w Sejmie

2016-12-25, 16:17  Polska Agencja Prasowa
Przed Sejmem niedzielna manifestacja poparcia dla posłów opozycji. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Przed Sejmem niedzielna manifestacja poparcia dla posłów opozycji. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Po kilku posłów z PO i Nowoczesnej dyżuruje w niedzielę w sali obrad Sejmu. Wśród nich jest m.in. wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) i Katarzyna Lubnauer (N). Przed Sejmem protestowało też kilkadziesiąt osób, solidaryzujących się z posłami opozycji.

Mimo że jest Boże Narodzenie, protest posłów, którzy przebywają na sali plenarnej obrad niższej izby parlamentu jest kontynuowany. Zgodnie z zapowiedziami ma trwać on do 11 stycznia, czyli do następnego posiedzenia Sejmu.

Wiceprzewodnicząca klubu Nowoczesna Katarzyna Lubnauer, w rozmowie z PAP poinformowała, że poza nią w sali obrad dyżur pełnią w niedzielę m.in. posłowie PO: Rafał Grupiński, Iwona Śledzińska-Katarasińska, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, Małgorzata Okła-Drewnowicz, Krystyna Szumilas oraz posłowie Nowoczesnej: Joanna Sheuring-Wielgus i Marta Golbik.

"Razem jest nas około 10 osób" - powiedziała PAP Lubnauer.

Dodała, że rano posłowie zjedli w kuluarach śniadanie, a obecnie pozostają w sali obrad.

Od piątku 16 grudnia w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie opozycji, którzy rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wznowił obrady w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r. Wcześniej w tej samej sali odbyło się posiedzenie klubu PiS. Opozycja uważa, że głosowania w Sali Kolumnowej były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum.

"Posłowie (w Sejmie - PAP) czekają na zakończenie przerwy, bo uważają, że posiedzenie Sejmu nie zostało zakończone. To, co się stało w Sali Kolumnowej, było nielegalne" - powiedział PAP wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, który w niedzielę po południu rozmawiał przed budynkiem parlamentu z popierającymi protest osobami. Po drugiej stronie ulicy Wiejskiej zebrało się kilkadziesiąt osób - zwolenników Obywateli RP i KOD.

"Obywatele przychodzą spontanicznie, nikt tego nie organizuje. Przychodzą tu z potrzeby serca i rozumu. Serca - dlatego że są z tymi, którzy sprzeciwiają się niszczeniu praworządności. Rozumu - dlatego, że wiedzą, że to także ich będzie dotyczyło. Bo to nie tylko dotyczy posłów, nie tylko dotyczy to polityków, ale także dotyczy to wszystkich obywateli" - dodał wicemarszałek Borusewicz.

Mówił m.in. o "zniszczeniu" Trybunału Konstytucyjnego. "To oznacza, że skargi obywatelskie do TK nie będą rozpatrywane, bo będą rozpatrywane w sposób nieobiektywny" - ocenił Borusewicz.

Wicemarszałek powiedział również, że ma nadzieje, iż "te wnioski ustawowe, które zostały uchwalone na posiedzeniu klubu PiS" wrócą z powrotem na posiedzenie Sejmu i zostaną tam "uchwalone zgodnie z przepisami prawa i zgodnie z regulaminem". "Jak trafią do Senatu, to podejmiemy decyzję. Na pewno my nad ustawami, które zostały uchwalone niezgodnie z prawem, nie będziemy procedować" - zapowiedział Borusewicz.

Do przyszłego posiedzenia Sejmu na sali plenarnej rotacyjnie przebywać ma kilkudziesięcioosobowa grupa posłów PO – tak ustalił klub Platformy. 11 stycznia, kiedy zaplanowane jest kolejne posiedzenie Sejmu, politycy opozycji mają ponownie zablokować mównicę sejmową. W Senacie, który 11 stycznia prawdopodobnie rozpocznie prace nad budżetem na 2017 r., PO będzie bojkotować obrady. Opozycja uważa piątkowe głosowania budżetowe w Sali Kolumnowej Sejmu za nielegalne; domaga się ich powtórzenia.

Nowoczesna, której politycy również każdego dnia przebywają w Sejmie, także przygotowała rozpiskę "dyżurów", obejmującą najbliższe dni aż do Sylwestra. Nowoczesna także zamierza protestować do 11 stycznia.(PAP)

Kraj i świat

Przewodnicząca RDS: rząd nie przeprowadził konsultacji "Za życiem"

2016-11-06, 16:38
Prezydent: Jordania krajem zbliżonym sojuszniczo do UE i NATO

Prezydent: Jordania krajem zbliżonym sojuszniczo do UE i NATO

2016-11-06, 13:46

Akcja charytatywna "Pomóż dzieciom przetrwać zimę"

2016-11-06, 13:15

Prezydent dla PAP: pierwszy rok pracy rządu w dziedzinie gospodarki oceniam pozytywnie

2016-11-06, 10:20

W poniedziałek TK zbada zasady wyłaniania kandydata na prezesa TK

2016-11-06, 10:18

RPD i RPO proponują zasadę "złotówka za złotówkę" w systemie alimentacyjnym

2016-11-05, 14:23

MON: amerykańscy żołnierze będą stacjonowali m.in. w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu

2016-11-05, 13:35

Senat: ustawa "Za życiem" bez poprawek

2016-11-05, 11:16

Antropolog: wciąż uczymy się, jak funkcjonować w wielkich miastach [wywiad]

2016-11-05, 11:15

Prezes NIK usłyszał cztery zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień

2016-11-04, 13:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę