Sąd umorzył sprawę mężczyzny, który groził siekierą na Wawelu

2013-09-03, 13:17  Polska Agencja Prasowa

Krakowski sąd umorzył we wtorek postępowanie w sprawie 48-letniego Grzegorz Ś., który wjechał samochodem na Wzgórze Wawelskie i groził ludziom siekierą. Jednocześnie orzekł umieszczenie go w zamkniętym zakładzie leczniczym z powodu niepoczytalności.

Sprawa dotyczy mężczyzny, który 8 maja wjechał seatem ibizą na Wzgórze Wawelskie od strony Bramy Herbowej. Widząc idących alejką ludzi, wysiadł z samochodu i zaczął im wygrażać siekierą. Kiedy ksiądz prowadzący grupę zareagował, mężczyzna wrócił do samochodu i gwałtownie ruszył w kierunku ludzi. Strażnicy ze straży zamkowej oddali strzał ostrzegawczy, a potem kolejny - w oponę samochodu. Mężczyzna mimo to przedostał się na dziedziniec zamku, po którym krążył samochodem. Zatrzymali go i obezwładnili policjanci.

Prokuratura postawiła Grzegorzowi Ś. siedem zarzutów, m.in. narażenia przebywających na Wzgórzu Wawelskim turystów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia "poprzez gwałtowną i nieprzewidywalną jazdę na wyłączonym dla ruchu pojazdów trakcie do Bramy Herbowej Zamku" i grożenie siekierą.

W postępowaniu Grzegorz Ś. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Przekonywał, że nikomu nie groził, nie stwarzał żadnego zagrożenia, a po Wzgórzu Wawelskim poruszał się wolno i zawracał, ponieważ ochrona zamknęła kratę i bał się, że zostanie postrzelony. Natomiast na Zamek Królewski - jak mówił - wjechał dlatego, że "jest potomkiem króla Jana III Sobieskiego i zamek właściwie należy do niego, więc mógł tak zrobić".

Biegli stwierdzili, że mężczyzna działał w stanie zniesionej poczytalności i nie mógł rozpoznać znaczenia swoich czynów ani pokierować swoim postępowaniem. Uznali też, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez niego podobnego czynu w przyszłości, dlatego należy poddać go leczeniu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Wniosek w tej sprawie złożyła do sądu prokuratura. Sąd podzielił zdanie prokuratury, że jest wysoce prawdopodobne, że Grzegorz Ś. na wolności nie podda się leczeniu i może popełnić kolejne przestępstwa. Dlatego u

Kraj i świat

ONZ nie podaje terminu publikacji raportu swych inspektorów w Syrii

2013-09-12, 07:59

Setki tysięcy utworzyły ludzki łańcuch w Katalonii

2013-09-12, 07:58

Pierwsze senackie wysłuchanie publiczne będzie dotyczyć projektu o petycjach

2013-09-12, 07:57

W Bałtyku tkwi 15 tys. ton substancji chemicznych - szacują naukowcy

2013-09-12, 07:56

Boni: zachować równowagę między bezpieczeństwem a wolnością obywateli

2013-09-12, 07:54

119 lat temu urodził się Julian Tuwim

2013-09-12, 07:48

Szabrownicy ze Smoleńska skazani na dwa lata kolonii karnej

2013-09-11, 20:46

Polska okulistka organizuje leczenie dzieci w Kamerunie

2013-09-11, 18:21

Kara finansowa dla TVN podtrzymana

2013-09-11, 18:14

Sikorski: propozycję Rosji w sprawie Syrii należy poddać dwóm testom

2013-09-11, 14:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę