30 września początek procesu biegłych od Olewnika

2013-09-03, 10:52  Polska Agencja Prasowa

30 września przed Sądem Rejonowym w Elblągu rozpocznie się sprawa karna biegłych - pracowników policyjnego laboratorium kryminalistycznego w Olsztynie oskarżonych o niedopełnienie obowiązków i sfałszowanie wyników badań DNA szczątków Krzysztofa Olewnika.

Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Elblągu Dorota Zientara, informując o tym PAP we wtorek dodała, że sąd wyznaczył termin rozpoczęcia procesu po tym jak sędzia, któremu przydzielono sprawę, zapoznał się z obszernym materiałem dowodowym.

Skierowanie na wokandę sprawy dwojga pracowników Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie przedłużało się ze względów proceduralnych; od wiosny nie było wiadomo, który z sądów będzie prowadził proces. Najpierw akt oskarżenia w tej sprawie został przesłany do Sądu Rejonowego w Olsztynie, ale sędziowie tej jednostki poprosili Sąd Najwyższy, by przekazał sprawę "z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości" poza okręg olsztyński.

W połowie marca Sąd Najwyższy zdecydował, że sprawa trafi do elbląskiego sądu rejonowego, ale i ten nie chciał sądzić biegłych od sprawy Olewnika i na początku maja poprosił Sąd Apelacyjny w Gdańsku, by przekazał akta sądowi okręgowemu. Argumentowano, że sprawa jest zawiła, podkreślono też, że na etapie prokuratorskim była w prokuraturze apelacyjnej, choć według właściwości mogła ją prowadzić prokuratura rejonowa. Dlatego sąd rejonowy uważał, że jej rozpoznaniem winien także zająć się sąd wyższej instancji, tj. sąd okręgowy.

Na początku czerwca Sąd Apelacyjny w Gdańsku zdecydował, że sprawę winien jednak rozpoznać sąd rejonowy i tam wróciły akta sprawy.

W procesie biegłych ze sprawy Olewnika oskarżeni są: szefowa laboratorium olsztyńskiej komendy wojewódzkiej policji Jolanta D. oraz biegły medycyny sądowej Bogdan Z.

Według gdańskich śledczych pracownicy laboratorium w 2006 r. pobrali do badań trzy fragmenty kości: z ramienia, biodra i uda. Dwie próbki wykazały zgodność DNA z kodem genetycznym Krzysztofa Olewnika, natomiast jedna wykazała inny od pozostałych profil. W tej sytuacji ekspertyzy powinny zostać powtórzone, czego nie zrobiono. Poza tym w wynikach badań zatajono sam fakt odmienności profilu jednej z próbek.

Oprócz sfałszowania wyników badań prokuratorzy zarzucili też pracownikom laboratorium niedopełnienie obowiązków. Zarzut ten ma związek z zaginięciem fragmentów kości badanych w 2006 r., do czego przyczynił się niewłaściwy nadzór nad dowodami rzeczowymi. Obojgu oskarżonym grozi do 5 lat więzienia.

Zatajone rozbieżności w ekspertyzie powstałej w 2006 r. w Olsztynie spowodowały, że na początku 2010 r. gdańska prokuratura apelacyjna - na wniosek rodziny - zdecydowała się przeprowadzić ekshumację zwłok Olewnika. Wyniki badań próbek pobranych po ekshumacji potwierdziły ostatecznie tożsamość ofiary.

Do porwania Krzysztofa Olewnika doszło w nocy z 26 na 27 październiku 2001 r. Mężczyzna został uprowadzony z własnego domu w Drobinie. Sprawcy kilkadziesiąt razy kontaktowali się z jego rodziną, żądając okupu. W lipcu 2003 r. porywaczom przekazano 300 tys. euro, jednak uprowadzony nie został uwolniony. Jak się później okazało, został zamordowany miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy. Jego ciało zakopano w lesie w pobliżu miejscowości Różan (Mazowieckie). Odnaleziono je w 2006 r.

Proces w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, oparty na akcie oskarżenia sporządzonym przez śledczych z Olsztyna, toczył się od października 2007 do marca 2008 r. Na ławie oskarżonych zasiadło w sumie 11 osób. Sąd Okręgowy w Płocku skazał wtedy dwóch zabójców Olewnika - Sławomira Kościuka i Roberta Pazika - na kary dożywotniego więzienia. Osiem osób skazano na kary od roku więzienia w zawieszeniu do 15 lat pozbawienia wolności; jednego z oskarżonych sąd uniewinnił. Trzech sprawców porwania i zabójstwa Olewnika popełniło samobójstwa w zakładach karnych. (PAP)

Kraj i świat

Szef MON: Zwiększyła się presja na granicę polsko-białoruską. Sytuacja jest poważna

Szef MON: Zwiększyła się presja na granicę polsko-białoruską. Sytuacja jest poważna

2024-09-26, 13:39
Kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, są za złagodzeniem ochrony wilków

Kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, są za złagodzeniem ochrony wilków

2024-09-26, 11:18
Putin grozi użyciem broni jądrowej nawet w przypadku ataku konwencjonalnego

Putin grozi użyciem broni jądrowej nawet w przypadku ataku konwencjonalnego

2024-09-25, 20:36
Tusk: Zniszczonych lokali prawdopodobnie dziesięciokrotnie mniej, niż w 1997 roku

Tusk: Zniszczonych lokali prawdopodobnie dziesięciokrotnie mniej, niż w 1997 roku

2024-09-25, 19:31
Zmasowane naloty Izraela w Libanie. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zabiera głos

Zmasowane naloty Izraela w Libanie. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zabiera głos

2024-09-25, 18:38
Premier: Nie zostawimy mieszkańców terenów popowodziowych z ich problemami

Premier: Nie zostawimy mieszkańców terenów popowodziowych z ich problemami

2024-09-25, 11:34
Operatorzy od dziś mają obowiązek blokowania połączeń telefonicznych od oszustów

Operatorzy od dziś mają obowiązek blokowania połączeń telefonicznych od oszustów

2024-09-25, 08:49
Rząd przyjął projekt ustawy o usuwaniu skutków powodzi. Zawarto w nim szereg zasiłków

Rząd przyjął projekt ustawy o usuwaniu skutków powodzi. Zawarto w nim szereg zasiłków

2024-09-24, 20:00
Premier: Chcemy przeznaczyć 23 mld zł na pomoc w trakcie powodzi oraz plan odbudowy

Premier: Chcemy przeznaczyć 23 mld zł na pomoc w trakcie powodzi oraz plan odbudowy

2024-09-24, 13:22
Dzieci nie mają lekcji, zamknięte przedszkola i placówki oświatowe. Krajobraz po powodzi

Dzieci nie mają lekcji, zamknięte przedszkola i placówki oświatowe. Krajobraz po powodzi

2024-09-24, 12:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę