Schetyna: jestem gotowy spotkać się z prezesem PiS; liczę na zaangażowanie się prezydenta

2016-12-18, 21:41  Polska Agencja Prasowa
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna podczas konferencji prasowej przed Sejmem po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna podczas konferencji prasowej przed Sejmem po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Lider PO Grzegorz Schetyna oświadczył po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą, że jest gotowy na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. Zaznaczył, że oczekuje od prezydenta, który w poniedziałek spotyka się m.in. z szefem PiS, że zorganizuje takie spotkanie.

PO - jak przekazał Schetyna - uważa, że w zaistniałej sytuacji należy uznać, iż piątkowe obrady, które odbyły się w Sali Kolumnowej były nielegalne, Marek Kuchciński powinien zrezygnować z funkcji marszałka Sejmu, media powinny pracować w parlamencie na dotychczasowych zasadach.

Na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem, która odbyła się przed Sejmem, szef PO powiedział dziennikarzom, że podczas spotkania z Andrzejem Dudą mówił o tym, jakie skutki może mieć obecna sytuacja, jeżeli nie uda się jej rozwiązać i "jeżeli nie będzie zaangażowania prezydenta".

Podkreślił, że zaangażowanie prezydenta jest niezbędne. Wydarzenia ostatnich dni nazwał "kryzysem państwa", "kryzysem parlamentarnym".

"Poinformowałem, powiedziałem, jak wygląda ta sytuacja, jakie może mieć skutki, jeżeli nie uda się jej rozstrzygnąć i rozwiązać, jeżeli nie będzie też zaangażowania prezydenta, bo uważam, że ono jest tutaj niezbędne" - mówił Schetyna.

"Dla nas, dla Platformy Obywatelskiej, dla tych wszystkich, którzy protestują, kluczowe jest kilka rzeczy. Po pierwsze, należy uznać za nielegalne to spotkanie, które w Sali Kolumnowej przyjęło poprawki do budżetu i przyjęło jakoby budżet. To jest pierwsza rzecz, uważam absolutnie kluczowa do tego, żeby mówić o następnych sprawach i wychodzenia z tego kryzysu" - podkreślił przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Istotna jest również - mówił - "kwestia rezygnacji marszałka (Marka) Kuchcińskiego". "Po tym, co się stało, uważamy, że on w bardzo poważny sposób doprowadził do tego kryzysu i jest za niego politycznie odpowiedzialny. Powinien zrezygnować z tej funkcji" - oświadczył Schetyna.

Ponadto szef PO powiedział też prezydentowi, iż oczekuje "powrotu mediów na dawnych zasadach do pracy w Sejmie, Senacie, w parlamencie".

Schetyna oświadczył także, że jest też gotowy do spotkania z prezesem PiS. "Prezydent mówił, i to jest zresztą publiczna informacja, że spotyka się jutro z marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim i prezesem PiS Jarosławem Kaczyński. Powiedziałem, że jestem do dyspozycji i oczekuję od niego zorganizowania spotkania mojego z prezesem Kaczyńskim, zorganizowania przez prezydenta Dudę" - powiedział szef PO.

Zapewnił, że jest otwarty, by rozmawiać o wszystkich problemach i je wyjaśnić. "Liczę na zaangażowanie się prezydenta Dudy w tej kwestii i wzięcia też odpowiedzialności" - powiedział szef PO.

"Prezydent powiedział, że to przemyśli. O godz. 13. ma to spotkanie i czekam na informacje. Jesteśmy w kontakcie" - dodał.

Podkreślił, że "sprawa jest poważna, kryzys jest poważny". "Można go próbować rozwiązać angażując wszystkie autorytety i też najważniejsze osoby w państwie, także głowę państwa - prezydenta Dudę" - powiedział Schetyna.

Zaznaczył, że "nie posłowie opozycji doprowadzili do tego kryzysu". "Doprowadził do tego marszałek Kuchciński. Mam nadzieję, że to co zaproponowałem dzisiaj prezydentowi, pomoże w rozwiązaniu tej kwestii" - powiedział Schetyna.

Szef PO był również pytany o informację od znajdujących się w Sejmie posłów, według których zostało im odczytane zarządzenie marszałka Sejmu, iż między posiedzeniami na sali sejmowej mogą przebywać tylko pracownicy Kancelarii Sejmu. Schetyna odpowiedział, że za moment spotka się z posłami.

"Jeżeli taki proceder będzie miał miejsce, bardzo wyraźnie chcę tu powiedzieć, że nie opuścimy sali posiedzeń, posłowie PO będą trwać tutaj do 11 stycznia, a nawet dłużej - mówił szef PO Grzegorz Schetyna pytany o to, że poinformowano posłów, iż między posiedzeniami na sali sejmowej mogą przebywać tylko pracownicy Kancelarii Sejmu.

"Jeżeli taki proceder będzie miał miejsce, to chcę to wyraźnie powiedzieć, nie opuścimy sali posiedzeń i posłowie PO będą trwać tutaj do 11 stycznia albo i dłużej" - mówił lider Platformy. "Nie ma takiej możliwości, żeby eliminować czy usuwać posłów z gmachu parlamentu. Nie może być zgody na takie zachowanie" - podkreślił.

11 stycznia - zgodnie ze znajdującym się na internetowej stronie Sejmu kalendarzem - rozpocząć ma się kolejne posiedzenie Sejmu.

Poseł PO Cezary Tomczyk opublikował w niedzielę na Twitterze film, który przedstawia funkcjonariuszkę Straży Marszałkowskiej przekazującą treść zarządzenia posłom, zgodnie z którym na sali sejmowej poza godzinami posiedzeń, mogą przebywać jedynie pracownicy kancelarii Sejmu. Jak mówi funkcjonariuszka, zarządzenie to datowane jest na 9 stycznia 2008 r.

W piątek w Sejmie posłowie opozycji zablokowali sejmową mównicę, w reakcji na planowane zmiany w zasadach pracy dziennikarzy w parlamencie oraz na wykluczenie z obrad przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z obrad posła PO Michała Szczerby - wtedy została ogłoszona przerwa.

Obrady Sejmu zostały wznowione przez marszałka Sejmu w Sali Kolumnowej, tam odbyły się głosowania, m.in. nad budżetem na 2017 r. Niektórzy z posłów opozycji weszli do Sali Kolumnowej, ale nie brali udziału w głosowaniach, twierdzili że nie było w nich kworum i że były one nielegalne.

Marszałek Sejmu po głosowaniu nad budżetem na 2017 r. podał, że w głosowaniu tym udział wzięło 236 posłów, za jego uchwaleniem było 234, przeciw 2, nikt się nie wstrzymał od głosu. Przed Sejmem w piątek wieczorem zebrała się manifestacja zorganizowana przez KOD. Posłowie opozycji pozostają w sali sejmowej. (PAP)

Kraj i świat

Prezydent o spotkaniu z Donaldem Trumpem: Nasi współpracownicy mają ustalić termin

Prezydent o spotkaniu z Donaldem Trumpem: Nasi współpracownicy mają ustalić termin

2024-11-12, 15:35
Stołeczny ratusz: Szacujemy, że w Marszu Niepodległości wzięło udział około 90 tys. osób

Stołeczny ratusz: Szacujemy, że w Marszu Niepodległości wzięło udział około 90 tys. osób

2024-11-11, 17:51
Szef BBN: 13 listopada nastąpi oficjalne otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie

Szef BBN: 13 listopada nastąpi oficjalne otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie

2024-11-11, 15:20
Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

2024-11-11, 10:28
Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

2024-11-09, 19:21
Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

2024-11-09, 17:08
Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

2024-11-09, 11:30
Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

2024-11-08, 19:01
Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu! Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

2024-11-08, 17:38
Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

2024-11-07, 20:13
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę