Dośla: zróbmy wszystko, aby winni Grudnia '70 zostali osądzeni

2016-12-17, 20:28  Polska Agencja Prasowa

Zróbmy wszystko aby winni tragicznych wydarzeń Grudnia 1970 r. zostali osądzeni - zaapelował podczas uroczystości w sobotę w Gdyni szef gdańskiej Solidarności, Krzysztof Dośla. Cały czas działają siły, które robią wszystko, aby do wymierzenia sprawiedliwości nigdy nie doszło - mówił.

W sobotę w Gdyni podczas popołudniowych obchodów 46. rocznicy Grudnia'70 pod Pomnikiem na Placu Wolnej Polski nieopodal Urzędu Miasta przewodniczący zarządu regionu gdańskiego Solidarności, Krzysztof Dośla przypomniał, że “od wielu lat spotykamy się w tych świętych dla nas miejscach, gdzie przelewana była krew naszych rodaków, od wielu lat przychodzimy domagając się elementarnej sprawiedliwości”.

“W grudniu 1989 roku wydawało nam się, że już nic nie będzie stawało na przeszkodzie, aby zbrodniarzy nazwać po imieniu, aby zbrodnię ukarać a ofiarom i ich najbliższym zadośćuczynić” - tłumaczył.

"Jakże bardzo się myliliśmy; te 27 lat w wolnej, niepodległej ojczyźnie pokazały nam, że cały czas działają siły, które robią wszystko, aby do wymierzenia sprawiedliwości, do oddania pełnej czci ofiarom nigdy nie doszło” - mówił. Zaznaczył, że to nie jest dziełem przypadku, że "składy orzekające polskiego sądu nie tak dawno, bo trzy lata temu orzekały, że zbrodnia na Wybrzeżu to była bójka ze skutkiem śmiertelnym”.

W swoim wystąpieniu podczas uroczystości szef gdańskiej Solidarności ocenił, że “nieosądzeni zbrodniarze w 1981 roku byli konstruktorami i wykonawcami stanu wojennego; to nieukarana zbrodnia z 1970 r. dała im podstawę do ponownego wyprowadzenia na ulice przeciwko swoim obywatelom wojska (...), do zabijania i mordowania i za to też nie zostali ukarani, i ta zbrodnia też nie została osądzona” - mówił.

“I dziś jesteśmy świadkami gorszących scen, bo jak można nazwać inaczej to, co się działo na naszych ulicach 13 grudnia, w dniu, w którym obchodzimy i czcimy pamięć ofiar stanu wojennego. (...) Tego dnia powinniśmy oddawać cześć i hołd, powinniśmy spotykać się i mówić głośno o nienaprawionej krzywdzie, a nie urządzać gorszące protesty i urągające jakimkolwiek zasadom manifestacje” - mówił Dośla.

Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek w swoim wystąpieniu podkreślił, że “gdyby nie ofiara 1970 roku, to nie byłoby wielkiego zwycięstwa Solidarności”. “Mamy poczucie sensu przelanej krwi, ale mamy też poczucie wielkiej niesprawiedliwości – co roku pod tym krzyżem przypominamy, że zbrodnia Grudnia 1970 roku jest zbrodnią nieosądzoną” - mówił.

“Odchodzą z tego świata zbrodniarze winni tego dramatu na ulicach Gdyni, ale my nie będziemy ustawać w domaganiu się, by osąd nie tylko w naszych sercach - ten dokonał się dawno, ale osąd wymiaru sprawiedliwości dosięgnął wszystkich tych, którzy byli winni tamtej zbrodni” - zaznaczył prezydent Gdyni.

Wyraził wdzięczność, że każdego roku “Gdynia pamięta, że przychodzimy tu razem dawać świadectwa wierności wartościom, które sprawiły, że możemy pamiętać o bohaterach, ale mieć świadomość, że żyjemy w kraju wolnym i niepodległym”.

Podczas uroczystości złożono wieńce i kwiaty pod pomnikiem, odczytano apel poległych i oddano salwę honorową. Popołudniową część obchodów rocznicy Grudnia'70 poprzedziła msza w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, a następnie pochód główną ulicą Gdyni, Świętojańską, pod pomnik przed magistratem. Wzdłuż całej trasy przemarszu ustawiono zapalone znicze.

Gdyńskie obchody 46. rocznicy Grudnia'70 odbyły się także rano pod pomnikiem upamiętniającym ofiary tragedii, niedaleko stacji Szybkiej Kolei Miejskiej Gdynia-Stocznia, gdzie 17 grudnia 1970 roku padły pierwsze strzały do robotników.

W grudniu 1970 r., w proteście przeciw podwyżkom cen wprowadzonym przez władze PRL, przez Wybrzeże przetoczyła się fala strajków i demonstracji. W Gdańsku i Szczecinie protestujący podpalili gmachy Komitetów Wojewódzkich PZPR.

Aby stłumić protesty, władze zezwoliły milicji i wojsku na użycie broni. 17 grudnia doszło do masakry w Gdyni. Dzień wcześniej w telewizyjnym wystąpieniu wicepremier Stanisław Kociołek nawoływał stoczniowców do powrotu do pracy. Około godz. 6 rano wojsko otworzyło ogień w stronę robotników idących z dworca do zablokowanej stoczni. Byli zabici i ranni. Do wieczora trwały starcia. Do demonstrantów strzelano z ziemi i powietrza. Milicja i służby więzienne z niezwykłą brutalnością traktowały zatrzymanych.

Według oficjalnych danych, w grudniu 1970 r. na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga od kul milicji i wojska zginęły 44 osoby (w tym 18 w Gdyni, a 16 w Szczecinie i 8 w Gdańsku), a ponad 1160 zostało rannych. (PAP)

Kraj i świat

Prezydent Duda: Nikt z zewnątrz nie może zablokować akcesji Ukrainy do NATO

Prezydent Duda: Nikt z zewnątrz nie może zablokować akcesji Ukrainy do NATO

2024-07-10, 21:07
Strażacy ewakuowali 18 obozów harcerskich w całej Polsce. Prawie 800 interwencji po burzach

Strażacy ewakuowali 18 obozów harcerskich w całej Polsce. Prawie 800 interwencji po burzach

2024-07-10, 19:41
Prezydent: Gdyby w 2008 roku nie zablokowano akcesji Ukrainy do NATO, nie doszłoby do wojny

Prezydent: Gdyby w 2008 roku nie zablokowano akcesji Ukrainy do NATO, nie doszłoby do wojny

2024-07-10, 09:51
Szczyt NATO. Biden ogłosił przekazanie Ukrainie pięciu systemów obrony powietrznej

Szczyt NATO. Biden ogłosił przekazanie Ukrainie pięciu systemów obrony powietrznej

2024-07-10, 07:09
Prezydent Andrzej Duda: Aborcja to zabijanie ludzi. Zapowiada weto wobec ustawy

Prezydent Andrzej Duda: Aborcja to zabijanie ludzi. Zapowiada weto wobec ustawy

2024-07-09, 20:46
Komisja przesłuchiwała Daniela Obajtka. To prezes Hyundaia powinien zeznawać

Komisja przesłuchiwała Daniela Obajtka. „To prezes Hyundaia powinien zeznawać”

2024-07-09, 16:15
Nie żyje Jerzy Stuhr. Utytułowany aktor miał 77 lat, zmagał się z chorobą

Nie żyje Jerzy Stuhr. Utytułowany aktor miał 77 lat, zmagał się z chorobą

2024-07-09, 11:54
Zostawił psa w rozgrzanym aucie, zwierzę nie przeżyło. 26-latek odpowie przed sądem

Zostawił psa w rozgrzanym aucie, zwierzę nie przeżyło. 26-latek odpowie przed sądem

2024-07-08, 20:38
Umowa o bezpieczeństwie podpisana. W Polsce ma powstać ukraiński legion

Umowa o bezpieczeństwie podpisana. W Polsce ma powstać ukraiński legion

2024-07-08, 14:57
Dziesiątki ofiar ataku rakietowego na Ukrainę. W Kijowie ostrzelano szpital dziecięcy

Dziesiątki ofiar ataku rakietowego na Ukrainę. W Kijowie ostrzelano szpital dziecięcy

2024-07-08, 14:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę