Błaszczak: wydarzenia w Sejmie – „próba drugiej nocnej zmiany”

2016-12-17, 10:57  Polska Agencja Prasowa

Najbardziej trafne określenie tego, co działo się w piątek w Sejmie, to próba drugiej nocnej zmiany, jak w 1992 r. - mówił szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Jego zdaniem, za nocne wydarzenia w Sejmie odpowiada opozycja. Działania policji ocenił jako właściwe.

"To była próba (…) drugiej nocnej zmiany; tak jak w 1992 r. była taka próba przejęcia władzy - wtedy udana - przez tych, którzy nie mogli się pogodzić z wynikiem wyborów. Tak ja oceniam te wczorajsze wydarzenie, jako nielegalną próbę przejęcia władzy" – powiedział w niedzielę rano w RMF FM Błaszczak.

Minister dodał, że "do historii przeszła arogancja, buta, chuligaństwo Samoobrony, ale Samoobrona w porównaniu z tym, co oni (opozycja-PAP) wczoraj robili, to był Wersal". Błaszczak wskazał, że posłowie opozycji zablokowali mównicę sejmową i fotel marszałka Sejmu; nie dopuszczali do kontynuowania obrad.

Według niego postawa opozycji była karygodna. "To była próba anarchii, to była próba przejęcia władzy, to była próba zablokowania możliwości przyjęcia budżetu państwa. To też była próba zablokowania przyjęcia ustawy obniżającej emerytury i renty byłym funkcjonariuszom SB" – powiedział minister.

Szef MSWiA wskazał, że w piątek przypadała 35. rocznica zamordowania dziewięciu górników w kopalni "Wujek". "Tego dnia właśnie opozycja z PO, PSL i Nowoczesnej próbowała zablokować ustawę, która przywraca sprawiedliwość społeczną" – powiedział.

Pytany o zastrzeżenia opozycji dot. procedowania nad budżetem, minister odparł, że wszystko przebiegało zgodnie z prawem, było kworum, sporządzono protokoły.

Błaszczak podkreślił, że PiS przez osiem lat bycia w opozycji nie blokowało mównicy. Ocenił, że marszałek Kuchciński wypełnia swoje obowiązki zgodnie z prawem, a opozycja zachowuje się skandalicznie.

"Uważamy, że to, co wczoraj się wydarzyło, jest jednym wielkim skandalem obciążającym opozycję, która nie może się pogodzić z wynikiem wyborów, z tym, że straciła władzę" – powiedział.

Mówiąc o zajściach przed Sejmem, szef MSWiA ocenił, że policja traktowała protestujących "w sposób właściwy". Dodał, że zgromadzenie musiało zostać rozwiązane "ze względu na zagrożenie blokadą", a uczestnicy zostali wezwani do rozejścia się. Wskazał, że ze strony manifestujących dochodziło do prowokacji – rzucono świecę dymną, kładziono się pod koła aut. "Policja stoi na straży przestrzegania porządku" – zapewnił.

Impulsem piątkowych zdarzeń w Sejmie i przed nim były planowane zmiany w zasadach obecności dziennikarzy w parlamencie. Na początku piątkowych głosowań nad projektem budżetu na 2017 r. posłowie PO zwrócili się do marszałka Marka Kuchcińskiego o informację na temat planowanych ograniczeń pracy dziennikarzy; zabierali głos postulując rezygnację z planowanych zmian. Marszałek odpowiadał posłom, że ich wnioski nie dotyczą przedmiotu obrad Sejmu. Zwracał im uwagę, że zakłócają obrady Izby.

Kuchciński wykluczył z obrad posła Michała Szczerbę (PO), co sprawiło, że posłowie opozycji zablokowali sejmową mównicę, a później także fotel marszałka. Obrady przeniesiono do Sali Kolumnowej.

W związku z wydarzeniami w Sejmie, w piątek wieczorem przed budynkiem parlamentu zaczęli się zbierać zwolennicy KOD, partii Razem, Obywatele RP. Zgromadzenie to po północy rozwiązała policja, a "uczestnicy zostali bardzo intensywnie informowani, że ich działania są nielegalne i stoją w sprzeczności z obowiązującym prawem". Jak poinformował w sobotę rano rzecznik Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek, policja nie zatrzymała nikogo, spisała dane osobowe osób, które utrudniały przejazd i skieruje w ich sprawie wnioski do sądu. (PAP)

Kraj i świat

"Marsz Wolności" dotarł na Plac Konstytucji

2017-05-06, 16:16

Nominacje generalskie i promocja oficerska z okazji Dnia Strażaka

2017-05-06, 16:14

Wojska Obrony Terytorialnej - ruszyły szkolenia tych, co nie byli w wojsku

2017-05-06, 11:41

Cenckiewicz o dokumencie opublikowanym przez Wałęse: pochodzi z jego prywatnej kolekcji

2017-05-05, 20:59

PO po wizycie w MON: do akt ws. Caracali miały dostęp osoby bez certyfikatów bezpieczeństwa

2017-05-05, 20:57
Łapiński: w przyszły czwartek moja nominacja na rzecznika prezydenta

Łapiński: w przyszły czwartek moja nominacja na rzecznika prezydenta

2017-05-05, 18:50

25 maja w Brukseli spotkanie Tuska i Junckera z Trumpem

2017-05-05, 14:33

Marek Magierowski odchodzi z Kancelarii Prezydenta

2017-05-05, 14:07

Posłowie PO weszli do MON, by zapoznać się z dokumentami ws. śmigłowców

2017-05-05, 13:55

Pozostałości kościoła i tysiące zabytków znaleziono w Poznaniu

2017-05-05, 13:54
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę