Kijowski: 13 grudnia będziemy manifestować w ponad 50 miastach

2016-12-08, 12:18  Polska Agencja Prasowa

Jest bardzo duże zainteresowanie udziałem w demonstracjach organizowanych 13 grudnia; będziemy manifestować w ponad 50 miastach w Polsce - zapowiedział lider KOD Mateusz Kijowski.

"Większość Polaków deklaruje dzisiaj potrzebę udziału w tej demonstracji, jest bardzo duże zainteresowanie. (...) W ciągu chyba trzech dni wzrosła liczba miejsc, w których będziemy demonstrować w Polsce, z 37 do ponad 50. Jest jeszcze kilka miast poza Polską, tak że to zainteresowanie jest bardzo duże, ludzie się organizują" - powiedział Kijowski w czwartek w radiowej Trójce.

13 grudnia Komitet Obrony Demokracji współorganizuje w całej Polsce demonstracje pod hasłem "Stop dewastacji Polski".

"Chcemy pokazać, że jest pewien ośrodek polityczny, który steruje - poza strukturami państwa - odbieraniem praw obywatelom, ograniczaniem ich praw, swobód" - powiedział Kijowski.

Jak zaznaczył, jeszcze dwa tygodnie temu myślał, że data 13 grudnia nie jest odpowiednią datą do organizowania manifestacji, jednak w związku z ostatnimi wydarzeniami, m.in. okolicznościami zatrzymania b. senatora Józefa Pioniora, okazało się, że jest to konieczne.

"Po skandalicznym absolutnie sposobie zatrzymania Józefa Piniora i wygłoszonym po tym fakcie apelu Władysława Frasyniuka 29 listopada, kiedy powiedział, że w tej sytuacji trzeba wyjść na ulicę, wszyscy zmienili podejście do sprawy, łącznie z autorami tego listu, właśnie tymi działaczami Solidarności 80-89, którzy po tych wydarzeniach stwierdzili jednak - sytuacja jest na tyle poważna, że trzeba tego dnia wyjść i pokazać swój sprzeciw" - argumentował Kijowski.

W jego ocenie porównywanie obecnej władzy do władzy generała Wojciecha Jaruzelskiego oraz organizowanie marszu 13 grudnia "nie wydaje się absurdalne". "Oczywiście nikt nie strzela na ulicach w tej chwili, nie ma wojska na ulicach, natomiast, jeżeli popatrzymy chociażby na to, czego się w ostatnich dwóch dniach dowiedzieliśmy, że całą tzw. reformą prawa, reformą systemu, reformą ustroju demokratycznego w Polsce zajmuje się dzisiaj prokurator stanu wojennego, który się podpisywał pod aktami oskarżenia wobec działaczy opozycyjnych" - dodał Kijowski.

Lider KOD odniósł się także do sprawy płk. rezerwy Adama Mazguły. Powiedział, że atak na Mazgułę był "dosyć bezprzykładny", oraz że pułkownik nigdy nie chwalił stanu wojennego. Podkreślił, że Mazguła w wydanym przez siebie oświadczeniu przeprosił za to, w jaki sposób została zrozumiana jego wypowiedź. Lider KOD wyjaśnił, że Mazgule "chodziło o relacje między ludźmi, że obywatele w stanie wojennym wychodzili do żołnierzy, którzy się grzali przy koksownikach, przynosili herbatę, zupę, kanapki (...); władza próbowała te dwie grupy postawić przeciwko sobie, a one i tak odnosiły się do siebie kulturalnie".

"Uważam, że całe to zamieszanie wokół płk. Mazguły służy wyłącznie temu, żeby przykryć to, co jest tak naprawdę napisane w odezwie" - zaznaczył. Odnosząc się do apeli o wycofanie podpisu płk. Mazguły pod listem, Kijowski odparł: "Nie da się wycofać podpisu płk. Mazguły pod listem".

Mazguła podpisał się pod listem otwartym, zachęcającym do masowych protestów 13 grudnia - w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Odezwę opublikował Kijowski. Pod listem podpisali się także m.in: były prezydent Lech Wałęsa, lider Nowoczesnej Ryszard Petru, przewodniczący PO Grzegorz Schetyna i Władysław Frasyniuk.

Podpis Mazguły wzbudził kontrowersje ze względu na jego słowa, wypowiedziane w ub. tygodniu na wiecu zorganizowanym w proteście przeciw tzw. ustawie dezubekizacyjnej, na temat stanu wojennego. "Nie powiem, oczywiście były tam jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie najczęściej jednak dochowano jakiejś kultury w tym całym zdarzeniu" - powiedział o stanie wojennym Mazguła. (PAP)

Kraj i świat

Kłęby dymu nad Warszawą. Spłonęło niemal całe centrum handlowe przy ul. Marywilskiej [wideo]

Kłęby dymu nad Warszawą. Spłonęło niemal całe centrum handlowe przy ul. Marywilskiej [wideo]

2024-05-12, 08:33
Zanieczyszczenie wód głównym problemem po pożarze w Siemianowicach Śląskich

Zanieczyszczenie wód głównym problemem po pożarze w Siemianowicach Śląskich

2024-05-11, 16:11
W wyniku powodzi w północnym Afganistanie zginęło co najmniej 300 osób

W wyniku powodzi w północnym Afganistanie zginęło co najmniej 300 osób

2024-05-11, 14:53
PKW wylosowało numery list komitetów w wyborach do PE. W regionie startuje osiem partii [lista]

PKW wylosowało numery list komitetów w wyborach do PE. W regionie startuje osiem partii [lista]

2024-05-10, 19:40
Marszałek Szymon Hołownia spotkał się z delegacją Solidarności rolników. Domagają się referendum

Marszałek Szymon Hołownia spotkał się z delegacją Solidarności rolników. Domagają się referendum

2024-05-10, 17:59
Premier Tusk ogłosił, kto zastąpi ministrów startujących do Parlamentu Europejskiego [wideo]

Premier Tusk ogłosił, kto zastąpi ministrów startujących do Parlamentu Europejskiego [wideo]

2024-05-10, 10:56
Tomasz Szmydt nie jest już sędzią. NSA przyjął jego oświadczenie

Tomasz Szmydt nie jest już sędzią. NSA przyjął jego oświadczenie

2024-05-09, 22:04
Miesięczny urlop od płacenia składki ZUS dla przedsiębiorców. Sejm przyjął ustawę

Miesięczny urlop od płacenia składki ZUS dla przedsiębiorców. Sejm przyjął ustawę

2024-05-09, 21:10
Sąd Dyscyplinarny przy NSA uchylił immunitet sędziego Tomasza Szmydta

Sąd Dyscyplinarny przy NSA uchylił immunitet sędziego Tomasza Szmydta

2024-05-09, 14:36
Stoltenberg we Włoszech: Obecnie nie ma żadnego ryzyka ataku Rosji na kraj NATO

Stoltenberg we Włoszech: Obecnie nie ma żadnego ryzyka ataku Rosji na kraj NATO

2024-05-09, 11:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę