Negocjator KE: 18 miesięcy na rozmowy w sprawie Brexitu

2016-12-06, 13:58  Polska Agencja Prasowa

Żaden kraj, który jest poza UE, nie może liczyć na takie przywileje jak państwa we Wspólnocie - przekonywał we wtorek główny negocjator KE ds. wyjścia W. Brytanii z UE Michel Barnier. Według niego rokowania w sprawie Brexitu potrwają krócej niż 18 miesięcy.

Na konferencji prasowej w Brukseli, pierwszej od objęcia stanowiska, Barnier mówił o założeniach dotyczących przyszłych negocjacji z Londynem. Wskazywał, że Wielka Brytania po opuszczeniu UE nie może liczyć na taki status, jakby dalej w niej była.

"Bycie członkiem UE wiąże się z prawami i korzyściami. Kraje trzecie nie mogą liczyć na takie same prawa i korzyści jak te unijne, ponieważ nie mają takich samych obowiązków" - podkreślał Barnier.

W swoim oświadczeniu duży nacisk położył na zachowanie jedności "27" w czasie negocjacji z Wielką Brytanią, a także na przeprowadzenie ich w krótkim czasie. Zaznaczył, że UE będzie gotowa na notyfikację uruchamiającą art. 50 unijnego traktatu, który mówi o opuszczeniu UE przez państwo członkowskie.

Z jego słów wynika, że jeśli premier Wielkiej Brytanii Theresa May zgodnie z zapowiedziami uruchomi procedurę wyjścia swego kraju z UE do końca marca 2017 roku, to rozmowy negocjacyjne powinny zakończyć się w październiku 2018 roku. "Będziemy mieli mało czasu. Jest jasne, że okres negocjacji będzie krótszy niż dwa lata" - oświadczył Barnier.

Według niego w okresie po październiku 2018 roku państwa członkowskie i Parlament Europejski będą mieć czas na zakończenie procedur zatwierdzających nowe porozumienie UE-Wielka Brytania. Definitywny Brexit miałby nastąpić do końca marca 2019 roku.

"Wszystkie procedury ratyfikacyjne powinny być do tego czasu zakończone. Dlatego porozumienie musi być wypracowane do października 2018 roku, aby Rada, Parlament Europejski i parlament brytyjski miały 5-6 miesięcy na jego ratyfikację" - tłumaczył. Taki rozkład prac spowoduje, że opuszczenie UE przez Wielką Brytanię mogłoby nastąpić tuż przed eurowyborami, w których wzięłoby udział już nie 28, a 27 krajów unijnych.

Barnier powtórzył we wtorek wielokrotnie deklarowane przez UE stanowisko, że dostęp do jednolitego rynku nierozerwalnie łączy się z respektowaniem czterech swobód unijnych, w tym z wolnym przepływem osób. "Wybieranie rodzynek z ciasta nie będzie możliwe" - zaznaczył.

Były komisarz podkreślał, że siłą UE jest jej jedność i że będzie dążył do jej zachowania w rozmowach z Londynem. "27 krajów członkowskich jest i pozostanie zjednoczonych w tych negocjacjach" - zapewniał. Barnier dostał od szefa KE Jean-Claude'a Junckera zadanie, by przed rozpoczęciem negocjacji odwiedzić każdy z krajów unijnych. Do wtorku był w 18 stolicach, pozostałe ma odwiedzić do końca stycznia.

"Komisja jest do dyspozycji krajów członkowskich, Rady Europejskiej. Będziemy pracować z Parlamentem Europejskim w konstruktywny sposób" - deklarował Francuz.

Barnier wskazał, że negocjacje nie zaczną się, dopóki Wielka Brytania nie złoży oficjalnej notyfikacji o chęci wyjścia z UE. Londyn chciałby rozmawiać o niektórych elementach związanych z Brexitem już teraz. KE przygotowuje się do tych rokowań. Były komisarz tworzy 30-osobowy zespół, który ma mu pomagać. W ubiegłym tygodniu zorganizował seminarium z udziałem ekspertów z krajów członkowskich. Barnier tłumaczył, że chodzi o to, by mieć wspólne zrozumienie prawnego, politycznego i finansowego aspektu negocjacji.

Polityk mówił też, że o przyszłych relacjach między 27 a Zjednoczonym Królestwem zdecyduje kolejne porozumienie, które będzie trzeba również wynegocjować, bo nie da się tego zrobić w ciągu 15-18 miesięcy rozmów w sprawie Brexitu.

Jak zaznaczył, państwa UE będą musiały zdefiniować, jakie chcą mieć relacje z Wielką Brytanią, gdy ta wyjdzie już ze Wspólnoty. "Do Wielkiej Brytanii należy wskazanie, jakiego partnerstwa chce w przyszłości, a my, 27 krajów, musimy na to odpowiedzieć" - mówił Barnier.

Zastrzegł, że okres przejściowy między wystąpieniem Wielkiej Brytanii a ustanowieniem nowych relacji ma sens, jeśli przygotowuje drogę do przyszłych relacji. "Ale wcześniej musimy wiedzieć, jaka ta relacja ma być" - ocenił negocjator KE.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

2024-09-14, 19:42
Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne

Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne!

2024-09-14, 19:06
Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

2024-09-14, 17:22
Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

2024-09-14, 16:36
Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

2024-09-14, 13:47
Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

2024-09-14, 10:40
PSP: 1300 interwencji strażaków, stan alarmowy przekroczony w Głuchołazach

PSP: 1300 interwencji strażaków, stan alarmowy przekroczony w Głuchołazach

2024-09-14, 09:00
Papież Franciszek: Dwoje kandydatów w wyborach w USA jest przeciwko życiu

Papież Franciszek: Dwoje kandydatów w wyborach w USA jest przeciwko życiu

2024-09-13, 20:45
Czechy: ostrzeżenie przed wielką powodzią dotyczą już prawie całego kraju

Czechy: ostrzeżenie przed wielką powodzią dotyczą już prawie całego kraju

2024-09-13, 18:06
Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

2024-09-13, 17:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę