Premier Renzi zapowiada dymisję po przegranej rządu w referendum

2016-12-05, 10:43  Polska Agencja Prasowa

Premier Włoch Matteo Renzi, którego rząd przegrał w niedzielę referendum konstytucyjne, ogłosił, że podaje się do dymisji i złoży ją w poniedziałek na ręce prezydenta Sergio Mattarelli. Szef rządu wziął na siebie pełną odpowiedzialność za tę porażkę.

Podczas spotkania z dziennikarzami w Kancelarii Premiera, Palazzo Chigi w Rzymie, o północy z niedzieli na poniedziałek, Renzi przyznał, że zwycięstwo przeciwników zmian w konstytucji jest bardzo wyraźne.

"Nie udało się nam. Otrzymaliśmy miliony głosów, które robią wrażenie, ale były niewystarczające. Biorę na siebie pełną odpowiedzialność za porażkę" - powiedział.

Następnie oświadczył: "Kończy się doświadczenie mojego rządu".

Renzi mówił: "Przegrałem(...) Chciałem zredukować liczbę foteli w polityce, a koniec końcem ten, który zostanie opuszczony, jest mój".

"Wierzę w demokrację, odchodzimy bez żalu" - zapewnił.

Premier poinformował, że w poniedziałek po południu uda się do Pałacu Prezydenckiego, by złożyć dymisję. Zadeklarował też: "Z instytucjonalną przyjaźnią i wielkim uśmiechem oraz uściskiem powitam mojego następcę, ktokolwiek nim będzie". Podkreślił, że przyszłemu premierowi przekaże "długą listę rzeczy", które zostały już zrobione i które należy zrobić.

Matteo Renzi złożył gratulacje ugrupowaniom opozycji, które nawoływały do głosowania za odrzuceniem zmian w konstytucji.

Na zakończenie 11-minutowego wystąpienia szef rządu nie krył wzruszenia, choć wcześniej mówił: "Można przegrać referendum, ale nie można stracić dobrego humoru".

Według sondaży exit poll dla kilku stacji telewizyjnych zmiany w konstytucji, proponowane przez rząd Renziego, odrzuciło około 60 procent Włochów, a poparło ok. 40 procent.

Opozycja apeluje o natychmiastowe rozpisanie przedterminowych wyborów. Obecnie niewiadomą pozostaje, jaką decyzję podejmie prezydent Mattarella. Komentatorzy zwracają uwagę, że szef państwa ma dwie możliwości.

Mattarella może przekonać Renziego, by przemyślał swą decyzję i poprosił o wotum zaufania dla swego rządu w parlamencie po to, by jego gabinet mógł dokończyć pracę nad budżetem i reformą ordynacji wyborczej. Jeśli zaś szef rządu potwierdzi zamiar dymisji po tym, jak stanowczo ogłosił to w nocy, prezydent przyjmie ją i tym samym rozpocznie się kryzys rządowy.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)

Kraj i świat

Premier: w Polsce potrzebne jest wprowadzenie kadencyjności w samorządach

2017-01-28, 12:12

Premier: Andrzej Pawlikowski nie jest już szefem BOR

2017-01-28, 12:11

Kaczyński: nie będzie przyspieszonych wyborów samorządowych

2017-01-28, 12:08

Macierewicz: wypadku nie spowodowało auto, którym jechałem

2017-01-28, 11:08

Zmiany w klubie Nowoczesnej; poza klubem m.in. bydgoski poseł Stasiński

2017-01-27, 20:48
Premier o Auschwitz: tutaj człowiek odebrał drugiemu człowiekowi człowieczeństwo

Premier o Auschwitz: tutaj człowiek odebrał drugiemu człowiekowi człowieczeństwo

2017-01-27, 17:11

25. Finał WOŚP: zebrano już zadeklarowane 62 mln 418 tys. zł

2017-01-27, 16:53

MON: wizyta ministra Macierewicza w Toruniu nie była prywatna

2017-01-27, 16:34

PO składa zawiadomienie do prokuratury ws. wypadku z udziałem Macierewicza

2017-01-27, 10:16

Rząd Wielkiej Brytanii opublikował projekt ustawy ws. Brexitu

2017-01-26, 15:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę