Świątynia Opatrzności Bożej - wotum wdzięczności narodu - otwarta po 225 latach
Jedynemu Bogu - Naród. 1791 - 2016 - głosi napis, rozpostarty na frontonie Świątyni Opatrzności Bożej. Kościół - wotum wdzięczności narodu za Konstytucję 3 maja i dar wolności - został w piątek uroczyście otwarty po 225 latach od obietnicy, jaką złożył Sejm Czteroletni.
Centrum Opatrzności Bożej szacuje, że w mszy inaugurującej uczestniczyło ok. 5 tys. osób. Wypełniona była cała świątynia, gdzie ustawiono trzy tysiące miejsc siedzących, i podziemia, w których znajduje się Panteon Wielkich Polaków - tam był kolejny tysiąc miejsc. Ludzie stali też w nawach.
Kolejka osób chcących wejść do świątyni ustawiła się już na godzinę przed rozpoczęciem mszy. Liturgia miała bardzo uroczystą oprawę: rozpoczęło ją odśpiewanie "Bogurodzicy" i hymnu narodowego, a zakończyły słowa pieśni: "Boże coś Polskę" i "Z dawna Polski Tyś Królową".
Wszystkie pieśni wierni wykonywali razem z chórem reprezentacyjnym Wolska Polskiego. Mszę uświetniła też obecność pocztów sztandarowych służb mundurowych.
Wiele osób uczestniczących w mszy św. - w tym prezydent Andrzej Duda, członkowie rządu i parlamentu - przystąpiło do komunii świętej, która rozdawana była także w Panteonie.
Wierni pytani o powody, dla których przyszli tego dnia do świątyni mówili: "Ona powstała dla całej naszej ojczyzny, dla całej Polski, więc jak można nie być? Jestem darczyńcą od pierwszego momentu i to ogromne przeżycie i radość być tutaj dzisiaj" - powiedziała PAP pani Maria z Warszawy.
Podobnie wypowiadała się pani Karolina. "Uważam, że nadeszła historyczna chwila wypełnienia ślubów narodu, których wcześniej nie udało się wypełnić, bo - po pierwsze - nastąpiły rozbiory, później w II Rzeczpospolitej ledwo się wzięto do budowy - nadeszła wojna". "Dzisiaj dopiero odczułam, że dobra była decyzja kardynała Józefa Glempa, by wreszcie te śluby dopełnić. Mam taką cichą nadzieję, że zacznie się coś dobrego w Polsce dziać, kiedy świątynia zaistnieje tutaj jako wotum wdzięczności wszystkich Polaków" - dodała.
W świątyni dostrzec można było też przedstawicieli Bractwa Kurkowego. "Bractwo Kurkowe broniło niepodległości na murach grodów, miast jako bractwo strzeleckie, bractwo obronne. Nasza obecność tutaj, w Świątyni Opatrzności Bożej, jest jak najbardziej wskazana - walka o niepodległość kraju, narodu" - wyjaśnił Jan Szumski, marszałek łomżyńskiego Bractwa Kurkowego.
Budowa Świątyni Opatrzności Bożej planowana była już w XVIII wieku, wówczas jako wotum za Konstytucję 3 Maja. Na przeszkodzie realizacji tej obietnicy króla i Sejmu stawały m.in. rozbiory, wojny, lata komunizmu. Po 1989 r. z inicjatywą powrotu do idei wzniesienia świątyni powrócił ówczesny prymas Polski kard. Józef Glemp. 2 maja 2002 r. wmurowano kamień węgielny.
Kompleks Centrum Opatrzności Bożej składa się z Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, Świątyni Opatrzności Bożej oraz Panteonu Wielkich Polaków.
Od momentu otwarcia Świątyni Opatrzności Bożej to w niej - a nie jak dotąd w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela - będzie celebrowana większość uroczystości państwowych, które mają oprawę religijną. (PAP)