Międzynarodowa grupa ekspertów zbada ekshumowane szczątki ofiar

2016-11-10, 16:56  Polska Agencja Prasowa

Międzynarodowa grupa ekspertów medycyny sądowej przeprowadzi badania ekshumowanych szczątków ofiar katastrofy smoleńskiej. Według zapowiedzi Prokuratury Krajowej, jako pierwsze będą ekshumowane i zbadane szczątki Lecha i Marii Kaczyńskich spoczywające na Wawelu.

"Jest to zespół, który daje absolutną gwarancję, że badania zostaną przeprowadzone na wysokim poziomie i w sposób obiektywny" – poinformował PAP ekspert medycyny sądowej, który zna szczegóły planowanych czynności.

Według ustaleń PAP zespół biegłych będzie składał się z 14 osób, z których trzy są z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Sądowej w Lozannie-Genewie (Szwajcaria), jeden z uniwersytetu w Coimbra w Portugalii, a dwóch profesorów z Odense (Dania). Resztę zespołu tworzą eksperci z Krakowa, Warszawy, Lublina. Badania ekshumowanych zwłok będą dokonywane w zakładach medycyny sądowej w Krakowie, Lublinie i Warszawie.

W Krakowie badania przeprowadzone zostaną w pomieszczeniach Zakładu Medycyny Sądowej, udostępnionych przez Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum.

"Tego typu badania robi się w przypadku każdych ekshumowanych zwłok. Są to normalne czynności, o których mówi podręcznik medycyny sądowej" - powiedział PAP ekspert, z którym rozmawiała PAP.

Jak wyjaśnił, "po wydobyciu szczątków zostaną wykonane czynności, które będą polegały zarówno na przeprowadzeniu tzw. pośmiertnych badań obrazowych, czyli tomografii komputerowej, jak i konwencjonalnego badania – czyli sekcji zwłok". "Podczas tych badań zgodnie z zasadami i w zakresie określonym przez zleceniodawcę zbiera się materiały do dalszych badań. To jest cała tajemnica" – wyjaśnił.

"W tym przypadku chodzi o sekcje po sekcji, czyli jednym z zadań jest także określenie, w jaki sposób były przeprowadzone te poprzednie sekcje, co zostało zrobione, bo to ważna sprawa" – podkreślił specjalista medycyny sądowej.

"Ponieważ chodzi o szczątki ludzkie, podczas badań są one traktowane z szacunkiem, a po zakończeniu badań zostają one przygotowane do godnego pochówku. Nie można w tym przypadku mówić o znieważaniu ich pamięci" – podkreślił rozmówca.

Jak dodał, "informacje o zakresie badań zawarte zostały w postanowieniu o ekshumacjach, którego odpis otrzymały rodziny ofiar" – powiedział rozmówca PAP.

O powołaniu 14-osobowego zespołu biegłych do badań sekcyjnych mówił podczas konferencji prasowej Prokuratury Generalnej w środę wiceprokurator generalny Marek Pasionek. Jak poinformował, podczas badań sekcyjnych mają m.in. zostać pobrane próbki do badań histopatologicznych, toksykologicznych, fizykochemicznych.

"Badanie fizykochemiczne na materiały wybuchowe nie jest pierwszoplanową sprawą; sekcja ma zmierzać do ustalenia przyczyny śmierci" - powiedział Pasionek. "Żadnej hipotezy nie traktujemy priorytetowo, wszystkie będą weryfikowane do samego końca przy użyciu wszystkich dostępnych metod" - dodał.

Również prok. Pasionek poinformował, że ciała zostaną też przebadane metodą tomografii komputerowej, która "pozwala specjalistom sięgnąć w takie obszary ciała, które są podczas konwencjonalnej sekcji praktycznie niedostępne". Podał również, że prokuratura w dalszym ciągu prowadzi rozmowy z laboratorium, które zbada próbki pobrane z ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. "Z laboratorium tym prowadzimy w dalszym ciągu rozmowy, one nie są sfinalizowane" - poinformował Pasionek, odpowiadając na pytanie dziennikarza, jakie laboratorium będzie prowadziła badania próbek, które zostaną pobrane w czasie sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Zapewnił, że jest to renomowana, powszechnie znana placówka.

Anna Pasek (PAP)

Kraj i świat

Szydło: Polska i Stany Zjednoczone są partnerami; możemy na siebie liczyć

2017-01-20, 15:37

Przygotowywane przez KE przepisy socjalne wywołują sprzeciw Polaków w PE

2017-01-20, 15:34

Grzegrzółka: działania marszałka Sejmu 16 grudnia - zgodne z regulaminem

2017-01-20, 15:29

Grzegrzółka: komendant Straży Marszałkowskiej - odwołany

2017-01-20, 15:28

Z gruzów zasypanego lawiną hotelu we Włoszech wydobyto osiem żywych osób

2017-01-20, 12:08

Trump podczas koncertu zapewnia, że zjednoczy kraj

2017-01-20, 10:42

Bochenek: przegląd resortów - premier wyznacza ministrom priorytety

2017-01-20, 10:41

Karczewski: Wałęsa miał już swój czas

2017-01-20, 08:17

Marszałek Sejmu chce wyjaśnień od posłów ws. protestu 16 grudnia; opozycja: eskalacja konfliktu

2017-01-19, 19:55

Premier: nie będzie dymisji ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła

2017-01-19, 12:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę