PO i Nowoczesna apelują do prezydenta by przyjął ślubowanie od trzech sędziów
Borys Budka (PO) i Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) zaapelowali w poniedziałek do prezydenta Andrzeja Dudy, by przyjął ślubowanie od trzech sędziów TK wybranych zgodnie z konstytucją w poprzedniej kadencji Sejmu. Apel to następstwo porannego sporu w Trybunale wokół składu TK.
Minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera powiedział PAP, że apel posłów PO i Nowoczesnej do prezydenta Andrzeja Dudy, by przyjął ślubowanie od trzech sędziów TK wybranych w poprzedniej kadencji Sejmu, to apel o wybranie - niezgodnie z konstytucją - dodatkowych sędziów Trybunału.
Trybunał Konstytucyjny, rozpoznając w poniedziałek wniosek PO i Nowoczesnej, uznał, że przepisy o wyłanianiu kandydatów na prezesa TK z ustawy o TK z 22 lipca są zgodne z konstytucją. TK orzekał w 5-osobowym składzie wobec tego, że w poniedziałek rano sędzia TK Piotr Pszczółkowski oraz sędziowie Julia Przyłębska i Zbigniew Jędrzejewski oświadczyli, że nie będą orzekać w pełnych składach TK do czasu dopuszczenia do orzekania pozostałych trzech sędziów wybranych przez Sejm obecnej kadencji: Mariusza Muszyńskiego, Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha.
Gasiuk-Pihowicz, komentując poniedziałkowy gest trójki sędziów oceniła, że odmówili oni "wykonania swoich podstawowych obowiązków, jakimi są obowiązki związane z orzecznictwem". Jak dodała źródłem tej sytuacji jest "łamanie konstytucji przez prezydenta Andrzeja Dudę". "W Pałacu Prezydenckim miał urzędować prezydent, tymczasem od półtora roku mamy tam rezydenta. Rolą prezydenta RP jest stanie na straży konstytucji, tymczasem wygląda na to, że prezydent Duda chce przejść do historii jako grabarz konstytucji" - uznała posłanka Nowoczesnej.
Jej zdaniem prezydent od półtora roku łamie konstytucje nie przyjmując ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów Trybunału: Romana Hausera, Krzysztofa Ślebzaka i Andrzeja Jakubeckiego. "Niestety to zachowanie będzie prowadziło także w przyszłości do kolejnych kryzysów konstytucyjnych" - przestrzegała posłanka.
"Dlatego dzisiaj chcielibyśmy zgłosić się z apelem do prezydenta o to, aby natychmiast przyjął ślubowanie od trzech prawidłowo wybranych sędziów TK, aby nie uchylał się od wypełniania swoich konstytucyjnych obowiązków prezydenta RP, aby przywrócił godność temu urzędowi" - podkreśliła Gasiuk-Pihowicz.
B.minister sprawiedliwości Borys Budka zarzucił sędziom: Muszyńskiemu, Morawskiemu i Ciochowi, że próbują wprowadzić w błąd opinię publiczną. "Osoby, które zostały nieprawidłowo wybrane na urzędy sędziów TK próbują wmówić, że sam fakt złożenia ślubowania przed prezydentem miałby stanowić o legalności ich wyboru. Nic bardziej błędnego" - uważa poseł Platformy.
"Nie bez przyczyny prezydent Andrzej Duda przyjmował ślubowanie w nocy z 2 na 3 grudnia ubiegłego roku, bowiem 3 grudnia ubiegłego roku TK wyraźnie wskazał, że podstawa prawna na podstawie, której wybrano trzech sędziów TK w ubiegłej kadencji Sejmu, była zgodna z konstytucją, a więc trzech sędziów zostało wybranych prawidłowo" - dodał Budka.
Jak podkreślił, nie byłoby poniedziałkowego "zamieszania w Trybunale Konstytucyjnym" gdyby prezydent zaczekał na orzeczenie TK, a następnie odebrał ślubowanie od trzech sędziów wybranych zgodnie z konstytucją. "Liczymy na to, że wreszcie prezydent Andrzej Duda, jako strażnik konstytucji, będzie w stanie wznieść się ponad to, co prezentował do tej pory i przyjmie ślubowanie od trzech legalnie wybranych sędziów, by TK mógł działać w składzie przewidzianym konstytucją, a więc 15-ososbowym" - zaznaczył polityk PO.
Posłowie Platformy i Nowoczesnej wystosowali też w poniedziałek list otwarty do prezydenta Dudy, w którym zaapelowali o przyjęcie ślubowania od trzech sędziów TK. "Dzisiejsza bezprecedensowa sytuacja, jakiej byliśmy świadkami w Trybunale Konstytucyjnym, związana z nieuzasadnioną odmową orzekania przez część sędziów, stanowi bezpośrednie następstwo łamania konstytucji przez Pana, Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej" - zwrócili się w liście do Andrzeja Dudy.
Zaznaczyli, że RP jest "dobrem wspólnym wszystkich obywateli", jest "demokratycznym państwem prawnym", a także, że "organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa". "Apelujemy do Pana o poszanowanie godności urzędu Prezydenta RP oraz zapisów Ustawy Zasadniczej. Apelujemy o nierezygnowanie przez Pana z wypełniania konstytucyjnych obowiązków" - czytamy w liście.
Posłanka Nowoczesnej poinformowała, że treść listu zostanie zamieszczona na stronach internetowych obu partii. "Zachęcamy do podpisania się i wysłania takiej petycji do pana prezydenta, aby zaczął wykonywać swoje konstytucyjne obowiązki" - podkreśliła Gasiuk-Pihowicz.
Andrzej Dera odnosząc się do apelu posłów PO i Nowoczesnej podkreślił w rozmowie z PAP, że obecnie w Trybunale Konstytucyjnym zasiada 15 sędziów, którzy złożyli ślubowanie przed prezydentem.
"W tej chwili jest 15 sędziów, którzy mają złożone ślubowanie przed prezydentem zgodnie z konstytucją. Rozumiem, że posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej świadomie apelują do prezydenta, żeby przyjął ślubowanej 16, 17 i 18 sędziego, czyli niezgodnie z konstytucją" - dodał minister Dera.
Prezes TK Andrzej Rzepliński nie dopuszcza do orzekania sędziów: Ciocha, Morawskiego i Muszyńskiego powołując się na rozstrzygnięcie TK z 3 grudnia 2015 r., w myśl którego miejsca te są zajęte przez wybranych w poprzedniej kadencji Krzysztofa Ślebzaka, Romana Hausera i Andrzeja Jakubeckiego, od których prezydent nie odebrał ślubowania.(PAP)