Brak porozumienia w PKP, będzie strajk

2013-01-24, 20:13  Polska Agencja Prasowa

W piątek między godziną 7 a 9 kolejarze przeprowadzą dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Czwartkowe rozmowy ostatniej szansy między związkowcami a władzami PKP nie przyniosły bowiem porozumienia.

Strajk będzie dotyczył spółek: PKP Polskie Linie Kolejowe, PKP Intercity, PKP Cargo i PKP Energetyka. W przypadku PKP Intercity i PKP Cargo strajk będzie polegał na zatrzymaniu pociągów na stacjach.

Nie wiadomo dokładnie, jak strajk będzie wyglądał w poszczególnych regionach. Chociaż do protestu nie przystępują wszyscy przewoźnicy, np. regionalni, pociągi może zatrzymać planowany strajk pracowników PKP PLK - zarządcy kolejowej infrastruktury.

"25 stycznia pomiędzy godziną 7 a 9 na torach według rozkładu znajdzie się 995 pociągów pasażerskich 9 przewoźników kolejowych. Są to składy, na które potencjalnie mogą wpłynąć działania strajkujących. Przewoźnicy podtrzymują chęć uruchomienia wszystkich tych pociągów. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że bieg części z tych składów może zostać zakłócony przez działania członków związków zawodowych, biorących udział w strajku" - poinformowali kolejarze. Na stronie www.wczasiestrajku.pl zamieszczono wykaz wszystkich pociągów, które w tych godzinach będą na torach.

Rzeczniczka Grupy PKP Katarzyna Mazurkiewicz poinformowała, że spółki Grupy PKP, w których ma się odbyć strajk związkowców, starają się w miarę możliwości do niego przygotować. Na 40 największych dworcach PKP będzie w czasie strajku rozdawać gorące napoje, a na 19 dworcach specjalnie oddelegowani pracownicy będą udzielać informacji pasażerom. "W razie potrzeby będziemy też organizować autobusową komunikację zastępczą" - powiedziała.

Rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki poinformował PAP, że w piątek od godziny 3 nad ranem do godz. 11 będzie wstrzymany ruch pociągów towarowych, aby nie blokowały one ruchu pasażerskiego.

Zakończone fiaskiem rozmowy związkowców z władzami przewoźnika na temat warunków odwołania zapowiedzianego na piątek strajku ostrzegawczego trwały ponad cztery godziny. Spotkanie z przedstawicielami trzech największych central związkowych władze PKP zorganizowały na polecenie ministra transportu Sławomira Nowaka.

Zdaniem związkowców pracodawcy nie mieli im nic do zaproponowania. "Chcieliśmy ten strajk odwołać, ale pracodawcy nie mieli nam nic do zaoferowania" - powiedział dziennikarzom szef Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszek Miętek.

Prezes Związku Pracodawców Kolejowych Krzysztof Mamiński uważa jednak, że wszystkie postulaty związków zawodowych, które zostały postawione przy wszczęciu sporu zbiorowego, zostały spełnione. Mamiński zadeklarował, że pracodawcy zaproponowali związkowcom przyznanie 99 proc. ulg przejazdowych. Według niego zaproponowane warunki ulg dla pracowników były bardziej korzystne niż dotychczas, jednak podczas rozmów związkowcy zaczęli przedstawiać kolejne postulaty. Jego zdaniem to dowód, że ulgi przejazdowe były tylko pretekstem, by rozpocząć strajk. Natomiast - jak wskazywał - prawdziwe powody strajku mogą być zupełnie inne. Mamiński zadeklarował, że w piątek pracodawcy wrócą do rozmów i nadal będą szukać porozumienia.

Minister transportu Sławomir Nowak mówił, że oferta pracodawców skierowana do związków zawodowych dotycząca ulg przejazdowych dla pracowników była korzystniejsza niż wcześniejsze rozwiązania. Jego zdaniem spór dotyczył wyłącznie ulg na przejazdy w I klasie.

Związkowcy od kilku miesięcy sprzeciwiają się jakimkolwiek zmianom w systemie naliczania ulg dla pracowników spółek kolejowych oraz dla kolejowych emerytów. Przeprowadzili referendum strajkowe, w którym 95 proc. uczestniczących w głosowaniu pracowników opowiedziało się za strajkiem, jeśli zasady przyznawania ulg się zmienią, a załoga nie dostanie finansowej rekompensaty. Od kilku tygodni trwają rozmowy między związkami a pracodawcami. (PAP)

PKP, strajk, kolej

Kraj i świat

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

2024-09-02, 12:55
Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

2024-09-02, 10:37
Minister zaprasza na spotkanie. Reakcja na apel Rady Polskich Mediów ws. zabójstwa Jarosława Ziętary

Minister zaprasza na spotkanie. Reakcja na apel Rady Polskich Mediów ws. zabójstwa Jarosława Ziętary

2024-09-01, 21:18
Wielka Brytania: Tragedia w Staines-upon-Thames. W domu znaleziono martwą polską rodzinę

Wielka Brytania: Tragedia w Staines-upon-Thames. W domu znaleziono martwą polską rodzinę

2024-09-01, 15:57
Prezydent: Gdy ktoś próbuje odebrać nam religię, odbiera nam ważną część polskości

Prezydent: Gdy ktoś próbuje odebrać nam religię, odbiera nam ważną część polskości

2024-09-01, 14:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę