Władze Francji poinformowały o opróżnieniu "dżungli" w Calais

2016-10-26, 17:47  Polska Agencja Prasowa

Wszyscy migranci opuścili nazywane "dżunglą" obozowisko w Calais na północy Francji z powodu silnych pożarów - poinformowała w środę prefekt departamentu Pas-de-Calais Fabienne Buccio. Ewakuację obozowiska francuskie władze podjęły w poniedziałek.

"Na terenie obozowiska nie ma już migrantów. Nasze zadanie zostało wykonane" - powiedziała Buccio francuskiej telewizji informacyjnej BFMTV.

Ewakuacja obozowiska, zwanego "dżunglą" z racji panujących w nim trudnych warunków, rozpoczęła się w poniedziałek. Służby przyspieszyły działania, gdy w nocy z wtorku na środę zaczęły się palić opuszczane przez dotychczasowych mieszkańców prowizoryczne schronienia, czemu towarzyszyły wybuchy butli z gazem do gotowania. Jeden z migrantów odniósł przy tym lekkie obrażenia - podało radio France Inter.

Według władz przed ewakuacją "dżungli" przebywało w niej około 6,5 tys. ludzi, zamierzających przedostać się nielegalnie do Wielkiej Brytanii. Około 5 tys. z nich zostało już zarejestrowanych i umieszczonych w bezpiecznych schronieniach - powiedziała Buccio.

Około tysiąca ludzi czeka jeszcze przed centrum tranzytowym w pobliżu dawnego obozowiska. Wcześniej zakładano, że jego ewakuacja potrwa cały tydzień.

"To ważny moment. Akcja się kończy" - zadeklarowała Buccio, dodając, że czterech migrantów tymczasowo aresztowano w związku z podejrzeniem o podpalanie.

Jak zaznaczyła prefekt, wszyscy migranci udali się dobrowolnie do centrum tranzytowego, skąd są odwożeni autobusami do ośrodków przyjmujących w całej Francji. Do rozbiórki obozowiska używa się obecnie ciężkiego sprzętu.

Jak podał brytyjski dziennik "Daily Telegraph", kierujący operacją opróżniania "dżungli" komisarz policji Patrick Visser-Bourdon poinformował, że migranci oskarżają o podpalenia członków brytyjskiego ugrupowania anarchistycznego No Borders.

"Migranci powiedzieli mi, że aktywiści No Borders weszli do obozowiska w środku nocy i podpalili butle z gazem. Badamy to i staramy się wykryć sprawców" - relacjonował komisarz.

Centroprawicowa mer Calais Natacha Bouchart określiła opróżnienie "dżungli" jako "krok naprzód", który jednak nie oznacza rozwiązania lokalnego kryzysu migracyjnego. "Migranci nadal przybywają. Jeśli rząd mówi, że usunie wszystkich migrantów z Calais, to kłamie. To dzieje się w czasie kampanii (wyborczej)" - powiedziała. (PAP)

Kraj i świat

RPD i RPO proponują zasadę "złotówka za złotówkę" w systemie alimentacyjnym

2016-11-05, 14:23

MON: amerykańscy żołnierze będą stacjonowali m.in. w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu

2016-11-05, 13:35

Senat: ustawa "Za życiem" bez poprawek

2016-11-05, 11:16

Antropolog: wciąż uczymy się, jak funkcjonować w wielkich miastach [wywiad]

2016-11-05, 11:15

Prezes NIK usłyszał cztery zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień

2016-11-04, 13:21

Sejm uchwalił ustawę o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin "Za życiem"

2016-11-04, 13:20

Sejm odrzucił wniosek o odwołanie minister edukacji

2016-11-04, 13:19

Prezes IPN: największym wyzwaniem dla Polaków jest budowa sprawnie działającego państwa

2016-11-04, 12:37

PK ws. katastrofy smoleńskiej: sprzeciw sześciu rodzin na zarządzenie o ekshumacji

2016-11-03, 20:43

Komisja sejmowa za przyjęciem z poprawkami projektu „Za życiem”

2016-11-03, 16:38
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę