Szef MON: najpierw postępowanie CBA ws. przetargu na śmigłowce, potem ewentualnie komisja śledcza

2016-10-21, 13:57  Polska Agencja Prasowa

Sprawa przetargu na śmigłowce powinna być wyjaśniona do dna; gdyby okazało się, że CBA nie będzie potrafiło tego zrobić albo wyjaśnianie tej sprawy przez Biuro będzie się przedłużało, wtedy potrzebna będzie komisja śledcza - ocenił w piątek szef MON Antoni Macierewicz.

Zdaniem Macierewicza, sprawa przetargu na śmigłowce dla polskiej armii "powinna być wyjaśniona do dna", a zwłaszcza zmiany, jakich - według niego - były szef MON Tomasz Siemoniak dokonał w warunkach technicznych zamówienia na śmigłowce dla wojska.

"Gdy okazało się, że ten śmigłowiec nie jest w stanie lądować na pochyłych powierzchniach; kiedy okazało się, że ma za niskie możliwości udźwigu, zmieniano warunki zamówień tak, żeby je dostosować do już z góry wybranego modelu. To są działania w moim przekonaniu przestępcze" - powiedział Macierewicz w piątek dziennikarzom w Sejmie.

Odniósł się też do informacji, że CBA analizuje zawiadomienie dot. możliwych nieprawidłowości przy przetargu na śmigłowce dla polskiej armii złożone przez posła PiS Michała Dworczyka.

"Centralne Biuro Antykorupcyjne to jest dość solidna instytucja, państwowa instytucja. Zgodnie z konstytucją, gdyby się tak stało, że ona nie będzie potrafiła tego wyjaśnić albo to wyjaśnianie będzie się przedłużało, to wtedy będzie potrzebna taka instytucja, jak jest zapisana w konstytucji, w postaci komisji śledczej" - powiedział Macierewicz.

Powołania komisji śledczej ws. przetargu na śmigłowce chce PO. W piątek szef klubu Platformy Sławomir Neumann poinformował o złożeniu przez klub PO wniosku ws. jej powołania. Jak mówił, wniosek dotyczy całej procedury przetargowej.

CBA otrzymało zawiadomienie Dworczyka w środę. To wniosek o dokonanie weryfikacji procedur przetargowych, zastosowanych w 2015 r. przy dokonywaniu wyboru dostawcy śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii - tłumaczył wtedy PAP Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA. Uzasadnieniem wniosku są doniesienia medialne, w sprawie przetargu wygranego przez Caracale oferowane przez Airbus Helicopters - mówił.

Na początku października Ministerstwo Rozwoju, które prowadziło negocjacje offsetowe, poinformowało o zakończeniu rozmów ws. śmigłowców H225M Caracal, uznając dalsze rozmowy za bezprzedmiotowe. Według rządu oferta Airbusa nie zabezpieczała interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa Polski, a wartość proponowanego offsetu była niższa od oczekiwanej. PO poinformowało o złożeniu zawiadomienia w prokuraturze w związku z zaprzestaniem rozmów z dostawcą śmigłowców.

Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012 r. W kwietniu ub. roku MON do końcowego etapu zakwalifikowało ofertę Airbus Helicopters z maszyną H225M Caracal. MON podało, że tylko ta oferta spełniła wymogi formalne. Oferty konkurencji odrzucono m.in. ze względu na zbyt odległy termin dostawy (śmigłowce AW149 oferowane przez WSK-PZL Świdnik będące własnością Leonardo) i brak uzbrojenia (Black Hawk w wersji eksportowej, które oferowało PZL Mielec należące do amerykańskiej firmy Sikorsky). 30 września 2015 r. rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej, której podpisanie było warunkiem zawarcia kontraktu.

Decyzję MON kwestionowały m.in. związki zawodowe działające w zakładach, których oferty zostały odrzucone. PZL Świdnik skarżył postępowanie w sądzie.

Wybór Caracala wzbudził zastrzeżenia PiS. Partia zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przy przetargu przez wymagania preferujące maszynę europejskiego koncernu. Zastrzeżenia wyrażał również prezydent Andrzej Duda.

Minister obrony Antoni Macierewicz na początku urzędowania podjął decyzję o przeglądzie postępowań dotyczących zakupów, w tym na śmigłowce. W ubiegłym tygodniu w Mielcu zapowiedział, że Wojskom Specjalnym zostaną w najbliższych miesiącach dostarczone maszyny Black Hawk. We wtorek MON zapowiedziało nowe postępowanie w sprawie zakupu śmigłowców w trybie pilnej potrzeby operacyjnej. Wg resortu będą w nim mogły uczestniczyć wszystkie trzy podmioty, które brały udział w przetargu.

Szef MON podał w czwartek w Sejmie, że pierwsze śmigłowce zamówione dla wojska w nowym, zapowiedzianym we wtorek postępowaniu, zostaną dostarczone w 2018 r. (PAP)

Kraj i świat

Piłkarska LM - eksplozje w pobliżu autokaru z piłkarzami BVB

2017-04-11, 20:30

Niemieckie media: śledczy poszukują byłych strażników obozów koncentracyjnych

2017-04-11, 10:29
Sikorski: nie zajmowałem się organizacją wizyty z 10 kwietnia 2010 r.

Sikorski: nie zajmowałem się organizacją wizyty z 10 kwietnia 2010 r.

2017-04-11, 10:21

Troje posłów Nowoczesnej zawieszonych w prawach członków partii

2017-04-10, 21:07

Obchody 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej w kraju i zagranicą

2017-04-10, 21:06
Podkomisja smoleńska: Tu-154M rozerwany eksplozjami w kadłubie

Podkomisja smoleńska: Tu-154M rozerwany eksplozjami w kadłubie

2017-04-10, 20:23

Prezydent w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej: apeluję i błagam was o wzajemny szacunek

2017-04-10, 20:07
Szef MON odsłonił popiersie Lecha Kaczyńskiego

Szef MON odsłonił popiersie Lecha Kaczyńskiego

2017-04-10, 19:16

W KPRM upamiętniono Lecha Kaczyńskiego, Przemysława Gosiewskiego i Zbigniewa Wassermanna

2017-04-10, 16:17

Prezydent uczcił na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej

2017-04-10, 16:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę