Prokuratura: dwie osoby zatrzymane w związku z aferą podsłuchową

2016-10-19, 10:41  Polska Agencja Prasowa

Dwie osoby zostały zatrzymane w śledztwie dotyczącym zdarzeń powiązanych z tzw. aferą podsłuchową; przedstawiono im zarzuty - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Jak dodał w całym kraju dokonano kilkunastu przeszukań.

"Prowadzimy śledztwo dotyczące zdarzeń powiązanych z tzw. aferą taśmową. W toku czynności procesowych, wykonywanych 13 i 14 października, dokonano kilkunastu przeszukań i zatrzymano dwie osoby. Osobom tym przedstawiono zarzuty" - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Łukasz Łapczyński.

Śledczy nie ujawniają innych szczegółów tej sprawy. Według nieoficjalnych doniesień chodzi o właściciela jednej z sieci agencji detektywistycznych, Krzysztofa S. oraz jego współpracownicę Katarzynę W.

Jak podało RMF FM Krzysztof S. zna się z Markiem Falentą - głównym oskarżonym w trwającym procesie dotyczącym afery podsłuchowej. W 2015 r. S. i Katarzyna W. mieli między innymi oferować za pieniądze nagrania rozmów podsłuchanych w warszawskiej restauracji "Sowa i Przyjaciele". Krzysztof S. w rozmowie z RMF FM zaprzeczył, że kiedykolwiek oferował nagrania z podsłuchów oraz że w ogóle miał takie taśmy. Przekonywał, że akcja prokuratury została wszczęta na podstawie pomówień.

Przed warszawskim sądem okręgowym toczy się proces biznesmena Marka Falenty oskarżonego ws. nielegalnych podsłuchów w stołecznych restauracjach oraz jego współpracownika Krzysztofa Rybki. Mężczyźni nie przyznali się do stawianych im zarzutów.

Chodzi o głośną sprawę nielegalnego nagrywania od lipca 2013 r. do czerwca 2014 r. w warszawskich restauracjach osób z kręgów polityki (głównie z PO), biznesu oraz funkcjonariuszy publicznych. Oskarżonymi w sprawie oprócz Falenty i Rybki są dwaj kelnerzy Konrad Lassota i Łukasz N. (nie zgadza się na podawanie nazwiska). Lassota i N. przyznali się do zarzutów. N. zeznawał, że Falenta za pieniądze zlecał nagrywanie rozmów w restauracjach. Wszystkim grozi do 2 lat więzienia.

W sumie, podczas 66 nielegalnie nagranych spotkań, utrwalono rozmowy ponad stu osób; prokuraturze udało się ustalić tożsamość 97. Akt oskarżenia wysłała we wrześniu 2015 r. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Według niej motywy działania oskarżonych miały charakter biznesowo-finansowy. Media twierdzą, że nagrania miały być zemstą Falenty za śledztwo w sprawie firmy Składy Węgla, w której miał udziały, a także próbą zdobycia ważnych informacji dla działalności gospodarczej. Falenta twierdzi, że jest niewinny i liczy na uniewinnienie. Według prokuratury miał on zlecić wykonanie nagrań dwóm pracownikom restauracji. Wszyscy odpowiadają z wolnej stopy.(PAP)

Kraj i świat

Łapiński: najlepiej, gdyby w debatach unikać prowokacji i nie reagować na nie

2017-07-19, 22:29

Schetyna: nie chcę Majdanu w Polsce, ale PiS robi wszystko, żeby do niego doprowadzić

2017-07-19, 22:28

Kaczyński: ostrych słów skierowanych do opozycji nie wycofuję

2017-07-19, 20:38

Kaczyński: jestem przekonany, że zdołamy przeprowadzić reformę sądownictwa

2017-07-19, 20:38

PiS: KE pospieszyła się; staje się stroną w wewnętrznym konflikcie w Polsce

2017-07-19, 15:58

Nowoczesna: słowa Fransa Timmermansa o Polsce to czerwona kartka dla rządzących

2017-07-19, 15:58

Bieńkowska: atmosfera wokół Polski może mieć negatywny wpływ na rozmowy o budżecie UE

2017-07-19, 15:58

Timmermans: polskie ustawy dot. wymiaru sprawiedliwości mogą być niezgodne z prawem UE

2017-07-19, 15:56

W Sejmie rano burza po nocnych słowach J. Kaczyńskiego o politykach opozycji

2017-07-19, 12:03

KE zmienia decyzję - będzie konferencja Timmermansa w sprawie Polski

2017-07-19, 12:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę