Sąd utrzymał wyrok dożywocia dla mężczyzny, który zabił 10-letnią dziewczynkę

2016-10-18, 12:13  Polska Agencja Prasowa

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał wyrok dożywotniego więzienia dla 27-letniego Samuela Nowakowskiego skazanego za zabicie siekierą 10-letniej dziewczynki. Będzie on mógł się ubiegać o przedterminowe zwolnienie po 35 latach - zdecydował Sąd Apelacyjny.

Wyrok jest prawomocny.

Do morderstwa doszło w sierpniu 2015 r. w Kamiennej Górze (Dolnośląskie). Mężczyzna zaatakował siekierą 10-latkę, która z matką wchodziła do księgarni.

"Oskarżonego najpełniej charakteryzuje czyn, którego dokonał. A ten czyn się w głowie nie mieści. On burzy podstawy człowieczeństwa. Ocena czynu jest jednoznaczna i kara jest adekwatna" - uzasadniał wyrok sędzia Robert Wróblewski.

Jak podkreślił sędzia, oskarżony popełnił zbrodnię z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, ponieważ zaatakował bezbronne dziecko, a jak sam zeznał, „chciał zabić, by rozładować agresję”. „To zaprzeczenie wszelkich norm, na których oparty jest ład społeczny. Staramy się chronić młode pokolenie. Nie tylko rodzice, ale każdy gotowy jest pomóc, gdy dziecko jest w niebezpieczeństwie. Oskarżony zrobił odwrotnie, zaatakował bezbronne dziecko” - podkreślił sędzia.

Sąd nie miał wątpliwości, że opinia sądowo-lekarska mówiąca o poczytalności jest wiarygodna.

Sędzia dodał, że w ocenie sądu kara dożywocia jest sprawiedliwa i stanowi zasłużony odwet za czyn, którego dopuścił się oskarżony. "Nie znaleźliśmy szans na możliwość poprawy oskarżonego, dlatego sąd podwyższył do 35 lat okres, po którym będzie mógł on złożyć wniosek o przedterminowe zwolnienie"- podkreślił sędzia.

Jak poinformował rzecznik sądu Witold Franckiewicz, w wyroku wydanym przez pięcioosobowy skład sędziowski zgłoszono dwa zdania odrębne.

"Wszyscy sędziowie byli zgodni co do kary dożywocia. Jeden zgłosił zdanie odrębne w kwestii podwyższenia do 35 lat okresu, po którym skazany będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Drugie zdanie odrębne dotyczyło kwalifikacji czynu, jako popełnionego z motywacji zasługującej na szczególne potępienie” - powiedział rzecznik.

Sąd już wcześniej wyraził zgodę na upublicznienie wizerunku i danych osobowych skazanego.

W kwietniu tego roku Sąd Okręgowy w Jelenie Górze skazał 27-letniego Samuela Nowakowskiego na karę dożywotniego więzienia i pozbawił praw publicznych (na 10 lat) oraz nakazał wypłatę rodzicom zamordowanego dziecka zadośćuczynienia w kwocie 200 tys. zł. Wyrok sądu I instancji pozwalał Nowakowskiemu ubiegać się o przedterminowe zwolnienie po upływie 25 lat. Sąd Apelacyjny podwyższył ten okres do 35 lat.

Obrona złożyła apelację, domagając się uchylenia wyroku lub zmiany kwalifikacji czynu i zmniejszenia kary. W jej ocenie, Nowakowski był niepoczytalny, a biegli w pierwszym procesie niewłaściwie ocenili jego stan psychiczny.

Oskarżenie domagało się oddalenia apelacji i podwyższenia do 35 lat okresu, po którym będzie się mógł ubiegać o przedterminowe zwolnienie.

Do morderstwa doszło 19 sierpnia 2015 r. w Kamiennej Górze (Dolnośląskie). Według ustaleń prokuratury mężczyzna zaatakował siekierą 10-letnią dziewczynkę, która z matką wchodziła do jednego ze sklepów w centrum miasta.

Potem wyrzucił narzędzie zbrodni i zaczął uciekać. Schwytali go świadkowie zdarzenia. Dziewczynka zmarła w szpitalu. Nowakowski podczas śledztwa przyznał się do zabójstwa.

"Wyjaśnił, że narastała w nim złość, albowiem od dłuższego czasu miał problemy ze znalezieniem pracy. Ponadto dzień przed dokonaniem zabójstwa uzyskał decyzję, iż nie przysługuje mu zasiłek dla bezrobotnych. Udał się do Powiatowego Urzędu Pracy, aby zemścić się na urzędnikach. Ponieważ w budynku przebywało dużo osób, zrezygnował ze swojego zamiaru. Wyszedł na ulicę i skierował się w kierunku centrum miasta. Widząc małą dziewczynkę wchodzącą do księgarni, zadał jej cios siekierą" - mówiła wtedy rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Violetta Niziołek.(PAP)

Kraj i świat

W USA popularyzują język polski i ojczyznę przodków w święto dwujęzyczności

2016-10-13, 11:01

Bez udziału polskiej delegacji Komisja Wenecka wyda opinię o ustawie o TK

2016-10-13, 10:54

Kurski: chcę, żeby Telewizja Polska łączyła Polaków

2016-10-12, 18:02

Morawiecki: potrzebne transatlantyckie powiązanie Polski z USA

2016-10-12, 17:53

Premier: rozpoczynamy realizację programu Mieszkanie plus

2016-10-12, 14:32

Czabański: Jacek Kurski wygrał konkurs na nowego prezesa TVP

2016-10-12, 14:31

TK: niekonstytucyjne odbieranie prawa jazdy bez oceny motywów kierowcy

2016-10-11, 18:26

Rodzice dzieci niepełnosprawnych: potrzebne wyższe świadczenia

2016-10-11, 16:15

RPO bada sprawę pobicia tureckiego studenta w Toruniu

2016-10-11, 15:13

Nowoczesna chce wyjaśnień ws.zerwania umowy z Airbus Helicopters

2016-10-11, 13:42
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę