UE wciąż za politycznym rozwiązaniem konfliktu w Syrii

2013-08-23, 19:12  Julita Żylińska (PAP)

Mimo doniesień o użyciu broni chemicznej przez reżim Baszara el-Asada, UE nadal opowiada się za rozwiązaniem politycznym konfliktu w Syrii. Szefowa unijnej dyplomacji ponownie zaapelowała o pilne dochodzenie ws. domniemanego użycia gazów bojowych.

Catherine Ashton wydała w piątek oświadczenie w sprawie pilnego "politycznego rozwiązania konfliktu w Syrii" oraz śledztwa na rzecz wyjaśnienia domniemanego użycia broni chemicznej, o co opozycja oskarża reżim el-Asada.

"Ponownie wyrażam moje poważne obawy w związku z domniemanym użyciem broni chemicznej w Syrii, alarmująca jest ciągła przemoc w tym kraju" - oświadczyła Ashton.

Wyraziła pełne poparcie dla apeli ONZ o pilne i bezstronne dochodzenie w sprawie domniemanych ataków chemicznych. "Międzynarodowa społeczność musi teraz pilnie okazać zjednoczony front i zapewnić, by mogło być przeprowadzone dogłębne dochodzenia" - podkreśliła.

Syryjska opozycja oskarżyła w środę siły Asada o użycie na przedmieściach Damaszku gazu bojowego i spowodowanie śmierci od kilkuset do 1300 osób. Reżim stanowczo zaprzecza oskarżeniom, ale dotąd nie wydał zgody na natychmiastową inspekcję ONZ.

W Syrii od niedzieli przebywa 20-osobowy zespół ekspertów ONZ. Od poniedziałku sprawdzają oni dozszerzyć mandat swoich inspektorów, aby umożliwić im dostęp do miejsca najnowszego ataku. Syryjskie władze nie zareagowały do tej pory na ten wniosek. W środę reżim oświadczył, że doniesienia o użyciu przez jego siły broni chemicznej są "nielogiczne i sfabrykowane".

Ashton zaapelowała też w piątek o dyplomatyczne wysiłki m.in. na rzecz pokojowej konferencji i o "przekroczenie różnic", zdając się odnosić do stanowiska Rosji, najpotężniejszego sprzymierzeńca Syrii. "Zbyt wiele ludzi cierpi zbyt długo (...). Musimy położyć kres spirali przemocy, terroryzmowi i ciągle rosnącej fali uciekinierów. Międzynarodowa społeczność musi działań natychmiast, w poczuciu odpowiedzialności" - podkreśliła.

Rzecznik Ashton, Sebastien Brabant, zaznaczył też w piątek, że UE "odnotowała" apel rosyjskich władz do syryjskiego reżimu o zezwolenie na śledztwo przez zespół ONZ, który jest obecnie w Syrii.

W piątek Rosja wezwała rząd prezydenta Baszara el-Asada do współpracy z inspektorami ONZ ds. broni chemicznej i umożliwienie im zbadanie miejsca domniemanego ataku chemicznego na przedmieściach Damaszku. Wcześniej rosyjskie MSZ podkreślało, że atak mógł być prowokacją syryjskiej opozycji.(PAP)

Kraj i świat

Egipt/ Starcia zwolenników i przeciwników Mursiego w Port Saidzie

2013-07-28, 12:41

Hiszpania/ Maszynista rozbitego pociągu odmówił składania zeznań

2013-07-27, 10:27

Papież do młodych: walczcie z niesprawiedliwością na świecie

2013-07-27, 10:25

Korea Płn./ Olbrzymia defilada wojskowa

2013-07-27, 10:24

Pakistan/ Do 57 wzrosła liczba zabitych w eksplozjach w Parachinar

2013-07-27, 10:23

Egipt: Ok. 70 zabitych w ataku sił bezpieczeństwa

2013-07-27, 10:22

Tusk: przekop Mierzei Wiślanej - tylko jeśli będzie opłacalny i bezpieczny

2013-07-26, 20:56

Sejm powołał Krzysztofa Kwiatkowskiego (PO) na nowego prezesa NIK

2013-07-26, 14:54

Hiszpania/ Policja formalnie zatrzymała maszynistę rozbitego pociągu

2013-07-26, 14:52

Gowin: ws. ustawy o finansach głosowałem zgodnie z interesem Polaków

2013-07-26, 14:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę