Niesiołowski: ok. 20 posłów PO podpisało się pod apelem o przywrócenie trzech posłów

2016-09-21, 16:19  Polska Agencja Prasowa

Ok. 20 posłów PO podpisało się pod apelem do zarządu partii o cofnięcie decyzji ws. wykluczenia ze struktur Platformy trzech posłów: Michała Kamińskiego, Jacka Protasiewicza i Stanisława Huskowskiego - poinformował w czwartek PAP poseł Stefan Niesiołowski.

Niesiołowski pytany, jakie oczekiwania wobec zarządu sformułowano w liście przyznał, że zawiera on prośbę, żeby zmienił decyzję o wykluczeniu Kamińskiego, Protasiewicza i Huskowskiego z PO, "bo jest niesłuszna".

Na pytanie PAP, czy w liście sygnatariusze zapowiadają dalsze działania w razie, gdyby ich postulat nie został spełniony Niesiołowski odparł: "Nie. Na to jest czas". Dopytywany, jakie mogą być ewentualne konsekwencje braku pozytywnej reakcji zarządu na apel, dodał, że "trwają różne rozmowy". "Zobaczymy, sytuacja jest dynamiczna" - podkreślił.

Poseł przyznał, że grupa posłów, która podpisała apel do zarządu "bardzo krytycznie" ocenia dotychczasowe przywództwo Schetyny w Platformie. Przede wszystkim - podkreślił - jest to związane z tym, że "stosuje represje, czego w ogóle w Platformie nie było".

We wcześniejszym wystąpieniu w RDC Niesiołowski mówił m.in., że szef PO Grzegorz Schetyna "od dłuższego czasu bardzo szkodzi Platformie". "Główne jego działania to są takie: jaki region rozwiązać a mianować komisarza, kogo zawiesić, kto ma nie iść do mediów, kogo teraz wyrzucić" - wyliczał.

Według Niesiołowskiego "przywódca tak się nie zachowuje". "Przywódcą był Donald Tusk, przywódcą była Ewa Kopacz, która mianowała Grzegorza Schetynę na ministra spraw zagranicznych. Swoich oponentów mianowała ministrami, próbowała stworzyć rzeczywiście autentyczną jedność. (...) Tymczasem (obecnie) w Platformie jest przede wszystkim miejsce dla lizusów Schetyny" - podkreślił.

"PO powstała jako pomysł polityczny na demokratyczną, bardzo radykalnie demokratyczną, taką obywatelską, powszechną, o różnych odcieniach, wolną wewnętrznie partię i dlatego wygrywała wybory. Jeśli ktoś chce w oparciu o partię wodzowską budować demokrację w Polsce, to na mnie proszę nie liczyć i nie sądzę, żeby udało się komukolwiek uczynić z PO partię wodzowską. Tego Platforma, jak to się mówi, nie kupi, nie przyjmie, odrzuci to" - oświadczył Niesiołowski.

Do listu posłów odniósł się w czwartek Protasiewicz. "Słyszałem o tym liście, słyszałem, że jest ponad 20 parlamentarzystów, ale nie jestem jego sygnatariuszem ani autorem" - podkreślił.

"Zdaje się, że treść listu jest bardzo spokojna, jak nam relacjonowano, wniosek o to, żeby zmienić decyzję, która zdaniem posłów jest szkodliwa dla wizerunku Platformy" - dodał.

Protasiewicz był też pytany przez dziennikarzy jakie jego zdaniem były przyczyny wykluczenia trzech posłów PO ze struktur partii. "Chodziło o wykluczenie osób, które pytają szefa PO Grzegorza Schetynę o decyzje, które podejmuje, o decyzje szkodliwe dla partii i szkodliwe dla Polski" - podkreślił.

"Dzisiaj trzeba budować front opozycji wobec PiS-u, a nie układać się z PiS-em, czy to na Dolnym Śląsku w samorządzie czy to, za chwilę, pod dyktando PiS-u budować kompromis wokół uchwały wołyńskiej, która może być szkodliwa dla relacji polsko-ukraińskich" - ocenił polityk.

Odniósł się także do czwartkowego posiedzenia klubu PO, w którym ostatecznie nie weźmie udziału. "Chciałem, ale dowiedziałem się dzisiaj od pracownika kancelarii Sejmu, że członkiem klubu nie jestem, więc nie będę wchodził tam, gdzie mnie sobie nie życzą" - stwierdził.

Do listu odniósł się także Huskowski. "Bardzo się cieszę, że są posłowie i senatorowie zapewne, Platformy, którzy próbują nas bronić i podejmują się takiego dzieła trochę straceńczego, ponieważ za swój list ja zostałem zapewne wyrzucony z Platformy. Zapewne, ponieważ nikt mi tego nie powiedział. Choć słyszałem, że drugim powodem było to, że jakoby od stycznia jestem dogadany z Nowoczesną, że chcę tam przejść" - powiedział Huskowski. Jak dodał m.in. dlatego zamierza się odwołać do sądu koleżeńskiego w sprawie wykluczenia.

"Znam prezesa Nowoczesnej Ryszarda Petru, ale ani jemu, ani mi nie przyszło do głowy, żeby rozmawiać na temat ewentualnego przejścia. On wie doskonale, że jestem w Platformie, że jestem członkiem Platformy i on wie, jakie mam zasady. Nie będę przechodził z klubu do klubu tylko dlatego, że mi się tamten bardziej podoba, a na ten się obraziłem. Nie było takiej rozmowy" - oświadczył Huskowski.

Przed kilkoma tygodniami Huskowski wystosował do parlamentarzystów PO list, w którym skrytykował Schetynę za rozmowy z PiS na temat utworzenia koalicji w sejmiku dolnośląskim.

Decyzje o wykluczeniu z partii oraz jej klubu parlamentarnego posłów Michała Kamińskiego, Jacka Protasiewicza i Stanisława Huskowskiego podjął w środę zarząd krajowy Platformy. Z PO wykluczony został też radny sejmiku lubuskiego Tomasz Możejko. Protasiewicz i Huskowski zapowiedzieli odwołanie się od decyzji zarządu PO. Powodem wyrzucania z partii polityków, jak informował rzecznik PO, jest "szkodzenie wizerunkowi Platformy Obywatelskiej" i działanie na jej szkodę. (PAP)

Kraj i świat

Premier: będą zmiany w rządzie, nie tylko personalne

2016-09-23, 08:36

Nie żyje Władysław Zachariasiewicz, nestor polskiej emigracji w USA

2016-09-22, 20:48

Sejm będzie pracować nad projektem o AMW; premier zabiera głos

2016-09-22, 14:14

PO: PiS tworzy kolejne "polityczne żerowiska" dla swoich działaczy; PiS - to absurd

2016-09-22, 14:12

Zabójstwo Polki, dwóch mężczyzn z zarzutami

2016-09-22, 14:11

Żywiec Zdrój czasowo wstrzymuje sprzedaż wody z Mirosławca

2016-09-22, 14:08

Płk Małecki zrezygnował ze stanowiska szefa Agencji Wywiadu

2016-09-22, 10:06

Kolejna noc protestów w Charlotte po śmierci Afroamerykanina

2016-09-22, 10:01

Zatonęła łódź z migrantami, co najmniej 29 ofiar

2016-09-21, 16:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę