Oficerowie uczestniczyli w awanturze, grozi im wydalenie z wojska

2016-09-16, 10:39  Polska Agencja Prasowa

Dowódca Generalny RSZ podjął decyzję o wszczęciu procedury zmierzającej do usunięcia ze służby wojskowej trzech oficerów w związku z wydarzeniami Giżycku - poinformował rzecznik Dowództwa ppłk Szczepan Głuszczak.

"W związku z wydarzeniami jakie miały miejsce minionej nocy w Giżycku, a są związane z nadużyciem alkoholu oraz nietykalności cielesnej przez 3 żołnierzy informuję, że Dowódca Generalny RSZ podjął decyzję o wszczęciu procedury zmierzającej do usunięcia żołnierzy ze służby wojskowej" - brzmi oficjalne stanowisko DG RSZ.

Głuszczak dodał, że na razie dowódca 15. Giżyckiej Dywizji Zmechanizowanej, w których służą, podjął decyzję o odsunięciu tych żołnierzy od wykonywania obowiązków służbowych. Zaznaczył, że DG RSZ czeka jeszcze na szczegóły sprawy. "Jesteśmy całkowicie przeciwni tego typu negatywnym zachowaniom. Mamy nadzieję, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona, bo szybka i zdecydowana reakcja musi być tutaj podjęta" - ocenił.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Izabela Niedźwiedzka-Pardela, w czwartek późnym wieczorem policja została wezwana przez obsługę jednego z giżyckich hoteli z powodu kilku mężczyzn, którzy obrażali pracowników i zakłócali porządek.

Jak mówiła, na miejsce wysłano dwa patrole, które podjęły interwencję wobec trzech gości hotelowych. "Mężczyźni nie chcieli poddać się wydawanym im poleceniom, wyzywali funkcjonariuszy, grozili im pozbawieniem życia i naruszyli ich nietykalność cielesną" - stwierdziła.

Według rzeczniczki podczas tej szarpaniny trzech policjantów odniosło obrażenia i trafiło do szpitala. Jeden z poszkodowanych funkcjonariuszy ma uraz jamy brzusznej, pęknięto żebro i podejrzenie uszkodzenia śledziony. U dwóch pozostałych stwierdzono urazy i stłuczenia kończyn.

Mężczyźni, którzy pobili policjantów, zostali zatrzymani w areszcie, a w nocy przekazani żandarmerii. Według policji wszyscy są oficerami Wojska Polskiego. Podczas incydentu byli ubrani po cywilnemu. Byli pijani, mieli po 1,2- 2 prom. alkoholu w organizmie.

Rzecznik komendanta głównego Żandarmerii Wojskowej ppłk Paweł Durka powiedział PAP, że oficerowie 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, o których chodzi, obecnie przebywają w garnizonowej izbie zatrzymań. Żandarmeria nie podaje stopni ani funkcji zatrzymanych oficerów.

Postępowanie karne w tej sprawie prowadzi wydział ŻW w Bemowie Piskim pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. "Ze względu na dobro dochodzenia nie podajemy szczegółów tego wydarzenia" - zaznaczył Durka. Powiedział też, że zaraz po zatrzymaniu oficerów o sprawie została poinformowana zarówno ich jednostka, jak i wyżsi przełożeni.

Wiceszef MON Bartosz Kownacki pytany o sprawę przez wp.tv, powiedział, że jeżeli się ona potwierdzi, "to jest zhańbienie munduru żołnierza Wojska Polskiego i będą konsekwencje".

Do incydentu w Giżycku odniósł się na antenie Polsat News wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński. "To jest sytuacja bulwersująca. Zostali wezwani policjanci do interwencji przez recepcjonistkę w jednym z hoteli w Giżycku. Osoby te były pijane, ale po cywilnemu. Okazało się potem, że to byli żołnierze i to wysocy oficerowie: podpułkownik, pułkownik i major. Jeden nawet jest synem generała, czyli ma tradycję wojskową domową. To jest coś niesamowitego - policjanci zostali pobici, w tym została także uderzona policjantka, która była w patrolu. To już naprawdę jest coś, co jest niewyobrażalne, żeby mężczyźni w ten sposób zachowywali się wobec kobiety, w ogóle wobec policjantów" - mówił Zieliński. (PAP)

Kraj i świat

Awaria gazociągu: wstrzymano import gazu z Polski

2016-09-09, 18:46

PE przeprowadzi debatę i zagłosuje nad rezolucją o Polsce

2016-09-08, 18:46

UE przekaże uchodźcom w Turcji pieniądze bezpośrednio na konta

2016-09-08, 16:38

Schetyna: wspieramy Hannę Gronkiewicz-Waltz

2016-09-08, 16:37

Gronkiewicz-Waltz: wiceprezydent Jóźwiak podał się do dymisji; nowym zastępcą Witold Pahl

2016-09-08, 16:35

Benedykt XVI przerywa milczenie i opowiada o swej posłudze i abdykacji

2016-09-08, 08:14

Władze USA poinformowały o niebezpiecznej akcji rosyjskiego myśliwca

2016-09-07, 20:31

Komornicy: nie ma ryzyka, by dane z bazy PESEL trafiły do nieodpowiednich osób

2016-09-07, 19:01

Szydło: wiatr, który może zmienić Unię, w naszej części świata jest najsilniejszy

2016-09-07, 19:00

W środę pierwsze merytoryczne posiedzenie komisji śledczej ds. Amber Gold

2016-09-07, 08:12
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę