Miedwiediew: Rosja może zerwać stosunki dyplomatyczne z Ukrainą

2016-08-12, 19:20  Polska Agencja Prasowa

Rosja może być zmuszona zerwać stosunki dyplomatyczne z Ukrainą, jeśli kryzys związany z incydentami na Krymie i ukraińskimi sabotażystami się pogłębi - oświadczył w piątek rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew. Ukraina rozważa wprowadzenie wiz dla Rosjan.

Premier stwierdził, że zerwanie stosunków jest jedną z opcji i zastrzegł, że nie podjęto jeszcze żadnej decyzji.

"Nie chciałbym, aby to się skończyło w ten sposób, ale jeśli nie będzie innego sposobu wpłynięcia na sytuację, to prezydent prawdopodobnie mógłby podjąć taką decyzję" - powiedział Miedwiediew według zapisu opublikowanego na stronie rosyjskiego rządu.

"Ostateczna decyzja, rzecz jasna, należy do prezydenta, który jest odpowiedzialny na politykę zagraniczną państwa" - podkreślił Miedwiediew w Soczi, nad Morzem Czarnym, gdzie bierze udział w spotkaniu szefów rządów Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej.

Także szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin wspominał w piątek o możliwości zerwania relacji, przyznając, że Kijów nie chciałby, aby tak się stało, gdyż oznaczałoby to porzucenie 4 milionów Ukraińców, którzy żyją i pracują w Rosji.

"Główny sens utrzymywania takich relacji polega na tym, byśmy mogli pomagać Ukraińcom, których na terytorium Federacji Rosyjskiej jest ponad 4 miliony" - podkreślił.

Po oskarżeniach Moskwy pod adresem Kijowa o planowanie aktów sabotażu na Krymie Klimkin oświadczył, że jego kraj rozważa objęcie obywateli Rosji obowiązkiem wizowym, by zwiększyć bezpieczeństwo.

"Musimy ściśle kontrolować wjazdy z terytorium Rosji" - podkreślił szef ukraińskiej dyplomacji agencji Interfax w Kijowie.

Zastrzegł, że nie jest jasne, czy obowiązek wizowy pomógłby ukraińskim służbom w wykrywaniu rosyjskich agentów. "Nie widzę tu jednoznacznej odpowiedzi" - zaznaczył.

Wskazał ponadto, że zachodzi ryzyko, iż odmowę wjazdu dla rosyjskich obywateli, którzy nie będą przez to mogli odwiedzać swych krewnych, Moskwa wykorzysta w celach propagandowych.

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa ostrzegła natychmiast Ukrainę przed wprowadzeniem obowiązku wizowego wobec obywateli rosyjskich. Decydując się na taki krok, Ukraina zaszkodziłaby sama sobie, bo Moskwa w reakcji podjęłaby te same działania, co utrudniłoby pracę Ukraińcom zatrudnionym w Rosji - powiedziała.

W środę rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa podała, że Ukraińcy planowali przeprowadzenie na Krymie ataku terrorystycznego, którego celem miała być krytyczna infrastruktura. Według FSB zlikwidowano tworzącą się ukraińską siatkę szpiegowską i udaremniono próbę przerzucenia innej grupy dywersyjnej na Krym; podczas akcji zginęło dwóch Rosjan. Strona ukraińska zaprzecza zarzutom.

Ukraiński prezydent Petro Poroszenko w czwartek zarządził podwyższenie gotowości bojowej ukraińskich sił stacjonujących w pobliżu granicy z Krymem i linii konfliktu w Donbasie.

Po doniesieniach FSB prezydent Władimir Putin oskarżył Ukrainę o stosowanie "praktyki terroru" w celu sprowokowania nowego konfliktu.

W piątek Miedwiediew nazwał te ataki "zbrodnią przeciwko państwu i narodowi rosyjskiemu".

Informacjom FSB zaprzeczyły kategorycznie ukraińskie ministerstwo obrony i wywiad wojskowy, który według Moskwy miał organizować dywersję. Poroszenko oświadczył natomiast, że rosyjskie oskarżenia to fantazje i cyniczny pretekst do dalszych militarnych gróźb wobec Kijowa.(PAP)

Kraj i świat

Rodzice dzieci niepełnosprawnych: potrzebne wyższe świadczenia

2016-10-11, 16:15

RPO bada sprawę pobicia tureckiego studenta w Toruniu

2016-10-11, 15:13

Nowoczesna chce wyjaśnień ws.zerwania umowy z Airbus Helicopters

2016-10-11, 13:42

Zieliński: policjanci zaczynający służbę przed 1989 r. nie będą pełnić funkcji kierowniczych

2016-10-11, 13:40

Andrzej Wajda - filmowy przewodnik po historii Polski

2016-10-10, 21:02

Toruń/ Władze UMK oburzone atakiem na tureckich studentów

2016-10-10, 21:01

Marek Chrzanowski od 13 października nowym szefem Komisji Nadzoru Finansowego

2016-10-10, 21:00

Węgry/ Orban złożył w parlamencie projekt poprawki do konstytucji

2016-10-10, 18:35

Rząd m.in. o umowie CETA i autopoprawce ws dopłat bezpośrednich dla rolników

2016-10-10, 18:34

W 17 miastach protestowano przeciw reformie oświaty

2016-10-10, 18:32
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę