Jeden z pacjentów, którym wszczepiono stymulator, wybudził się ze śpiączki

2016-08-09, 18:55  Polska Agencja Prasowa

Jeden z pacjentów, któremu w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Olsztynie wszczepiono 2 tygodnie temu stymulator wybudził się ze śpiączki. Jest z nim kontakt, rozumie, co się do niego mówi i odpowiada - powiedział PAP we wtorek neurochirurg prof. Wojciech Maksymowicz.

W maju w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Olsztynie przeprowadzono pionierskie operacje wszczepienia stymulatorów u czworga pacjentów w śpiączce. W lipcu urządzenia wszczepiono kolejnym chorym z minimalnym stanem świadomości, którzy zapadli w śpiączkę po wypadkach m.in. komunikacyjnych, w których doznali urazów czaszkowo-mózgowych.

"35-letni mężczyzna, który był operowany w lipcu, odzyskał przytomność. Jest z nim kontakt, rozumie, co się do niego mówi, sam mówi. Jednocześnie jest smutny, ponieważ po odzyskaniu przytomności zdaje sobie sprawę z swego stanu fizycznego, ma niedowład ze spastyką. My lekarze informujemy go, że będzie rehabilitowany" - powiedział PAP prof. Wojciech Maksymowicz.

To na razie pojedynczy przypadek, jest to na pewno reakcja przyczynowo-skutkowa, by mówić o dalszych efektach potrzebna jest jednak statystyka - ocenił prof. Maksymowicz pytany, czy odzyskanie pełnej świadomości przez mężczyznę to efekt działania stymulatora.

Jak dodał prof. Maksymowicz stan innego pacjenta 38-letniego mężczyzny, dziennikarza PAP Mariusza Wachowicza, który był również operowany 2 tygodnie temu, także się poprawił. Mariusz zapadł w śpiączkę po wypadku na rowerze.

"Pacjent wita się, podaje rękę, uśmiecha się, obsługuje tablet" - powiedział prof. Maksymowicz.

Dodał, że u wszystkich pacjentów, którym wszczepiono stymulatory rodziny i lekarze zauważają poprawę. Zaobserwowano wyraźną poprawę kontaktów z otoczeniem, na początku nastąpiła poprawa w zakresie spastyczności (zmniejszyło się napięcie mięśniowe - PAP), aż po poprawę kontaktów ze światem zewnętrznym. Jak oceniają lekarze, nastąpiła poprawa począwszy od emocji uwidocznianych na twarzy, poszerzenia źrenic, uśmiechu, wodzenia wzrokiem i odwracania głowy w sytuacji, która pacjenta zainteresuje, aż po reakcje bardziej skomplikowane, kiedy jedna z pacjentek wykonuje całe złożone czynności np. przekłada kartki w książce, skupia wzrok na oglądanym programie telewizyjnym np. o zwierzętach.

Pionierskie operacje wszczepienia stymulatorów osobom w śpiączkach w maju przeprowadził w olsztyńskim szpitalu klinicznym zespół prof. Wojciecha Maksymowicza pod kierunkiem japońskiego neurochirurga prof. Isao Morita (przeprowadził on w Japonii ok. 300 tego rodzaju operacji). Prof. Moritę sprowadziła do Polski Fundacja Ewy Błaszczyk "Akogo?", stymulatory dla chorych nieodpłatnie przekazał ich producent - Boston Scientific Polska. Kolejne zabiegi w lipcu olsztyńscy specjaliści przeprowadzili już samodzielnie a urządzenia sfinansowała Fundacja Ewy Błaszczyk.

Operacje polegają na otwarciu kanału kręgowego, a następnie wprowadzeniu elektrody nad oponę twardą rdzenia kręgowego. Do tej elektrody przepływa prąd ze stymulatora, który jest umieszczany na tułowiu pacjentów. Prąd ze stymulatora poprzez elektrodę ma efektywnie drażnić struktury pnia mózgu. Stymulator z elektrodą połączony jest przebiegającym pod skórą przewodem.

Stymulator regularnie wysyła "porcję prądu" do mózgu. Prof. Maksymowicz mówił wcześniej PAP, że ta stymulacja ma wpłynąć na zwiększenie przepływu mózgowego tak, "żeby było więcej odżywczej krwi, żeby te neurony, które przetrwały u tych chorych, poczuły się lepiej, były lepiej odżywione”. Zwiększenie przepływu mózgowego i stymulacja mózgu ma w konsekwencji doprowadzić do nawiązania kontaktu z osobami, które dotąd były w stanie minimalnej świadomości.

Szpital kliniczny w Olsztynie zabiega o utworzenie w nim kliniki wybudzeń dla dorosłych, tzw. "Budzika dla dorosłych". (PAP)

Kraj i świat

RPD: żadne dziecko nie może "zgubić się w systemie"

2016-09-15, 09:54

Ukraina/Wszedł w życie nowy rozejm w Donbasie

2016-09-15, 09:51

Premier o rezolucji: PE dał się wciągnąć w grę polityczną PO

2016-09-15, 09:48

Steinmeier: najbliższej nocy w Donbasie wejdzie w życie rozejm

2016-09-14, 20:22

Politycy podzieleni w sprawie ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej

2016-09-14, 19:32

Ponad 75 tysięcy wniosków o azyl we Włoszech od początku roku

2016-09-14, 19:30

Szef KE: UE nie jest w najlepszym stanie; najbliższy rok krytyczny

2016-09-14, 13:16

Cztery osoby zatrzymane w związku z atakiem na Polaka w Leeds

2016-09-14, 13:09

PE przyjął rezolucję o sytuacji w Polsce; zaniepokojony paraliżem TK

2016-09-14, 12:41

Sejm powołał Marcina Cichego na prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej

2016-09-14, 10:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę