MSZ: Ofiarą ataku w Reutlingen była polska obywatelka

2016-07-25, 07:13  Polska Agencja Prasowa
Dyrektor biura prasowego MSZ Rafał Sobczak rozmawia z dziennikarzami nt. zabójstwa Polki przez Syryjczyka w Niemczech. Fot. PAP/Jakub Kamiński

Dyrektor biura prasowego MSZ Rafał Sobczak rozmawia z dziennikarzami nt. zabójstwa Polki przez Syryjczyka w Niemczech. Fot. PAP/Jakub Kamiński

Do napadu doszło w niedzielę. Sprawcę, 21-letniego uchodźcę z Syrii, zatrzymano kilka minut po zajściu. Fot. PAP/EPA

Do napadu doszło w niedzielę. Sprawcę, 21-letniego uchodźcę z Syrii, zatrzymano kilka minut po zajściu. Fot. PAP/EPA

Policja niemiecka potwierdziła naszym służbom, że ofiarą ataku w Reutlingen w Badenii-Wirtembergii była obywatelka polska – poinformował PAP w niedzielę wieczorem dyrektor biura rzecznika MSZ, Rafał Sobczak.

Do napadu doszło w niedzielę. Sprawcę, 21-letniego uchodźcę z Syrii, zatrzymano kilka minut po zajściu. Zdaniem policji nic nie wskazuje na to, że był to zamach terrorystyczny.

Do incydentu doszło po godz. 16 w centrum Reutlingen w okolicach centralnego dworca autobusowego. Napastnik pokłócił się z kobietą - według dziennika "Bild" - pracownicą lokalu serwującego kebab i zadał jej kilka śmiertelnych ciosów maczetą. Tabloid sugerował, że ofiara była w ciąży.

Następnie zranił jeszcze dwie inne osoby: kobietę i mężczyznę.

Policja podała, że napastnikiem był znany policji uchodźca syryjski. Rzecznik policji w tym mieście ujawnił też, że wystąpił on w Niemczech o azyl.W przeszłości mężczyzna miał być zamieszany w incydenty, w których inni ludzie odnieśli obrażenia.

„Bild”, który jako pierwszy poinformował o zajściu, napisał, że kiedy doszło do napaści ludzie zaczęli uciekać w panice. Cytował też naocznego świadka, który powiedział, że „sprawca był całkiem oszalały” i że „nawet gonił z maczetą policyjny radiowóz”.

Ten sam świadek powiedział, że przejeżdżający tamtędy kierowca „przyspieszył i potrącił napastnika”. „Bild” zamieścił zdjęcie leżącego na chodniku mężczyzny, przy którym stoi dwóch policjantów. Nieco dalej widać trzeciego funkcjonariusza i leżącą obok niego maczetę.

Rzecznik powiedział, że Syryjczyk najprawdopodobniej działał w pojedynkę. Podkreślił, że obecnie nie ma już żadnego zagrożenia.

Do zajścia w Reutlingen doszło zaledwie dwa dni po strzelaninie w Monachium, gdzie 18-letni szaleniec zastrzelił dziewięć osób, a następnie popełnił samobójstwo. (PAP)

Kraj i świat

KE wszczyna postępowanie i zawiesza podatek handlowy w Polsce

2016-09-19, 12:09

IPN rozpoczął kolejny etap poszukiwań ofiar komunizmu na Łączce

2016-09-19, 10:42

Magierowski o eksplozji w Nowym Jorku: nie było zagrożenia dla prezydenta Dudy

2016-09-18, 17:42

Lotnisko Chopina: podczas kołowania jeden samolot zahaczył o drugi

2016-09-18, 16:09
Przed Sejmem demonstracja Za pięć dwunasta - Ratujmy Kobiety

Przed Sejmem demonstracja "Za pięć dwunasta - Ratujmy Kobiety"

2016-09-18, 15:48

Papież apeluje o modlitwę w intencji pokoju na świecie

2016-09-18, 15:47

Spięcie amerykańsko-rosyjskie z powodu Syrii na forum RB ONZ

2016-09-18, 10:51

W Moskwie rozpoczęły się wybory do Dumy Państwowej

2016-09-18, 10:44

Polacy przebadali dawną plantację w Gujanie Francuskiej

2016-09-18, 10:41
Co najmniej 29 rannych w celowej eksplozji w Nowym Jorku

Co najmniej 29 rannych w "celowej" eksplozji w Nowym Jorku

2016-09-18, 10:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę