ŚDM/ Polskie rodziny czekają na zagranicznych pielgrzymów

2016-07-17, 16:16  Polska Agencja Prasowa

Już za kilka dni państwo Świerczek z Katowic przyjmą w swoim domu pielgrzymów z Nowej Zelandii, którzy przyjadą do Polski na Światowe Dni Młodzieży. Chcą w ten sposób odwdzięczyć się za gościnę, którą ich córki otrzymały podczas poprzednich ŚDM.

Rodzina Świerczek jest jedną z tysięcy w całym woj. śląskim, które od 20 do 25 lipca będą gościć pod swym dachem zagranicznych pielgrzymów. Łącznie do woj. śląskiego przyjedzie ponad 20 tys. osób.

Zgodnie z założeniami ŚDM, czas poprzedzający główne wydarzenia młodzi mają spędzić wśród rodzin i rówieśników z danego kraju, by poznać m.in. miejscową kulturę, tradycje, zwyczaje czy miejsca kultu.

Pani Urszula zaznacza, że decyzja o przyjęciu pielgrzymów pod swój dach nie podlegała w jej rodzinie dyskusji. "Jak tylko papież podał, że następne ŚDM odbędą w Polsce, od razu się zdecydowaliśmy. Nasze córki brały udział w poprzednich ŚDM w Kolonii i Madrycie (2005 i 2011), gdzie zostały pięknie przyjęte, więc teraz chcielibyśmy się niejako odwdzięczyć za ich ugoszczenie" – wyjaśnia mama obecnie 27-letniej Agnieszki i 21-letniej Magdaleny.

Dlatego też z myślą o swoich gościach – dwóch osobach z Nowej Zelandii – już w ub. r. wyremontowali w domu dodatkową łazienkę, by młodzi mieli ją tylko do swojej dyspozycji. "Przygotowaliśmy też dwa pokoje, dla każdego z gości osobno, choć oczywiście mogą nocować razem, jeśli to np. będzie rodzeństwo" – mówi pani Urszula.

Rodziny, które zadeklarowały przyjąć pod swój dach zagraniczną młodzież, mają zapewnić im nocleg oraz posiłki - głównie śniadania i kolacje, bowiem przez większość dnia młodzi będą uczestniczyć w licznych wydarzeniach organizowanych przy parafiach czy w mieście. Wyjątkiem będzie niedziela, czyli tzw. dzień w rodzinie.

Wtedy – jak przypomina pani Urszula – będzie czas na lepsze poznanie się i na wspólny obiad. "W Hiszpanii (w czasie ŚDM w 2011 r. - PAP) nasze córki zostały ugoszczone kuchnią typowo hiszpańską, bogatą w owoce morza, dlatego my chcemy podać tradycyjne potrawy z naszego regionu. Postaram się przygotować dla nich typowo śląskie danie, czyli roladę, modrą kapustę i kluski" - opowiada.

Bariery językowej pani Urszula się nie boi. "Moje córki dobrze znają język angielski, w stopniu komunikatywnym, więc na pewno się dogadają. Wprawdzie my z mężem znamy angielski na poziomie podstawowym, ale jesteśmy osobami kontaktowymi, więc poradzimy sobie, no i zawsze mamy słowniki" – mówi z uśmiechem.

"Od jakiegoś czasu cały czas tym żyjemy, np. bierzemy udział w spotkaniach organizacyjnych przy parafii, na których poznaliśmy inne rodziny. To też nas zintegrowało i dzięki temu czujemy się teraz wspólnotą" – opowiada.

Jej cała rodzina od dawna w różny sposób angażuje się w przygotowania dni w diecezji, a jej mąż pan Henryk, weźmie tydzień urlopu na ten czas, by pomagać w parafii jako wolontariusz.(PAP)

Kraj i świat

Błaszczak o ŚDM: służby nie informują o zagrożeniu zamachami

2016-07-24, 10:13

Konwencja Demokratów szansą poprawy wizerunku Hillary Clinton

2016-07-24, 10:12

Ekspert: w sytuacji zagrożenia terrorystycznego - nie wolno uciekać

2016-07-23, 16:06

Policja: strzelanina w Monachium czynem szaleńca, brak związków z IS

2016-07-23, 14:06

Upamiętniaj godnie - kampania przeciw nadużywaniu znaku Polski Walczącej [wideo]

2016-07-23, 12:20
Strzelanina w Monachium: napastnik zabił 9 osób i popełnił samobójstwo

Strzelanina w Monachium: napastnik zabił 9 osób i popełnił samobójstwo

2016-07-23, 08:34
Policja w Monachium: liczymy się z wieloma zabitymi

Policja w Monachium: liczymy się z wieloma zabitymi

2016-07-22, 19:38

Poroszenko o uchwale ws. Wołynia: jest mi przykro

2016-07-22, 18:34

Nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym trafi do prezydenta

2016-07-22, 17:46

Sejm: Czabański, Kruk i Lichocka wybrani do Rady Mediów Narodowych

2016-07-22, 16:19
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę