23 osoby zginęły w zderzeniu pociągów w Apulii, 50 rannych

2016-07-12, 20:29  Polska Agencja Prasowa

Do 23 wzrosła liczba ofiar czołowego zderzenia lokalnych pociągów w Apulii na południu Włoch we wtorek - podały miejscowe władze. Rannych jest około 50. To wciąż niepełny bilans - podkreślono. Kilka wagonów zostało doszczętnie zniszczonych.

Kilka osób jest w bardzo ciężkim stanie. Władze informują, że potrzebna jest krew dla rannych.

Do katastrofy doszło niedaleko miasta Bari na trasie kolejowej między miejscowościami Andria i Corato. Zderzyły się tam dwa krótkie nowoczesne pociągi z czterema wagonami każdy, dowożące mieszkańców do pracy i szkół w tej części Apulii.

Oficjalnie przyczyny katastrofy nie są podawane. Nie wiadomo, dlaczego pociągi znalazły się na tym samym, jedynym w tym miejscu torze. Oba składy jechały z dużą prędkością. Niektórzy pasażerowie z dalszych wagonów powiedzieli potem włoskim mediom, że usłyszeli huk, "jakby spadł samolot".

Nieoficjalnie jako przyczynę ekspertka z krajowego Komitetu Badań Naukowych Stefania Gnesi wskazała w rozmowie z agencją Ansa brak automatycznych systemów nadzoru nad linią kolejową. "Na tej trasie nie ma automatycznego systemu sygnalizacji. Działa tzw. telefoniczna blokada, polegająca na telefonicznym komunikowaniu o wolnym torze" - dodała. Taki system według specjalistki używany jest już tylko na nielicznych liniach kolejowych we Włoszech.

Związek maszynistów oświadczył zaś, że mogło dojść do błędu ludzkiego.

Okoliczności katastrofy wyjaśnia prokuratura z Apulii, prowadząc śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci wielu osób. Nikomu nie postawiono żadnych zarzutów.

Wśród ofiar jest maszynista jednego z pociągów; drugiego maszynisty dotąd nie znaleziono.



Jak przekazał PAP szef biura rzecznika prasowego MSZ Rafał Sobczak, według aktualnych informacji wśród poszkodowanych w wypadku nie ma polskich obywateli. "Nasze służby konsularne pozostają w kontakcie z lokalnymi władzami i służbami ratowniczymi" - zapewnił.



Ambasada RP w Rzymie w komunikacie potwierdziła, że nie ma informacji wskazujących na obecność obywateli polskich wśród osób poszkodowanych w wypadku. Ambasada RP pozostaje w stałym kontakcie z włoskimi służbami ratowniczymi i władzami lokalnymi. Od godz. 13 nie było żadnych zgłoszeń do Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Rzymie osób poszukujących swoich bliskich, którzy mogliby ucierpieć w tej katastrofie. Polska placówka dodała, że będzie starała sie pomóc w zbieraniu krwi dla ofiar katastrofy.



Stacja telewizyjna RAI News zwróciła uwagę na to, że choć do wypadku doszło na lokalnej linii dojazdowej, to podróżują nią też turyści, gdyż można nią dostać się na lotnisko w Bari. Dlatego, jak zauważono, do służb medycznych w regionie zwracają się ambasady wielu krajów, by sprawdzić, czy wśród ofiar nie ma ich obywateli. Na razie nie podano tożsamości tych, którzy zginęli i zostali ranni.



Wiceprzewodniczący władz regionu Apulia Antonio Nunziante ocenił, że sytuacja jest "dramatyczna".



Wieczorem we wtorek na miejsce katastrofy przybędzie premier Włoch Matteo Renzi. W pierwszej reakcji na wypadek napisał na Twitterze: "Łzy i ból z powodu tylu ofiar i dla ich rodzin. Ale także wiele wściekłości". "Włochy mają prawo poznać prawdę; chcemy, aby wszystko wyjaśniono" - dodał szef rządu.



Prezydent Andrzej Duda złożył kondolencje na ręce prezydenta Włoch Sergio Mattarelli. "Jestem głęboko wstrząśnięty tragicznym wypadkiem kolejowym, do którego doszło w Apulii" - czytamy na stronie internetowej prezydenta. "W imieniu własnym oraz obywateli Rzeczypospolitej Polskiej składam wyrazy najgłębszego współczucia poszkodowanym oraz łączę się w bólu z bliskimi ofiar" - podkreślił Andrzej Duda.(PAP)

Kraj i świat

Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

2024-11-16, 12:13
Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

2024-11-15, 18:00
Ma cechy Bodnarowskiego teatru. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

Ma „cechy Bodnarowskiego teatru”. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

2024-11-15, 14:37
Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

2024-11-15, 11:30
Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

2024-11-15, 10:11
Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

2024-11-15, 07:27
Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

2024-11-14, 20:08
Organizacja Narodów Zjednoczonych: Wojna Izraela w Strefie Gazy nosi cechy ludobójstwa

Organizacja Narodów Zjednoczonych: Wojna Izraela w Strefie Gazy nosi cechy ludobójstwa

2024-11-14, 17:11
CBA zatrzymało prezydenta Wrocławia w związku ze sprawą Collegium Humanum

CBA zatrzymało prezydenta Wrocławia w związku ze sprawą Collegium Humanum

2024-11-14, 14:18
Sigma, bambik, skibibi Jest już znana finałowa dwudziestka plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku

Sigma, bambik, skibibi? Jest już znana finałowa dwudziestka plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku

2024-11-14, 10:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę