Szef MSWiA: przywrócenie kontroli na granicach działaniem standardowym
Punkt kontroli granicznej w Kołbaskowie. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Przywrócenie kontroli na granicach wewnętrznych Polski jest działaniem standardowym; nie będzie problemu z przekroczeniem granicy, kontrole będą dokonywane na zasadzie oceny ryzyka - powiedział minister SWiA Mariusz Błaszczak, który w poniedziałek był na przejściu granicznym w Kołbaskowie.
Od północy przywrócona została tymczasowa kontrola na granicach wewnętrznych Polski z Czechami, Niemcami, Litwą, Słowacją, a także w portach i na lotniskach (zostanie zniesiona 2 sierpnia po Światowych Dniach Młodzieży - PAP). Równocześnie zawieszono też umowy o ruchu przygranicznym z Rosją i Ukrainą.
Błaszczak na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Kołbaskowie (woj. zachodnio-pomorskie) podkreślał, że chodzi o bezpieczeństwo w czasie dwóch dużych wydarzeń: szczytu NATO i ŚDM. "Nie ma powodu do zmartwień jeśli chodzi o przekraczanie granicy. Natomiast z całą pewnością trzeba mieć przy sobie dokumenty tożsamości, dowód osobisty albo paszport. Również od dziś został zawieszony mały ruch graniczny na granicy polsko-rosyjskiej i polsko-ukraińskiej. Tu postawą prawną są umowy dwustronne. Względy są identyczne, chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa podczas ŚDM i szczytu NATO" - powiedział minister.
Dodał, że granice Polski "są strzeżone w sposób profesjonalny przez Straż Graniczną". "Przywrócenie kontroli na granicy w ramach strefy Schengen jest działaniem standardowym. Nie będzie problemu z przekraczaniem granicy dlatego, że służby polskie są profesjonalne, są w stanie w ciągu kilku sekund sprawdzić tożsamość osoby przekraczającej granice. Sprawdzenia będą dokonywane na zasadzie oceny ryzyka, nie każdy będzie sprawdzany kto będzie przekraczać granice" - powiedział.
Jak już wcześniej informowała Straż Graniczna Polacy wyjeżdżający np. na urlop powinni jednak pamiętać o tym, by mieć przy sobie dokumenty potwierdzające tożsamość: dowód osobisty lub paszport.
Osoby, które przyjadą do Polski z krajów należących do strefy Schengen, będą musiały mieć przy sobie dokumenty potwierdzające tożsamość i obywatelstwo - np. dowód osobisty lub paszport; a obywatele państw trzecich dokumenty uprawniające do przekraczania granicy (paszport) oraz potwierdzające prawo pobytu w Polsce, np. wizy.
Osoby zidentyfikowane jako zagrożenie dla bezpieczeństwa lub porządku publicznego nie zostaną wpuszczone do Polski i otrzymają decyzje o odmowie wjazdu.
Szczyt NATO w Warszawie odbędzie się w dniach 8-9 lipca. Spodziewanych jest 58 delegacji z całego świata, w tym 28 z państw NATO, 26 z krajów stowarzyszonych oraz delegacje kwatery głównej NATO, Banku Światowego, ONZ i UE. (PAP)