Policja zastrzeliła sprawcę strzelaniny w kinie w Viernheim
Zamaskowany i uzbrojony mężczyzna, który zabarykadował się w czwartek z zakładnikami w kinie w miejscowości Viernheim w Hesji, nie żyje. Napastnik został zastrzelony przez antyterrorystów podczas akcji uwalniania zakładników.
O uwolnieniu zakładników poinformował minister spraw wewnętrznych Hesji Peter Beuth. Doszło do wymiany ognia z funkcjonariuszami, mężczyzna został śmiertelnie raniony - cytuje ministra Tagesschau24. Według ministra nikt z wyjątkiem porywacza nie odniósł obrażeń.
Mężczyzna z zamaskowaną twarzą, z bronią długolufową w ręku i pasem naboi przewieszonym przez ramię wszedł ok. godz. 15 do kina i oddał cztery strzały w powietrze. Według mediów kilkadziesiąt osób uciekło na zewnątrz, a następnie napastnik zabarykadował się w jednej z sal kinowych.
Napastnik sprawiał wrażenie psychicznie niezrównoważonego. Jak pisze agencja dpa, zdaniem przedstawicieli władz bezpieczeństwa nie był to zamach terrorystyczny.
Media informowały wcześniej o 25 lub 50 poszkodowanych. Według dziennika "Bild" 25 osób ucierpiało wskutek użycia gazu łzawiącego.(PAP)